„Był miły, kochający i słodki, ale jego uzależnienie było jedyną rzeczą, na której wszyscy się skupili”

„Był miły, kochający i słodki, ale jego uzależnienie było jedyną rzeczą, na której wszyscy się skupili”

Doświadczenie Farrella może brzmieć dramatycznie-i tak jest, tragicznie tak, ale nie jest to rzadkie. Przedawkowanie opioidów-klasa leków, która obejmuje heroinę, syntetyczne opioidy, takie jak fentanyl, oraz środki przeciwbólowe na receptę, takie jak oksykodon (oksykontin), hydrokodon (Vicodin), kodeina i morfina wzrosły o 30 procent od lipca 2016 r. 2017 r. 52 obszary w 45 stanach, najbardziej ostro na Środkowym Zachodzie. Ponad 2 miliony ludzi żyje obecnie z zaburzeniem używania opioidów (termin uzależnienia od opioidów Podręcznik diagnostyczny i statystyczny zaburzeń psychicznych, wydanie piąte, lub DSM-5) i każdego dnia w USA ponad 115 osób umiera po przedawkowaniu opioidów.

Epidemia nie tylko wpływa na samych użytkowników; Wpływa to na ludzi, którzy ich kochają, zbyt osoby, takie jak Farrell; ludzie każdej rasy w każdym stanie w każdym przedziale dochodowym. I tak wielu z nich, jak Farrell, czuje się zbyt boi się lub wstydzi się, aby dotrzeć po pomoc, dzięki czemu ich doświadczenie jest jeszcze bardziej izolujące.

Seth z córką, Stellą. Zdjęcie: Kristin Farrell

„Zacząłem pakować swoje rzeczy, a potem zagroził popełnieniem samobójstwa”

Megan Cypcar, która mieszka w Asheville w Karolinie Północnej, spotkała swojego partnera Stephena-A Pseudonim, aby chronić jego tożsamość Tinder. „Na naszą pierwszą randkę powiedział mi, że miał ciągłą walkę z heroiną, z którą miał do czynienia, odkąd był nastolatkiem” - mówi. „Powiedział mi, że teraz wszystko w porządku i w powrocie do zdrowia. Powiedziałem mu tak długo, jak to prawda i był w porządku, było w porządku. Myślałem, że to fajne, powiedział mi, ponieważ jest to integralna część tego, kim jest.„Oprócz jego otwartości przyciągnęła ją do inteligencji Stephena. „Był koderem komputerowym, jakby przeciw hackerze, pomagając firmom dowiedzieć się, co jest nie tak z ich stronami internetowymi”-mówi. „Myślałem, że to było naprawdę interesujące."

Związek szybko się eskalował i po kilku miesiącach wprowadzili się razem. Ale wkrótce potem sprawy przyniosły dramatyczny obrót. Cypcar i Stephen byli wielokrotni, a pewnej nocy, kiedy spędzała noc w domu innego partnera, mówi, że pojawił się i zaczął na nią krzyczeć, domagając się, żeby wróciła do domu. „Kiedy to zrobiłem, zaczął rzucać wszystkie moje rzeczy wszędzie” - mówi. „Pamiętam, że rzucił mój naprawdę fajny aparat. To było jak osoba, której nie znałem.„Wtedy zdała sobie sprawę, że Stephen się nawrócił.

„Zacząłem pakować swoje rzeczy, aby odejść, a potem zagroził popełnieniem samobójstwa.„Nie wiedząc, co robić, Cypcar wezwał policję.

Przed tej nocy Cypcar mówi: „Myślałem, że był w bardzo dobrym miejscu i bardzo szczęśliwy. Nasza wcześniejsza komunikacja była naprawdę dobra we wszystkim, co się działo - mówi. Ale potem: „Pomyślałem:„ O mój Boże, ten drugi człowiek tak bardzo boli, że zwracają się do czegoś, co wiedzą, że odrętwi ich ból.„To było dla mnie bardzo szokujące, ponieważ nigdy wcześniej się z tym nie poradziłem."

Kolejne miesiące ich związku były burzliwe. „[Stephen] powiedziałby, że nie używał, ale znalazłem Q-Tips i bawełniane wymazy, których ludzie używają heroiny do filtrowania heroiny przed wypełnieniem strzykawki”-mówi Cypcar. Kiedy się z nim skonfrontuje, zaprzeczyłby użyciu. „Powiedziałbym:„ Nie mam osądu na temat tego, co się dzieje. Jeśli coś przechodzisz, jestem tu dla ciebie.„Zwrócił się na mnie, mówiąc:„ Jak śmiesz mnie oskarżyć o użycie?„Po prostu całkowicie się rozłożył.„Kiedy Stephen w końcu zrobił krok, aby przejść na rehabilitację, sześć miesięcy do swojego związku, Cypcar postanowił zmniejszyć więzi. I od tamtej pory nie rozmawiała z nim.

Były chłopak Kristin Farrell Seth i ich córka. Zdjęcie: Kristin Farrell

„Użytkownicy opioidów zawsze chcą pomocy. Ale to potężny lek."

„Kiedy doradzam parom, w których jedna osoba jest uzależniona, rozmawiają tak, jakby miała romans, i tak właśnie może się poczuć” - mówi psycholog kliniczny Kevin Gilliland, Psyd, dyrektor wykonawczy Innovation360, praktyki terapii uzależnień W Dallas w Teksasie. „Ich pierwsza myśl każdego dnia nie dotyczy pracy ani ty jako znaczącej innej osoby; chodzi o substancję."

To jeden z powodów, dla których relacja będzie przetrwać, trzeźwość musi być na pierwszym miejscu, mówi Well+Good Council Członek Drew Ramsey, MD, psychiatra z Uniwersytetu Kolumbii. I ten proces będzie daleki od łatwego. „Tak często jednostka zależna od opioidów jest oznaczona jako obok życzenia i nie chce pomocy”-mówi dr Dr. Ramsey. „Użytkownicy opioidów zawsze chcą pomocy. Ale to potężny narkotyk, a kiedy przechodzisz przez wycofanie się, naprawdę nie możesz sobie wyobrazić. Są fizycznie potężne w sposób, który jest bardzo trudny do zrozumienia, chyba że je masz lub patrzyłeś. I to jest absolutnie nieszczęśliwe."

W tym okresie Dr. Ramsey twierdzi, że fizyczne samopoczucie partnera zależnego od opioidów musi być pierwszym. (W tym celu zaleca utrzymanie zapasu naloksonu, natrysku nosowego, który można zastosować w przypadku przedawkowania, w domu). „Jako partner musisz zdać sobie sprawę, że twoje potrzeby emocjonalne nie będą zaspokajane przez partnera w tym czasie. Ale musisz pamiętać, że jest to ostra faza i że nie będzie trwać wiecznie.„Wskazuje, że wypalenie opiekuna jest prawdziwą rzeczą, więc jako partner musisz uważać na siebie, poświęcając czas na ucieczkę lub na zajęcia jogi lub spotkanie z przyjacielem, aby porozmawiać. Dobrym pomysłem może być również poszukiwanie własnego leczenia psychicznego.

„Powiedział mi, że zamierza zabić moich rodziców, a potem mnie zabić”

Obaj eksperci wskazują, że nie zawsze jest łatwo zobaczyć oznaki ostrzegawcze, gdy związek jest nowy, jeśli para jest młoda. Dwudziesto czteroletni Courtney (nazwisko wstrzymane), wie o tym zbyt dobrze. Poznała swojego chłopaka na studiach, kiedy miała 19 lat, a on miał 20 lat.

„Przez pierwsze kilka miesięcy spędzaliśmy czas przede wszystkim z grupami osób pijących” - mówi. „Dopiero kiedy zaczęliśmy spędzać razem dużo czasu samotnie, zauważyłem.„Po tym, jak ich związek stał się bardziej ugruntowany, znaki były niezaprzeczalne. „Cały czas używał narkotyków” - mówi Courtney. „Wszystko, co mógł zdobyć: środki przeciwbólowe na receptę, kodeina, syrop na kaszel, fentanyl. Nie wiedziałem, co robić. Bałem się go zostawić w spokoju, ponieważ będą czasy, kiedy będziemy mieli plany, a on nie przyjdzie, a jego współlokator nie widziałby go za dwa dni. Był to związek napędzany strachem przed utratą."

Dobre czasy nie wystarczyły, aby przeważyć złe, a Courtneymówi, że jej chłopak był tak często wymeldowany, że nie można było mieć prawdziwego związku.

Chłopak Courtney często mówił jej, że był samobójczy i potrzebował narkotyków, aby poczuć się lepiej. „Kiedy był trzeźwy, przeszedł przez wycofanie się, budząc pocenie się i drżąc. Byłem tak przestraszony, że zamierza mieć zajęcie. Nie wiedziałem, co robić, po prostu nie chciałem, żeby umarł - mówi. Ale pomimo tych upadków mówi, że ich związek-który trwał dwa lata, również był pełen dobrych czasów. „Przykro mi powiedzieć, ale najszczęśliwsze czasy były pijane lub wysokie, ponieważ czuł się wystarczająco komfortowo, by się śmiać” - mówi Courtney. „Było oczywiste, że mnie kochał i potrzebował. I myślałem, że mogę się nim zająć."

Ale dobre czasy nie wystarczyły, aby przeważyć złe, a Courtneymówi, że jej chłopak był tak często wymeldowany, że nie można było mieć prawdziwego związku. Wszystko doszło do głowy, kiedy zaprosiła go do odwiedzenia rodziców. „Obudziłem się w środku nocy, a on miał nóż” - mówi Courtney. „Powiedział mi, że zamierza zabić moich rodziców, a potem mnie zabić. Wtedy zdałem sobie sprawę, że był to większy problem, niż mogłem naprawić."

Courtney zastanawiała się nad wezwaniem policji, ale bał się, że pójdzie za nią po zwolnieniu, więc zamiast tego zasugerowała, że ​​poszli na jazdę. „Często jeździliśmy, a on się zmęczył i zasypił, więc na to się liczyłem” - mówi. Kiedy Courtney powiedziała rodzicom, co się stało następnego ranka, kupili jej chłopakowi bilet samolotowy do domu wuja w Pensylwanii. Courtney mówi, że rozmawiała z nim dopiero raz, kiedy zadzwonił rok później, aby przeprosić i powiedzieć jej, że był w złym wypadku. Został unieruchomiony z talii.

„Mam wielką wiarę w odporność ludzkiego ducha."

Wszystkie trzy kobiety wyrażają, jak trudno było im opuścić swój związek. Oprócz miłości do swoich partnerów, czuli się zniszczeni przez winę. Ale dr. Gilliland mówi, że nie ma o czym nic nie być winny. „Tak wiele osób mówi mi, że czują się winni za opuszczenie partnera, ale jeśli twój partner nie będzie szukał leczenia, już zdecydowali się opuścić związek” - mówi.

„Odejście odejścia potrzebuje naprawdę silnej osoby” - mówi Courtney. „Myślę, że cały sąd Ariana Grande stanął za zerwaniem z Macem Millerem [przed jego śmiercią] jest całkowicie niesprawiedliwy.„Mówi również, że zbyt łatwo jest kupić fałszywą narrację, że ludzie zależni od narkotyków są leniwi i słabi. Przytacza, jak Demi Lovato, która została hospitalizowana w lipcu po przedawkowaniu, była „spojrzała jak ćpun.„Ale Miller, który zmarł z powodu przedawkowania fentanylu, kokainy i alkoholu we wrześniu, był postrzegany jako tragiczna liczba. „Wszyscy nazywają ich ćpunem, dopóki nie umrą. Potem jest to tragedia - mówi. Courtney ma nadzieję, że jeśli więcej osób podzieli się swoimi doświadczeniami, zarówno osobami z zależnością, a ich partnerzy-pomogą wymazać piętno związane z uzależnieniem, a więcej osób będzie szukać pomocy.

A jeśli szukają pomocy, dr. Ramsey mówi, że istnieje wielka nadzieja na udane, kochające związki. „Mam wielką wiarę w odporność ludzkiego ducha” - mówi. „Jeśli jednostka jest w leczeniu zaburzeń opioidowych, wraz ze wszystkimi innymi zaburzeniami psychicznymi, mogą mieć bogate i sensowne życie pełne miłości.„I podkreśla, że ​​leczenie działa. „Ludzie nie powinni mylić wzrostu śmierci z nami, nie wiedząc, jak leczyć uzależnienie od opioidów” - mówi. „To jest coś, co wiemy, jak leczyć."

Coś, z czego każdy może skorzystać: połączenie społeczne. Oto jeden sposób na rozpoczęcie.