Próbowałem lampy biurkowej z terapeutyczną, aby poprawić moją koncentrację * i * nastroju

Próbowałem lampy biurkowej z terapeutyczną, aby poprawić moją koncentrację * i * nastroju

Oto, co się stało, kiedy użyliśmy światła koncentracyjnego w pracy

Kiedy lampka biurka LUMIE Light-Therapy gapiła się prosto na moją twarz, nie zwracałem uwagi na moją pracę-mam na myśli, jak mogę być? Sama Lumi wymagała mojej pełnej uwagi z jasnym połyskiem. Ale ponieważ według strony internetowej firmy, urządzenie naprawdę wymaga tylko 30 minut, aby poprawić nastrój, koncentrację i energię, zrezygnowałem z zasilania przez ten pół godziny, mimo że nie wydawało się, że nie robi się to skutecznie poza Paląc oczami i zmuszając mnie do mrużyły na monitorze laptopa. Po dwóch dniach zdałem sobie sprawę, że Duh lampa ma być u mojej boku, bardziej subtelnie oświetlając moje miejsce robocze, nie oślepjąc mnie puste. I, warto zwrócić uwagę, w tym momencie nie czułem już potrzeby okularów przeciwsłonecznych.

Kiedy Lumi właściwie wyskoczyła światło na moją stronę, tak jak powinno to być cały czas (whoops), czułem tymczasowy wzrost na moim poziomie czujności. Nie w żaden wspaniały sposób zmieniający życie, ale podczas pracy przy moim biurku czułem się bardziej zachęcony niż normalnie, aby pozostać na zadaniu niż na mojej klawiaturze. I też czułem się szczęśliwszy.

I tak postanowiłem włączyć światło do mojego życia w bardziej stały sposób, poza okresem próbnym testowania, czy urządzenie może być skutecznym narzędziem do poprawy mojego skupienia i nastroju. To dlatego, że ostatecznie eksperyment z lampą na biurku zapewnił mile widzianą, produktywną radość. Lampa jest dosłownym wybuchem światła, a podczas bardzo powolnego, mrocznego czasu pracy mogę użyć tego pomocnego wstrzyknięcia szczęścia i szturchnięcia, aby skupić się na mojej pracy. Cieszę się, że mam narzędzie, które ułatwia poprawę nastroju i koncentracji w takim czasie-i ta lampa biurka światła pasuje do rachunku.

Fajne wieści, najlepszy kolor na marzycielski noc snu kosztuje tylko 10 USD. A oto, co się stało, gdy jeden pisarz zmienił budzik wschodu słońca pod kątem byszu telefonu komórkowego.