Próbowałem relacji poliamorystyczny i to trochę nie zrobiło

Próbowałem relacji poliamorystyczny i to trochę nie zrobiło

Znali się także i chociaż jestem pewien, że znałem też niektóre z innych dziewczyn Matta, różnica między nami była taka, że ​​nie chciałem nic o nich wiedzieć. Wiem, że to brzmi dziwnie dla większości ludzi i dla mnie też było dziwne. Często próbowałem w nim sprowokować zazdrość, ale to nie zadziałało. Kochał mnie i chciał, żebym był szczęśliwy, więc jeśli James mnie uszczęśliwił, to wszystko było dobrze.

W końcu jednak zdałem sobie sprawę, że sytuacja się nie uszczęśliwia, i że nie wszystko nie było dobre. Byłem zdezorientowany tym, jaki byłby naturalny wniosek dla jednego z relacji i przygnębiony, że nie jestem w stanie wyobrazić sobie przyszłości w tym, co stworzyłem dla siebie na podstawie pragnień kogoś innego. Poza tym stałem się koszmarnie zaborczy Matt. Prawie wydawało mi się, że im bardziej zakochałem z Jamesem, tym ściślej chciałem przylgnąć do Matta ze strachu, że on również znalazłby głęboką miłość poza mną i ostatecznie całkowicie porzuci nasz związek.

Zdecydowałem, że nigdy nie czułem się komfortowo z konfiguracją poliamorystyczną i że fakt, że to zrobiłem, oznaczał, że mój związek z Mattem był niezrównoważony i niezdrowy. Zerwaliśmy. Nadal widziałem Jamesa, ale bez trzeciej nogi na statywie, ten związek nie powstrzymał. Nie było tak znaczące, jak się czułem bez uzupełnienia drugiego związku.

Nie sądzę, że monogamia jest koniecznie naturalna i myślę, że możliwe jest autentycznie i z całego serca kochać więcej niż jedną osobę na raz.

Nie sądzę, że monogamia jest koniecznie naturalna i myślę, że możliwe jest autentycznie i z całego serca kochać więcej niż jedną osobę na raz. Podziwiam Bethany C. Polijystyczne relacje Meyersa z Nico Tortorella bardziej niż dosłownie jakikolwiek inny związek, a badania faktycznie potwierdzają korzyści z etycznej nie-monogamii. Powiedziawszy to, myślę, że istnieje poziom bezpieczeństwa w związku wymaganym do wykonania poliamorii i nie miałem tego z Mattem. Ten brak nie połączył się dobrze z problemami porzucenia, które odziedziczyłem po dzieciństwie i w rezultacie nigdy nie czułem się bezpiecznie w dynamice.

Ostatecznie jestem rozdarty między byciem szczęśliwym, otworzyłem się, by spróbować, a tym, że zrobiłem to z niewłaściwych powodów. W przyszłości nie jestem przeciwny posiadaniu otwartego związku, ale kiedy nadejdzie czas, mam nadzieję, że upewnię się, że jest to coś, czego chcę, a nie coś, czego potrzebuje ode mnie mój partner. Co teraz „nie rób”? Związek na kategoriach innej osoby.