Próbowałem wirtualnej sesji Reiki--jak się czułem

Próbowałem wirtualnej sesji Reiki--jak się czułem

Kiedy zrozumiałem więcej o tym, co się wydarzy, oboje wyłączyliśmy kamery internetowe, położyłem się na poduszkach i zamknąłem oczy. Rusch poprowadził mnie przez medytację z przewodnikiem, w której przeszedłem przez las i natknąłem się na wzgórze. Następnie położyłem się na wzgórzu i kąpałem się w świetle słonecznym. Rutsch wyjaśnił później, że jest to jedno z doświadczeń, których używa, aby ułatwić ludzi w praktyce. „Doświadczenia są bosko prowadzone, a ze scenariuszem nastąpi uzdrowienie” - mówi. „Istnieje doświadczenie świętego ognia, jest święte doświadczenie miłosne, istnieje ocean doświadczenia miłosnego. Odkryłem, że niektóre doświadczenia dobrze działają z pewnymi problemami, które ktoś ma."

Po kilku minutach mediacja z przewodnikiem zakończyła się i oboje milczyliśmy. Zacząłem naprawdę próbować skupić się na oddechu i być obecnym na tym słonecznym wzgórzu. Mój umysł wędrował i pomyślałem sobie, Naprawdę musisz się skupić. Natychmiast poczułem to intensywne uwolnienie w mojej klatce piersiowej. To było jak kula energii wybuchła i promieniowała przez moje ciało.

Wtedy stało się dziwne. Czułem się, jakbym leżał na plaży zanurzonej na płytkich wodach i że woda spędzała nade mną z palców u nóg do głowy. Tyle że woda nie mogła mnie dotknąć-po prostu przepłynęła mi kilka cali. Brzmi przerażająco (zwłaszcza że nie lubię wody tak bardzo i nie mogę pływać), ale było to wyjątkowo kojące uczucie. Ciągle myślałem, Nie, Kara. Powinieneś być na wzgórzu! Mój duch nie pozwolił mi wrócić.

Rutsch w końcu przemówił mnie z powrotem do rzeczywistości, usiadłem i włączyliśmy nasze kamery. Czułem się taki spokojny i spokojny. Powiedziałem jej o moim doświadczeniu, a ona powiedziała mi, że podczas naszej sesji jej szklanka wody nagle się przewróciła. Chociaż wyciek był niezwykły, mówi, że często czuje wersje tego, czego doświadczają jej klienci. Kiedyś miała klienta z mnóstwem energii utkniętej w jej czakrze gardła, ponieważ nigdy nie mówiła swojej prawdy i miała problemy z wypowiadaniem się w pracy. Kaszlałem. Miałem taki atak, jak poważnie kaszleć - mówi Rutsch. „Wiesz, naprawdę mnie to dotknęło, żeby to wypłukać."

Hue Hallums, trener Reiki Master and Lifestyle, wyjaśnia mi, że Reiki dystans była dobrze praktykowana w naszym świecie przedpandemicznym i że jest to teraz szczególnie pomocne.

„W tej chwili wszyscy są naprawdę niestabilni emocjonalnie; dużo przechodzimy” - mówi Hallums. „Nie wiemy, jak kierować nasze emocje, ale jedną rzeczą, którą robi Reiki, jest to, że pomaga sobie uspokoić na poziomie energetycznym. Działa na subtelnym ciele energetycznym, a subtelnym ciałem energii jest aura, która Cię otacza i służy jako system poradnictwa emocjonalnego. Mimo że na świecie jest chaos, jeśli wejdziesz i wyśrodkujesz siebie, będziesz w stanie lepiej poradzić sobie z tym chaosem. Będziesz kierowany, aby podejmować odpowiednie decyzje."

Podczas gdy Reiki można wykonać przez Zoom, Hallums twierdzi, że można to również zrobić z bardzo małą interakcją. „Dałem ludziom Reiki w Nowej Zelandii i poczuli jego skutki” - mówi. „Zależy to również od tego, jak wrażliwy jest. Ogólnie rzecz biorąc, kiedy wykonuję z kimś zdalną sesję, nie potrzebuję cię tutaj, ale wolałbym, aby osoba była w relaksowanym stanie; Możesz trwać o swoim dniu i nadal zauważysz efekt."

Hallums niedawno zorganizował sesję z klientem i napisał SMS -a, aby poinformował go, kiedy wysyła Reiki na swoją drogę. Hallums ustawił ołtarz ze zdjęciem swojego klienta, świecą i kwiatem, aby lepiej skupić swoją uwagę. Kilka dni po sesji klient skontaktował się z Hallumsem i dalej wyraził swoją wdzięczność. „Powiedział:„ Nie wiem, co to było, ale czułem się, jakbym miał relaksator mięśni, a potem dwie szklanki wina. I wciąż się chluszam ze spokoju ” - wspomina Hallums.

Reiki można prześledzić do lat dwudziestych XX wieku, a od tego czasu powstało wiele form Reiki. Hallums ćwiczy Usui Reiki, jeden z pierwszych rodzajów Reiki, który został wprowadzony poza Japonię. W przeciwieństwie do Świętego Ognia Reiki praktykowanego przez Rutscha, gdzie jest tylko jeden symbol (Święty Ogień), w Usui Reiki jest wiele symboli. Hallum wyjaśnia, że ​​odległość Reiki ma miejsce, kierując symbol Hon sha ze sho nen.

„Nie ma czegoś takiego jak czas i przestrzeń” - mówi Hallums. "Hon sha ze sho nen Zasadniczo mówi, że Budda we mnie jest w tobie Budda. Rozumiem, że oboje mamy ten wyższy poziom siebie. I tak trzymam ten doskonały obraz w głowie, w oczach, i kieruję energią i skupiam się na duchu osoby, z którą pracuję. I to przekracza czas i przestrzeń."

Po wychowaniu w chrześcijaństwie i odkryciu, że tak naprawdę nie był mój dżem, wciąż jestem bardzo wcześnie w mojej duchowej podróży. W Reiki wciąż jest tyle, że jeszcze nie rozumiem. Ale wiem, co czułem; Medytacja nigdy nie sprawiła, że ​​poczułem się w ten sposób.

Po zakończeniu sesji z Rutsch próbowałem usiąść na pokładzie z mamą i bratem, ale byłem taki zimno. To było 75 ° F, a ja siedziałem na zewnątrz drżąc w kocu rzut. Po kilku minutach musiałem wejść do środka i położyć się. Prawdopodobnie nie było to najlepsze wykorzystanie mojego czasu polegającego na zaciekaniu, ale utrzymało to spokojne uczucie.

Dwa dni później miałem straszny ból brzucha. Spędziłem cały dzień w łóżku, bojąc się zjeść cokolwiek poza solą, ryżem i groszkiem (mój posiłek z dzieciństwa na rozstrój żołądka). Rutsch wysłał mi e-mailem do odprawy, a ja powiedziałem jej o moim bólu brzucha i że przypisałem to zbyt dużym kofeinie lub stresie. Ale przypomniała mi, że pracowaliśmy nad moim splotem słonecznym, które znajdują się w żołądku. Powiedziałem jej, że chcę popracować nad poziomem lęku, które stały się niemożliwe, a stres związany z założeniem nowej pracy i poczucia, że ​​nie wystarczy. Splot słoneczny jest odpowiedzialny za całą tę dobroć samowodziwej, więc miałoby sens, że poczułbym wpływ sesji w żołądku.

Tylko jedna sesja Reiki nie może zmienić twojego życia, ale mogę powiedzieć, że w tygodniu, który nastąpił, czułem się trochę bardziej stabilny emocjonalnie. Natychmiastowe efekty były tak błogie. To było niesamowite poczuć, że mój umysł i ciało naprawdę się relaksują. Chociaż Nowy Jork powoli się otwiera, nie wiem, kiedy będę mógł spotkać się z Rutsch lub Hallums na osobistą sesję. Ale do tego czasu jestem podekscytowany kontynuowaniem wirtualnych sesji.