Użyłem crème de la mer przez cały tydzień, aby sprawdzić, czy jest * naprawdę * warty szumu

Użyłem crème de la mer przez cały tydzień, aby sprawdzić, czy jest * naprawdę * warty szumu

Mam skórę tłustą i łatwo się wyrywa, jeśli używam produktów, które są zbyt gęste lub tłuste, więc był to jeden czynnik, o którym pamiętam podczas oceny produktu. Inne KPI pielęgnacji skóry, które miałem dla Crème de la Mer? Chciałem sprawdzić, czy może to wyrównać mój odcień skóry, sprawić, że wyglądam bardziej żywy i być może pracuję pod moimi oczami sorce z wodorostami. Aby odizolować rzekome cudowne efekty kremu, postanowiłem użyć kremowego solo, więc bez tonera lub serum, które normalnie nałożę w nocy.

Dzień po mojej pierwszej aplikacji (dzień 1) obudziłem się do jaśniejszej cery-obiecujący do tej pory początek. W dniu 4 moja skóra wyglądała o wiele bardziej i w szczególności była bardziej miękka i gładsza. W tygodniu mojego eksperymentu złapałem złe głowę i nie stop, że wcierał moje świątynie i pokrywał twarz Vicka Vaporub. Martwiłem się, że zacznę się wybuchać, ale nie zauważyłem ani jednej skazy. Czy to może być magia La Mer? To jest możliwe. Nawet po trzech nocy rzucania i obracania się obudziłem, wyglądając na bardziej odświeżonego. (Nie mogłeś jednak oszukać mojego garnka do kawy.)

Wyniki

Po pełnym tygodniu używania Crème de la Mer Nightly, moja skóra bez wątpienia wyglądała najlepiej. Obudziłem się w dniu 7 i wyglądało na to, że nakładałem już odcień skóry i rozświetlacz na zwykły blask. Moja twarz była jaśniejsza, całkowicie wyraźna, bardziej równowaga, a moje pory wydawały się mniejsze. Podczas gdy krem ​​nie mógł całkowicie usunąć torb pod moimi oczami, ich obecność wyglądała na stonowaną, co mogłem poprosić. Powiedzmy, że mogłem opublikować historię na Instagramie „#iwokeuplikethis”.

Przede wszystkim nakładanie La Mer każdej nocy zmusiło mnie do trochę spowolnienia rutyny, ponieważ celowo rozgrzałem krem ​​na palcach i użyłem wałka do twarzy (ten jest mój ulubiony), aby naprawdę wpuścić miksturę. Zapach jest również wyjątkowo uspokajający (coś w rodzaju pudrowego kwiatowego zapach.

Teraz Million Dollar (OK, 95–2745 USD) Pytanie: Jest crème de la mer, który warto? Dla mnie jest to zdecydowanie nadal inwestycja luksusowa, a nie „obowiązkowa.„Mam inne kremy do twarzy ułamek kosztów, które są nadal świetne. Jednakże! Gdy mój słoik się skończy (który postaram się strategicznie czas z moimi urodzinami lub świętami), najprawdopodobniej kupię inny. Moja półka w łazience po prostu bez niego poczuje się zbyt pusta.

Chcesz być pierwszym, który usłyszał o najnowszych (i największych) kroplach produktów sklepowych, niestandardowych kolekcjach, rabatach i innych? Zarejestruj się, aby Intel dostarczył prosto do skrzynki odbiorczej.