Jestem pielęgniarką walczącą z Covid-19 na linii frontu w Nowym Jorku

Jestem pielęgniarką walczącą z Covid-19 na linii frontu w Nowym Jorku

Poniżej podziela to, co chce, abyś wiedział i odpowiada na wszystkie twoje pytania na temat tego, jak to jest być pielęgniarką walczącą z Covid-19 w jednym z najbardziej trudnych obszarów kraju.

Well+Good: ponieważ sytuacja stała się poważniejsza w Nowym Jorku, jak zmieniła się twoja praca w szpitalu?

Tomazin: Około 18 marca, kiedy mieliśmy pierwszy napływ ton pozytywnych pacjentów, postanowiłem pracować nad czasem na naszej pierwszej wyznaczonej podłogu z tytułu. Zgłosiłem się na ochotnika, ponieważ czułem się, jakby pielęgniarki, które pracowały na tej podłodze, nie zapisały się na to, kiedy zaczęły tam pracować i jako pierwsi byli na to narażeni. Na początku było to naprawdę przerażające i chciałem tylko pomóc, ponieważ potrzebowali całego wsparcia, jakie mogli uzyskać.

Moja jednostka, nad którą teraz pracuję [po pracy nad pierwotnym podłogą Covid-dodatni] została właśnie wyznaczona jako oficjalna jednostka Covid-19. W mojej jednostce dbamy o cztery do pięciu pacjentów, gdzie pielęgniarka OIOM zajmowałaby się od jednego do dwóch pacjentów. Na szczęście w Nowym Jorku nasze wskaźniki personelu [wskaźniki pielęgniarki do pacjentów] są upoważnione, ale z Coronawirusem wszystko się zmieniło… Mam przyjaciela, który pracuje w tym samym rodzaju jednostce w innym szpitalu w Nowym Jorku, a ona bierze udział Opieka nad siedmioma pacjentami, a ja mam przyjaciela, który pracuje w New Jersey, a ona opiekuje się siedmioma pacjentami w tym samym rodzaju jednostce. Ci pacjenci z Covid-19-dodatnim mogą mieć się dobrze, albo mogą się dekompensować, czyli, gdy ich stan zmienia się bardzo szybko, bardzo szybko, bardzo szybko. Więc kiedy dbasz o [tylu] pacjentów i nie wiesz, w którą stronę pójdzie, może być bardzo niebezpieczne.

Mieliśmy nadzieję, że to zaczęło się, że ci pacjenci pozostaną w naszym nowszym, bardziej zaawansowanym budynku, który ma jednego pacjenta na pokój, i mają ujemne drzwi, które utrzymują w pokoju cząstki aerozolizowane. Ale z powodu tego, ilu mamy pacjentów, są oni w zasadzie w całym naszym szpitalu. Mieliśmy nadzieję, że będą na wyznaczonych podłogach [powstrzymać rozprzestrzenianie się choroby], ale teraz wszyscy się nimi opiekujemy.

Istnieje również ten problem z pielęgniarkami, które pracują w innych rodzajach niszowej pracy podobnej do pracy i dostawy lub pielęgniarek przedoperacyjnych lub operacyjnych. Operacje do wyboru są anulowane, a [te pielęgniarki] są przenoszone na naszą jednostkę, ponieważ [szpital] potrzebuje ich, aby rozpocząć pracę nad medycyną i podłogą opieki krytycznej. Mieliśmy dla nas pielęgniarki „unoszące się” i one mówią: „Nie wiem, co robić, jestem pielęgniarką od 30 lat i po raz pierwszy pracowałem w medycynie Jednostka chirurgiczna, ponieważ zajmowałem się jedynie opieką przed op-op."

Jak wygląda Twoja rutyna, kiedy po raz pierwszy dotrzesz do szpitala? A co z powrotem do domu?

Kiedy teraz docieram do szpitala, nadal noszę tam swoje zarośla, ale natychmiast podniosę włosy. Umieściliśmy to, co nazywamy czapką bouffant, jest to, co nosi [personel sali operacyjnej] w operacji-i natychmiast założyliśmy maskę. I nosisz tę maskę całą zmianę i zachowujesz ją, ponieważ nie wiesz, kiedy dostaniesz następny. Zdejmujemy to i wkładamy w brązową papierową torbę na później.

Patogeny są noszone na twoich ubraniach, więc robimy nasze sukienki i sprzęt ochronny w pokoju [z Covid-19 pacjentami] tuż przed wyjazdem. Możesz być więcej niż sześć stóp od pacjenta, ale jeśli kaszlą lub coś-jest tak dużo szarego obszaru, którego nie widzisz i nie możemy przewidzieć.

Kiedy wracam do domu, zdejmuję buty, zanim wejdę do mieszkania, zdejmuję wszystkie ubrania, gdy tylko wchodzę do środka, wkładam je do torby na śmieci i zawiązuję. A potem robię pranie, gdy tylko moje zmiany się skończą. Oczyściłem telefon, zegarek, odznakę, pióro, których używam z wirusidalnymi chusteczkami [chusteczki dezynfekujące klasy medyczne używane w szpitalach i laboratoriach] Zanim wrócę do domu, a kiedy wrócę do domu, ponownie je wyczyściłem. Natychmiast pryszniłem w wrzącej wodzie i myję włosy na każdą zmianę. Zanim umyłem to co drugi dzień.

Wielu moich współpracowników wprowadza zmianę ubrania do pracy i zmienia się z nich, aby wrócić do domu. Robią to dla bezpieczeństwa innych ludzi i nas samych, ponieważ wiele osób będzie na ciebie spojrzeć inaczej, jeśli pójdziesz teraz ulicą w zaroślach, więc chcą się zmienić, a ja całkowicie to rozumiem.

Co się stanie, gdy ktoś przychodzi do szpitala z objawami Covid-19?

Wiele osób przyjdzie na ER z objawami, a każdy, kto ma te objawy, jest izolowany i wkładany do określonego pokoju. Nie jestem pielęgniarką ER, więc nie znam szczegółów. Ale każdy, kto ma gorączkę, jest odizolowany i testowany natychmiast. Jest to protokół, który się zmieniał, ponieważ mamy możliwość testowania w szpitalu jak tydzień temu. Testy zajęły trzy dni, aby wrócić; Teraz jesteśmy w stanie uzyskać wyniki w ciągu 12 godzin.

[Staramy się] mieć ludzi i nasi pracownicy wzywają lekarza, aby porozmawiać o swoich objawach, a następnie zdecydować, czy należy je przetestować, czy nie. Bardziej niebezpieczne jest, aby wszyscy ci ludzie przychodzą na oddział ratunkowy, gdy ich objawy są łagodne, i dlatego mówimy ludziom, aby zostali w domu i przybyli do ER i tylko wtedy, gdy jest to całkowicie konieczne, ponieważ również naraża cię to na ryzyko, ryzykowne jest to. Jeśli jesteś na ER i poprosisz o test, a potem jest negatywne, ale zgadnij co, po prostu skontaktowałeś się z kimś, kto jest pozytywny, możesz to dostać.

Mimo że nie zawsze pracujesz na OIOM, wspomniałeś, że pacjenci często mogą się bardzo szybko skręcić. Czy widzisz to ze swoimi pacjentami, nawet z młodszymi, pozornie zdrowymi ludźmi?

Tak, widzimy młodszych pacjentów, którzy nie mają znanej historii medycznej, którzy wymagają zaawansowanej terapii natleniania i muszą być intubowani i wentylowani [w celu dalszego oddychania], i to nie jest coś, co zwykle widzisz. Nawet z czymś takim jak grypa ludzie zwykle radzą sobie z tym w domu, ale wielu młodych ludzi przychodzi z dusznością, nie mogą fizycznie oddychać ani odczuwać silnego bólu, gdy próbują oddychać, i naprawdę mają naprawdę Wysokie gorączka i kaszel, więc potrzebują terapii, leczenia i do monitorowania.

Chociaż mają lepsze wyniki niż nasi pacjenci starsi, wygląda to bardzo poważnie dla wszystkich grup wiekowych. Mieliśmy pacjentów po dwudziestce, którzy nie mają się świetnie, a następnie pacjent w wieku 80 lat, którzy mogą usiąść i rozmawiać z tobą i wraca do zdrowia, wówczas inny 80-letni pacjent umrze.

Czy miałeś dostęp do masków ochronnych N95, czy też używacie głównie masek chirurgicznych?

Używamy obu. Jest to skomplikowane, ponieważ pacjenci na naszym podłodze są na kroplach i środkach ostrożności kontaktu [protokoły bezpieczeństwa stosowane do zapobiegania transmisji] Więc to, co jest z tym związane [dla mnie], ma na sobie maskę chirurgiczną, tarczą, która pokrywa całą twarz, i niebieski plastik i niebieski plastik Suknie i rękawiczki. My [zazwyczaj] nie wykonujemy procedur obejmujących aerozolizację cząstek [w ten sposób rozprzestrzenianie się wirusa]-te procedury, jeśli [pacjent] jest wentylowany lub intubowany. Jeśli wystąpi awaria, a oni rozbiją się i muszą być intubowani, musielibyśmy użyć N95.

Ale protokół jest teraz, że jeśli dostają tylko terapię tlenową przez kaniulę nosową, nie musisz nosić N95. To jest oficjalna postawa… jest to trochę kontrowersyjne, ponieważ widzisz innych ludzi [w innych obiektach] noszących N95 i masz wrażenie: „Poczekaj, powinienem nosić jedną z nich?" To jest trudne. Miałem dostęp, wiem, że je mamy, ponieważ je widziałem. Ale staramy się ich oszczędzać…

Istnieje różnica między protokołami w powietrzu i kropel-pielęgniarki leczące pacjentów, którzy zdecydowanie musiały być w protokole w powietrzu, otrzymywały N95S. Reszta z nas leczy pacjentów z Covid-19 otrzymywała maski chirurgiczne i tarcze twarzy. Walczyliśmy około tydzień temu, aby uzyskać zasoby i [szpital] rozwiązał to. Mamy maski do naszej jednostki, ale nadal są konserwatywni, ponieważ nie wiedzą, jak długo to potrwa. To trudne, ponieważ miałem na sobie tę samą maskę chirurgiczną przez pięć dni i jest to jednorazowa maska ​​użytkowania; powinno być zmieniane, gdy jesteś w pokoju jednego pacjenta. Potem nastąpiła zmiana polityki, którą możesz nosić między pokoi pacjentów. Wtedy awansował nie tylko do noszenia ich między wieloma pacjentami, ale trzymaj się tego, ponieważ nigdy nie wiesz, kiedy dostaniesz inny.

Widzę obie strony i rozumiem, jak administratorom trudno jest przekazać [maski], ale pielęgniarki chorują na lewo i w prawo. Właśnie dziś dowiedziałem się, że inny współpracownik testował pozytywnie. Produkcja pracowników opieki zdrowotnej zajmuje znacznie dłużej niż produkcja masek. Staramy się być ze sobą hojni i chronić się, zbyt nie chcę być chciwy i wziąć wszystkie maski.

To, co jest przerażające, to teraz wszyscy w opiece zdrowotnej naprawdę czekają na chorobę-są przygotowani na rzeczywistość, która jest na horyzoncie.

Czy to jedno z twoich największych obaw, gdy przechodzimy do następnych kilku tygodni i miesięcy: że jeśli wszyscy nasi pracownicy opieki zdrowotnej zachorują, kto będziemy mieli?

Tak, dokładnie. To jest problem i dlatego istnieje takie napięcie i frustracja, ponieważ oszczędzamy te maski, ale jeśli zostajemy wyjęci przez tego wirusa, zanim jeszcze ich użyjemy, to, jaki jest sens ich oszczędzania? Ludzie chorują w lewo i w prawo, dlaczego ich nie używamy?

Moje doświadczenie prawdopodobnie różni się od innych ludzi, którzy w ogóle nie mają do nich dostępu, a CDC mówi teraz, że możesz użyć bandany jako maski [jako ostateczność], a to było prawie śmieszne.

Co jeszcze robi twój szpital, aby zapewnić bezpieczeństwo personelu?

Nasz szpital wysyłał do nas e -mailem na temat samodzielnej opieki, zasobów poradnictwa i sposobów zmniejszenia stresu; Pozwalają nam zostać przetestowanym i dają nam zasoby takie jak: Jeśli masz te objawy, zrób to. I dają nam dostęp do pokoi hotelowych w nocy naszych zmian, więc nie musimy wracać do domu do naszych rodzin po pójściu do pracy, co jest niebezpieczne. Więc mój szpital wykonuje doskonałą robotę, ale jestem jednym z bardzo niewielkiej liczby osób, które tak mówią; Wiem, że wielu ludzi nie jest traktowanych w ten sposób. Mam szczęście pracować w szpitalu, który jest dobrze zasobów, ale wiem, że wiele społeczności wiejskich, które zostaną uderzone.

Co frustruje cię w tym, jak ogólnie traktuje się sytuację?

Myślę, że zanim nakazaliśmy kwarantannę, to rozprzestrzeniło się jak pożar. Traktujemy szaloną liczbę pozytywnych przypadków, które rozpoczęły się na początku marca, że ​​nie mieliśmy pojęcia. Więc ci ludzie byli w domu przez pięć dni z gorączką i zastanawiają się, z jaką osoby możesz się skontaktować za pięć dni, jeśli nie zostaniesz w domu? Właśnie dlatego NYC teraz cierpi. [To nie pomaga] nasz sposób życia siedzi jeden w metrze i autobusach i jesteśmy ciągle otoczeni, zdecydowanie mniej niż sześć stóp od siebie. Kiedy to wszystko się zaczęło, po prostu wiedziałem, że [Covid-19] uderzy w NYC tak mocno, ponieważ nie ma innego miasta w U.S. lubię to.

Ale nie lubię patrzeć retrospektywnie, myślę, że to naprawdę nic nie pomaga. Myślę, że jedyną rzeczą, którą możemy zrobić w tym momencie, to być proaktywne i bądź dla siebie hojny i miły. Ponieważ jedynym wyjściem jest, a jedyną drogą jest praca zespołowa.

Jaki jest teraz morale wśród twoich innych pracowników opieki zdrowotnej? Co cię teraz utrzymuje?

Naszym pragnieniem jest pomaganie innym ludziom. Zapisaliśmy się na to, ponieważ nie jest to jedyna rzecz, którą robimy z ryzykiem-i pokazujemy się, ponieważ nie chodzi tylko o pacjentów, chodzi o naszych współpracowników i zapewnienie im bezpieczeństwa. Jeśli zdecyduję, boję się, a ja wzywam chorych i nie mogą uzyskać odpowiedniego personelu na podłogę, wówczas inna pielęgniarka, która miała teraz mieć czterech pacjentów, a teraz jest bardziej zestresowana, jej odporność System również nie działa, nie bierze właściwych praktyk [zapobiegawczych], ponieważ nie ma czasu. To naraża tę osobę na ryzyko.

Myślę, że w opiece zdrowotnej znajdziesz to, że jesteśmy bardzo dla siebie mistrzami. Pielęgniarki są dla siebie bardzo lojalnymi ludźmi. Nie tylko pojawiamy się dla naszych pacjentów, pojawiamy się dla siebie.

Jak myślisz, co jest najlepszą rzeczą, jaką możemy teraz zrobić, aby wspierać pracowników opieki zdrowotnej, czy potrzebujemy przekazać pieniądze, pomóc w tworzeniu masek lub po prostu zostać w domu? Jak wszyscy w domu możemy pomóc w tym wspierać wszystko?

Jedną rzeczą, która może pomóc, jest to, że istnieje duży kierunek, aby pozostać w domu i dystansie społecznym-i dodam do tego. Dodam, aby zachować zdrowie i zachować się dobrze. Kontynuuj te praktyki, które sprawiają, że czujesz się dobrze i czujesz się żywy i rób je w domu. Kontynuuj zabieranie witamin, jedz pożywne jedzenie, wysyłaj SMS -a ze współlokatorem ze studiów i mamę, aby je zameldować i zobaczyć, jak sobie radzą. Ponieważ im więcej jesteś, tym mniej obciążenia, które nakładają na system opieki zdrowotnej, który jest teraz tak przeciążony.

Ten wywiad został zredagowany i skondensowany dla jasności.

Doktor ER w Chicago dzieli się swoim doświadczeniem w pracy z pacjentami Covid-19. A oto jak odpowiedzieć na fałszywe wiadomości o pandemii Covid-19 w mediach społecznościowych.