Czas zabić pomysł „idealnej” porannej rutyny (ponieważ próbowałem jej i nie istnieje)

Czas zabić pomysł „idealnej” porannej rutyny (ponieważ próbowałem jej i nie istnieje)

• Dalej: prysznic. Ale przed wejściem do wanny niektóre suche szczotkowanie po całym ciele i olejek Abhyanga samodzielny masa-ajurwedyjska skóra i leczenie zdrowia, które są szczególnie skuteczne, gdy jesteś gorący i spocony. To jest krok, który naprawdę złamał (czas) bank, dzięki całej aranżacji ręczników i sprzątaniu, aby łazienka nie stała się śliskim bałaganem. 60 minut.

Więc już sięgałem o trzy i pół godziny. A jeśli poszedłem do biura lub wyruszyłem, aby kogoś zobaczyć, dodaj przynajmniej kolejne 30 minut, wysuszyć włosy, włożyć makijaż, ubrać się i wyjść za drzwi. Cztery godziny, ludzie.

Chodzi o to, że wiem lepiej. Jako dobrze+dobry redaktor, otrzymuję wiele informacji od wielu ekspertów na co dzień. Kondo do diabła z naszego życia. Ale z drugiej strony ten ciągły strumień dobrych rad, które dostaję w godzinach pracy, również daje mi pomysły! Tylko z naszych porannych rutynowych relacji jest tak wiele.M. Inspo: Istnieją koktajle peptydowe inspirowane Jennifer Aniston do spożycia, masaże twarzy do zrobienia i oczywiście: gorąca woda z cytryną do popijania.

Wszystkie to ważne sposoby na rozpoczęcie dnia. Ale zdecydowanie możesz mieć zbyt wiele dobrej rzeczy. I tak wszystko zaczęło, sprawiło, że pomyślałem: Czy powinniśmy już zabić ideę idealnej porannej rutyny?

Zdjęcie: Getty Images/Emilija Manevska

Oczywiście parowanie szalonych ambicji dobrej rangi jest logicznym pierwszym krokiem. Ale to, co sprawiło, że pomyślałem, że wszystko musiało zostać wbite w a.M. godziny? Ten refren rady „Rozpocznij dzień wolny” może być… całkowicie błędny. Kto powie, że noc nie jest właściwym czasem, na przykład, aby robić ważne codzienne rytuały?

„Dowiedziałem się, że mogę sobie pomóc w osiągnięciu porannej rutyny, rozpoczynając ją poprzedniej nocy” - mówi trener życia Ashley Walter, założycielka i właścicielka Living with Ashley. „Położyłem swój strój na następny dzień, mam jedzenie mojego psa w ich miskach i na blacie, jadę śniadanie i gotowe, aby albo się rozgrzać lub połączyć (uwielbiam koktajle) i mam Moja codzienna lista rzeczy do zrobienia jest już ustawiona i gotowa do rozwiązania."

To daje jej czas dla jej dwóch nie-negocjatów rano: medytacja i trening. Idealnie.

„Nauczyłem się wybaczać sobie, kiedy tęsknię za treningiem, kiedy coś się zmienia, kiedy moja medytacja niekoniecznie jest„ udana ” - mówi Walter. „Rutyna jest niesamowita, a kiedy się w to wpadniesz, naprawdę może poprawić twoje życie. Ale jeśli sprawia, że ​​jesteś bardziej zestresowany, ponieważ jest to miejsce, w którym zawsze upuszczasz piłkę, ponieważ jest po prostu za dużo, ponownie oceniaj i wybacz."

Najważniejszą radą, jaką udziela, ahem, entuzjastyczni klienci, tacy jak ja (którzy poważnie brakuje „mniej jest więcej”. Poranki, noce, popołudnia-.

„Pięciominutowy dziennik to świetny sposób na pobranie dnia w pozytywny sposób i naprawdę odciągnąć ludzi od negatywnego mówienia”-mówi. „Myślę, że największymi problemami, jakie znajduję z klientami, jest to, że trend samoopieki sprawia, że ​​chcą wypróbować 1000 nowych rzeczy, aby poprawić swoje życie, ale nie można tego zrobić. To samo w sobie podkreśla ludzi; pomysł, że chcą czegoś spróbować, ale jak to zrobią?"

„Jak” to kluczowy punkt pytań, który miałem coś, co wydawało się nieograniczonym czasem na eksperymentowanie z mega ranną rutyną, to było moje główne cele. To było takie marzenie czas Po latach umieszczenia w 10 do 12 godzin w biurach. Ale kiedy rozwiązałem „jak” pytanie „dlaczego” stało się ważniejsze. Ponieważ jeśli używam czterech godzin, aby zacząć, naprawdę się wcina dzień-Co to wszystko ma na celu poprawić.

Tak więc wszyscy w biurach marzyli o życiu jak wpływ na Instagram, unoszący się z puszystego łóżka do wspaniałej kuchni, gdy światło przesyła się przez okna. Zastanów się nad wspaniałą poranną rutyną tylko jedną fantazję, którą kupujemy (lub przynajmniej klikamy).

Chciałbym móc cofnąć się w czasie i powiedzieć mi, co zajęło mi tylko osiem dni swobody: będziesz chciał wykorzystać większość czasu, aby żyć swoim życiem, a nie przygotować się do tego.