Dlaczego wypalenie w opiece zdrowotnej podczas Covid-19 jest rosnącym problemem

Dlaczego wypalenie w opiece zdrowotnej podczas Covid-19 jest rosnącym problemem

dr. SOVNDAL również starał się poradzić sobie z objętością bardzo chorych pacjentów, którzy potrzebują jego opieki. „Pacjenci Covid-19, nie mogą mieć swoich rodzin przy łóżkach i źle się za nich czuję. Ale nie mogę też pozostać przy łóżku, aby ich pocieszyć, ponieważ są inni pacjenci z Covid-19 w mojej głowie, których wiem, że muszę się dostać ”-mówi. „To kosztuje, ponieważ nie możesz być tak współczujący, jak być może chcesz być."

Ponadto, ponieważ Covid-19 jest chorobą zakaźną bez lekarstwa, pracownicy pierwszej linii muszą zmagać się z ciągłym strachem przed narażeniem. „Kiedy zapisałem się do medycyny ratunkowej, wiedziałem, że mam zamiar poradzić sobie z chorobami zakaźnymi… ale do tej pory nigdy nie bałem się pacjenta”, Candice Meck, zrób wcześniej Well+Good. „To bardzo zaraźliwy wirus i obawiam się."

„Mój duży stres nie tylko się o siebie martwi, ale także dla 400 ratowników medycznych i pierwszych ratowników, zwłaszcza jeśli chodzi o ochronę ich przed zarażeniem”, dr Dr. SOVNDAL mówi. Częścią problemu jest uporczywy niedobór osobistego sprzętu ochronnego (PPE), który naraża wielu pracowników opieki zdrowotnej i innych specjalistów z frontu, jeszcze większe ryzyko zarażenia się samym wirusem.

Ich trwałe narażenie na Covid-19 oznacza również, że wielu pracowników opieki zdrowotnej pierwszej linii nie może polegać na tym samym rodzaju wsparcia osobistego od bliskich. dr. Sovndal mówi, że nie pocałował swojej żony ani dzieci od czasu rozpoczęcia pandemii. Inni pracownicy opieki zdrowotnej podjęli kroki w celu całkowitego usunięcia się z domu, spania w garażu lub w innym miejscu, aby zapewnić swoje bliskich jak najlepiej przed wirusem. Ale to również naraża ich na izolowanie i odcięcie od normalnych sieci wsparcia.

Jakby to wszystko nie było już wystarczająco stresujące, 1.4 miliony pracowników służby zdrowia straciło pracę w kwietniu. Wizyty szpitalne w całym kraju spadły o 30 procent poniżej średniej, ponieważ ludzie nadal unikają opieki medycznej, chyba że jest to absolutnie konieczne, co wpływa na dochody tych obiektów. Zwolnienia są obosiecznym mieczem dla pracowników opieki zdrowotnej-ci, którzy stracili pracę, muszą teraz martwić się, jak zapłacić rachunki i znaleźć nową pracę w gospodarce mikawej; Osoby oszczędzone przez zwolnienia muszą podjąć ciężar dodatkowej pracy, którą wykonali ich byli koledzy.

Mentalne żniwo bycia opiekunem Covid-19 również wykracza poza drzwi szpitala. Dr Amy Cirbus, LMHC, LPC, dyrektor ds. Treści klinicznej w TalkSpace, mówi, że wielu terapeutów również odczuwa wypalenie opiekuńców. „Jednym z powodów jest to, że wolumen klienta wzrósł” - mówi. (Aimee Daramus, Psyd, psycholog z Chicago, IL, niedawno powiedział Well+Good, że jej obciążenie pracą wzrosło o 25 procent podczas pandemii dzięki dużemu wzrostowi klientów.) „Ale także, że bycie terapeutą podczas Covid-19 różni się, że istnieje nieproporcjonalna ilość klientów, którzy są w kryzysie, co wymaga więcej i zabiera z ciebie więcej”, mówi.

Walka z wypaleniem w świecie chwytanym pandemią

Nie jest niedopowiedzeniem powiedzieć, że pandemia ogromnie obciążała zdrowie psychiczne wielu pracowników opieki zdrowotnej. Jednak dobrze mówi, że srebrna podszewka polega na tym, że Covid-19 powiększył problem z wypaleniem, który od dawna istniał dla specjalistów medycznych i psychicznych. „Ludzie są teraz bardziej świadomi tego i w końcu przyciąga to uwagę” - mówi. Pandemia zainspirowała ją do uruchomienia platformy internetowej o nazwie pielęgniarki z powrotem do zdrowia, w której pielęgniarki mogą otrzymać bezpłatne doradztwo. „To oddolny wysiłek, które inne pielęgniarki i ja budujemy siebie, ponieważ widzimy potrzebę” - mówi. „Wiemy, że potrzebujemy lepszych strategii radzenia sobie, ponieważ musimy być naszymi najlepszymi dla naszych pacjentów."

dr. Brewer pracuje również nad aplikacją, aby pomóc pracownikom opieki zdrowotnej w rozwiązaniu wypalenia w sposób, który pasuje do ich niezwykle wymagających harmonogramów. Według niewielkich badań, które przeprowadził, zaledwie 10 minut technik opartych na uważności pomogło obniżyć stres u lekarzy o 50 procent po miesiącu regularnego wprowadzania ich. Zainspirowany wynikami, opracował bezpłatną aplikację, oddychaj przez dr Dr. Jud, w zeszłym roku i zaktualizowany w kwietniu na podstawie ustaleń z jego badania. Aplikacja pomaga użytkownikom ćwiczyć krótkie ćwiczenia, które badanie uznano za najbardziej skuteczne, takie jak ćwiczenia oddychania i medytacji.

dr. Tymczasem Cirbus i Talkspace pracują nad sposobami wspierania terapeutów, podczas gdy pandemia nosi się. Platforma ustanowiła wewnętrzne grupy wsparcia, tworząc bezpieczną (wirtualną) przestrzeń, w której terapeuci mogą dzielić własne obawy i obawy. „Wiele z tego, o czym rozmawiamy w tych grupach, to sposób narysowania granicy między pomaganiem innym i pomaganiem sobie”, dr Dr. Cirbus mówi. Dla tych, którzy nie mają czasu lub nie chcą zobowiązać się do grupy wirtualnej, mówi, że zamknięte społeczności na Facebooku specjalnie dla terapeutów mogą być pomocne, ponieważ możesz zanurzyć się z nich i wychodzić, cofając wsparcie na podstawie potrzebnych.

Istnieją inne nowo opracowane zasoby dla pracowników opieki zdrowotnej, które mogą pomóc. Project Parachute, który rozpoczął się jako lokalny ruch w Karolinie Północnej, ma obecnie ponad 500 terapeutów wolontariuszy w 37 stanach, wszystkie oferujące sesje terapii pro bono dla pracowników służby zdrowia pierwszej linii. Aplikacja medytacyjna Headspace uruchomiła również bezpłatny zasób Covid-19, wietrzenie burzy, z medytacjami, wsparciem snu i ćwiczeniami ruchowymi. Istnieje również usługa SMS-ów, dla linii frontu, opracowanej przez Aetna i CVS Health, która oferuje bezpłatną pomoc dla opiekunów Covid-19, jeśli wysyłają wiadomość na pierwszej linii do 741741. Ci, którzy to zrobią, będą natychmiast związani z wyszkolonym wolontariuszem.

„Ważne jest, abyśmy mieli teraz takie środki, ponieważ nadal będzie zapotrzebowanie na zdrowie psychiczne”, dr Dr. Cirbus mówi, szczególnie wśród pracowników opieki zdrowotnej. Według Reutersa, psychiatrzy ze szpitala w Mount Sinai w Nowym Jorku przewidują od 25 do 40 procent pracowników pierwszej linii mogą cierpieć z powodu zaburzenia stresu pourazowego (PTSD) w wyniku ich udziału w wybuchu wybuchu. dr. Cirbus mówi, że niestety spodziewa się, że wielu pracowników pierwszej linii wkrótce osiągnie punkt złamania, gdy kryzys nadal się traktuje, dzięki czemu terapeuci dbają o nich bardziej zajęci niż kiedykolwiek. „Aby przewidzieć te potrzeby, ważne jest, abyśmy mieli podstawę, aby terapeuci mogli czuć się wspierani i zadbani, aby sami nie zostali wypaleni” - mówi.

Cóż, dodaje, że bardzo ważne jest, aby wszyscy pracownicy opieki zdrowotnej otrzymali pomoc, której potrzebują jak najszybciej, szczególnie ze względu na prognozy, że jeszcze w tym roku może być druga fala pandemii. „Eksperci twierdzą, że tej zimy może być jeszcze gorzej” - mówi. „Mentalnie musimy być gotowi."