Tak, nawet najzdrowsze kobiety mają raka piersi

Tak, nawet najzdrowsze kobiety mają raka piersi

Ma szczęście, tak, ale jej historia wskazuje również na nieskrępującą, nieprzewidywalną naturę raka piersi. Może masz mutację genu BRCA i nigdy jej nie rozumiesz; może codziennie ćwiczysz i jesz brokuły i robisz. Istnieje wiele wspieranych badaniami czynników stylu życia, które mogą pomóc w modyfikowaniu ryzyka, ale nic nie jest gwarantowane-nawet dla tych, którzy poświęcają swoje życie na dobre samopoczucie.

Usiadłem z Trifunovichem i poprosiłem ją o podzielenie się jej historią (która jest edytowana i skondensowana), na wypadek, gdyby inspirować innych, którzy stoją w obliczu podobnego wyzwania.

Zdjęcie: Vera Trifunovich

O diagnozie

Kiedy miałem 27 lat, moja matka zmarła na zapalne raka piersi, który jest bardzo, bardzo rzadką postacią raka piersi. To jest naprawdę agresywne i zmarła w ciągu roku, więc miałem to okropne doświadczenie. Byłem w ciąży w tym samym czasie. Urodziłem mojego syna zaledwie kilka dni przed śmiercią. To był naprawdę bardzo emocjonalnie załadowany czas w moim życiu. Potem, zaledwie rok po jej śmierci, znalazłem guzek w mojej piersi. Miałem roczne dziecko. Byłem przerażony. Ale było łagodne, było to coś, co nazywa się fibroadenoma. Potem miałem jeszcze jeden z moich późnych lat 30. Niektóre kobiety są po prostu podatne.

Więc kiedy miałem 40 lat, można by pomyśleć na podstawie tych wszystkich rzeczy, które byłbym pilny w zdobywaniu badań piersiowych. To jest część mojej historii, którą naprawdę trudno powiedzieć, ale nie byłem wystarczająco pilny. Nie chodziłem co roku. Miałem swój ostatni mammogram prawdopodobnie około pięć lat temu, co jest złe. Miałem szczęście, bo tej wiosny poczułem coś, guzek w prawej piersi.

Wiedziałem, że gdyby to było negatywne, tańczyliby, robią samba… ale nie byli, po prostu spacerowali z lekarzem uśmiecha się.

Kiedy ten guz nie zniknął, skontaktowałem się z jedną z moich dziewczyn, który jest lekarzem i jednym z moich najlepszych przyjaciół. Podeszła, dała mi egzamin piersi i powiedziała: „Nie wiem, co to jest. Wydaje się, że to kolejna fibroadenoma, już go miałeś, możesz mieć inny, ale musisz dostać mammografię… jak teraz, teraz.„Dostała mój telefon i umówiła się na spotkanie. Poszedłem na mammografię i od tego momentu wszystko zaczęło się toczyć. Widzieli coś, co wyglądało na podejrzanego i nie wyglądało na spójne z fibroadenoma i powiedzieli, że muszę mieć biopsję.

Mój przyjaciel zapętlony w innym naszym przyjacielu, który jest ginekologiem w Nowym Jorku. Więc miałem dla mnie tych dwóch lekarzy przyjaciół. Byli w stanie odzyskać moje wyniki biopsji za dwa dni, co jest niespotykane, ale zrozumieli torturę czekające, nieznane. To jest takie okropne. Wszyscy byliśmy razem na plaży w piątek. Siedziałem na kocu, mój mąż tam był i zobaczyłem, że podchodzili oboje. Mieli połączone ramiona i uśmiechali.„Jak” wszystko będzie dobrze!„I wiedziałem, że gdyby to było negatywne, tańczyliby, robią samba… ale tak nie było, po prostu spacerowali z lekarzem uśmiecha. Powiedzieli mi wtedy i tam na plaży, a my wszyscy się przytulaliśmy.

Zdjęcie: Vera Trifunovich

Na leczenie

Poszedłem do chirurga i byłem nerwowym wrakiem, ale miałem męża i syna. Byli bardzo silni, skupione i zadawali pytania, a ja wyskakowałem ze skóry. Moje ciśnienie krwi było przez dach; Moje serce waliło. Nie mogłem usiąść. Robiłem psa w dół, deski i rozciągałem się w pokoju, czekając na nią, ponieważ tak się boję.

Zbadała mnie i spojrzała na slajdy z MRI i mammografii, a także raporty patologii, i w tym momencie powiedziałem mi, że mam wybór: mogłem mieć LUMLEKTOMY lub MOGĘ MASTEKTOMY. Część mnie była zaintrygowana lumpektomia. A potem powiedziała: „Ale w MRI znajdował się inny obszar, który wyglądał podejrzliwie, więc jeśli chcesz mieć lumpektomię, musielibyśmy zrobić kolejną biopsję.„Więc poszedłem do domu i pomyślałem o tym i rozmawiałem o tym z moimi dziewczynami… i postanowiłem po prostu wybrać bardziej agresywny wybór i mieć mastektomię.

Tydzień po operacji byłem na plaży, z moim chirurgicznym odpływem.

Musiałem poczekać do 11 sierpnia-co wiem, że nie jest tak długi czas, niektóre kobiety muszą czekać przez miesiące i miesiące, ale wydawało się, że to długo na moją operację. Potem dali mi rurki i odpływy chirurgiczne. Tydzień po operacji byłem na plaży, z moim chirurgicznym odpływem. Mam tę uroczą małą torbę, którą umieszczasz na ramieniu, aby włożyć telefon. Cóż, włożyłem tam chirurgiczny drenaż i miałem wszystko inne, a ja założyłem zbiornik i usiadłem na plaży pod parasolem. Więc mogłem być na plaży i otoczony moimi przyjaciółmi, słońcem i całą miłością i wsparciem mojej społeczności.

Zdjęcie: Vera Trifunovich

W sprawie problemów zdrowotnych dla zdrowych ludzi

Początkowo byłem bardzo zaskoczony. Ja? To się ze mną dzieje? Po prostu zawsze, zawsze byłem aktywny i zawsze naprawdę wierzyłem w połączenie umysł-ciało. Nigdy nie choruję. Szczerze mówiąc, nawet nie pamiętam, kiedy ostatni raz miałem przeziębienie. Mój mąż ciągle powtarzał: „Może to błąd. Może wymieszali twoją patologię.„Ale jest część mnie, nieświadoma część mnie, która, jak sądzę, zawsze się tego spodziewałem z powodu mojej matki. I to jest ten sam nieświadomy diabeł, który wprawił mnie w tak zaprzeczenie, że nie chodziłem co roku mammogramu.

Nigdy nie choruję. Szczerze mówiąc, nawet nie pamiętam, kiedy ostatni raz miałem przeziębienie.

Jeśli chodzi o część mnie, może to tylko przynieść korzyści w przyszłości, a ja w cudowny sposób odbijam się od operacji. Wszyscy mówili: „O mój Boże Vera, tak dobrze się uzdrawiasz!„Blizny, poziomy energii, wszystko. I jestem w 100 procentach pewien, że to dlatego, że całe życie pasowałem.

W pełni zamierzam ćwiczyć podczas chemii i mam wizytę z dietetykiem, który specjalizuje się w tworzeniu programów dla osób o raku. Jestem bardzo podekscytowany, więc mogę stworzyć dla siebie ładną zdrową dietę i spróbować zrównoważyć niektóre toksyczne skutki chemii.

Jej rada

Pierwsza rada to po prostu nie bój się zdobyć mammogramu. Nie popełnij mojego błędu. Jeszcze, jeśli boisz się gówna, po prostu zrób to. Inną radą jest to, że jeśli zdiagnozowano u Ciebie raka piersi, nie jest to już wyrok śmierci. Nie żyj w strachu. Oczywiście będziesz się bać, to naturalne, ale otwórz się na miłość, wsparcie i informacje, ponieważ jest tak wiele metod leczenia, jest tak wiele kobiet, które mają raka piersi i radzą sobie naprawdę, bardzo dobrze, bardzo dobrze. To jedna rzecz, którą odkryłem, gdy tylko zacząłem o tym mówić. Sięgnij do innych kobiet, które to miały.

Inteligentne zasoby na uświadomość raka piersi Miesiącz.