Nie jesteś sam, jeśli pandemia utrudniała twoje relacje z jedzeniem

Nie jesteś sam, jeśli pandemia utrudniała twoje relacje z jedzeniem

Dla wielu z nas pozostanie w środku podczas kwarantanny plus ciągły stres życia podczas pandemii wywołał zachowania żywieniowe. Nie pomaga to, że memy i inne media wywołują bezpodstawny strach przed przybieraniem na wadze w czasach, gdy lęk już działa. Tutaj intuicyjny trener jedzenia, dietetyk anty-diety i 2020 Well+Good Changemaker Christy Harrison, Rd, MPH, dzieli dokładnie, jak sobie radzić, jeśli związek z jedzeniem jest teraz stresujący, nie pocieszający.

Covid-19 to kryzys w zakresie zdrowia publicznego, którego tak jak nikt nie żyje teraz w życiu. Boi się, nie wiemy, co robić, i czujemy się zmotywowani do robienia wszystkiego, co w naszej mocy, aby chronić nasze zdrowie. Fakt, że żyjemy w kulturze, która nieustannie naciska restrykcyjne praktyki diety i ćwiczeń w celu nadania „zdrowia”, sprawił, że wielu ludzi zwróciło się do tego rodzaju zachowań.

Restrykcyjne jedzenie nie jest promujące zdrowie. W rzeczywistości zachowania związane z restrykcyjnym jedzeniem podobnym do jedzenia mogą faktycznie powodować stres psychiczny i fizyczny, które tylko zwiększają ogólny brak kontroli, który czujemy w obliczu Covid-19. To jest prawdziwe w odniesieniu do obu ludzi z długotrwałą historią z nieuporządkowanym jedzeniem i regeneracji. Chwile stresu takie jak ten wymagają wielu umiejętności radzenia sobie, a ludzie mają tendencję do powracania do starych, wypróbowanych i prawdziwych (takich jak restrykcyjne jedzenie), które zinternalizowali w przeciwieństwie do nowszych, bardziej adaptacyjnych (na przykład, na przykład, Pisanie listy „Can't Control”). Wcześniejsze zachowania wybuchają, nawet dla ludzi, którzy myśleli, że ich problemy z jedzeniem są już za nimi.

Ponadto powszechne zmartwienie o przybranie na wadze podczas kwarantanny zmusiło ludzi do przyjęcia problematycznych wzorców jedzenia. Ten strach jest zaostrzany przez kulturę dietetyczną-system, który czci cienkość (i utożsamia go z cnotą zdrowia i moralną); promuje utratę masy ciała jako sposób na osiągnięcie wyższego stanu zdrowia, statusu moralnego lub statusu społecznego; i wykorzystuje nadmiernie uproszczone etykiety do żywności (takie jak „dobre” i „złe”). Kultura dietetyczna uciska ludzi, którzy nie pasują do rzekomego obrazu zdrowia i dobrego samopoczucia, w tym ludzi o większym ciele, osób z przewlekłymi stanami zdrowotnymi oraz osób, które są wycenione z praktyk bycia „zdrowym."

Kiedy zinternalizujesz kulturę dietetyczną, bardzo łatwo jest reklamować wiele jej przekonań. Myślisz, że przyrost masy ciała jest zły, gdy połączysz go z porażeniem moralnym. Media i media społecznościowe, co pogorszy. Wpływowi i nagłówki zachęcają do postawy „bez bólu, bez zysku” i myślę, że to sprawia, że ​​ludzie czują się, jakby muszą ograniczać. Jednocześnie wątpliwe przekonanie, że ludzie w większych ciałach są bardziej zagrożeni i bardziej narażeni na Covid-19 rozprzestrzenia się z solidnymi badaniami naukowymi, które odpowiednio kontrolują zakłócające zmienne.

Wszystko to prowadzi do idealnej burzy, w której ludzie czują się zmuszeni do ograniczenia jedzenia, aby zachować kontrolę nad swoimi ciałami i sytuacjami. Zamiast ufać swoim ciałom, aby powiedzieć im, ile jedzenia chcą jeść, ludzie myślą, że muszą zrekompensować to, co jedzą (na przykład „zarabianie” deseru za pomocą miękkiego treningu) lub że nie zasługują na tak dużo jedzenia Jeśli nie poruszają się tak dużo. Związane z tym również przechodzi na porcje, które są (w czasach pandemicznych i niepandemicznych) coś, co uważam za znak charakterystyczny kultury dietetycznej, która jest bardzo, bardzo subtelna. Potem, gdy ludzie ograniczają jedzenie przez cały dzień, często objawiają się w nocy i w weekendy, sprawiając, że czują się spod kontroli jedzenia. Czują, że jedzą emocjonalnie lub jedzą, gdy są już pełne, a następnie nałożają ograniczenia, aby odzyskać kontrolę. Ograniczenia prowadzą do większego objawy… to błędne cykl.

Nie jesteś tym, który jest złamany; Nie jesteś tym, który zawiódł. Właściwie to diety zawodzą.

Jednak niekoniecznie zastanowilibyśmy, aby ograniczyć nasze jedzenie i próbować zmniejszyć nasze ciała, gdyby nie mandat kulturowy. Wiele osób ma historie traumy, dokuczania w szkole; zawstydzania przez rodziców, opiekunów, lekarzy lub innych autorytetów. Nieuporządkowane zachowania żywieniowe czasami ewoluują w odpowiedzi na tę traumę jako sposób na próbę poradzenia sobie, która polega na zmianie ciała, abyś nie był poddawany temu piętno. Jest to całkowicie zrozumiałe w tej kulturze, a jednak ludzie nie są odpowiedzialni za ucieczkę z piętna ciężaru poprzez zmniejszenie ich ciał; To naprawdę zadanie społeczeństwa, aby nie stygmatyzować ludzi na pierwszym miejscu.

Zamówienia pozostające w domu zostały podniesione na wielu obszarach, ale skutki kwarantanny (i chaotyczne skutki trwającej pandemii) prawdopodobnie pozostaną przez długi czas. Podczas badania relacji z jedzeniem, współczucie dla siebie w obliczu tego wszystkiego jest naprawdę ważne. Narzędzia kultury dietetycznej-bezczelność, winy i ograniczenie w obliczu objędności-nie działają. Widzimy, że nie działa to z badań, a ludzie czują, że nie działa w ich żywych doświadczeniach, kiedy cofają się i naprawdę patrzą na rzeczy. Potrzebujemy innego sposobu, a zbliżanie się do jedzenia i jedzenia z współczuciem, prowadzi do lepszych wyników i promuje powrót do zdrowia po nieuporządkowanym jedzeniu.

Najłatwiejszym sposobem na zrozumienie siebie jest myślenie o tym, jak porozmawiać z przyjacielem lub ukochaną osobą w tej samej sytuacji. Prawie wszyscy, z którymi rozmawiałem o tym, rozpoznają, że są nieskończenie milczeni wobec innych ludzi w swoim życiu niż dla siebie. Zmiękczyć część języka, którego używasz ze sobą. Daj sobie korzyść z wątpliwości.

Ważne jest również, aby rozpoznać w sobie cykl kultury dietetycznej. Pamiętaj, że ograniczenie może prowadzić do upijania się i że jest to naprawdę naturalna, fizjologiczna reakcja na deprywację. Upijanie się nie jest czymś, za co można winić i wstydzić się. To nie jest wynik braku woli. To nie tak, że zrobiłeś coś złego. Twoje ciało dbało o ciebie-nawet kiedy próbowałeś wywierać całą siłę woli, którą możesz zebrać. Nie jesteś tym, który jest złamany; Nie jesteś tym, który zawiódł. Właściwie to diety zawodzą.

Jeśli możesz zacząć rozpoznać, że poczucie winy i wstydu, które możesz odczuwać, są w rzeczywistości problemami systemowymi, że nie jesteś sam w odczuwaniu tych rzeczy, a istnieją potężne siły zaprojektowane, abyś poczuł te rzeczy, myślę, że może to pomóc Tworzysz prawy gniew, który możesz wskazać w kierunku, w którym należy. Nie wobec siebie, ale w kierunku kultury dietetycznej. Ten system mówi o tym podczas światowy Pandemic, powinieneś nadzorować wielkość swojego ciała, zamiast opiekować się zdrowiem psychicznym i zdrowiem otaczających cię. I to jest bzdury.

Jak powiedziano Kellsowi McPhillipsowi.