Wesela powiększające się rosną i mogą zmienić branżę małżeńską na zawsze

Wesela powiększające się rosną i mogą zmienić branżę małżeńską na zawsze

Jednym z takich planistów jest założycielka Wedfy Caroline Creidenberg, która obracała się całą swoją firmę, aby zaspokoić tę nieprzewidzianą potrzebę. Począwszy od połowy marca, pary chciały odłożyć wiosenne wesela do lata lub jesieni, mówi, ale w miarę postępu pandemii zdali sobie sprawę, że duże spotkania mogą być ograniczone przez dłuższy czas. „Wtedy zaczęliśmy burzy mózgów, w jaki sposób moglibyśmy pomóc im nadal się o ślubie i jak powstał wirtualny pomysł ślubu," ona mówi. „Nie wymyśliliśmy ślubu Zoom, ale zdecydowanie ustaliliśmy nowy standard, jak skomplikowane i niesamowite może być wirtualny ślub. Przed nami większość ludzi po prostu odbyła ceremonię. Teraz ludzie robią wszystko, od ceremonii po pierwsze taniec po cięcie ciastek itp."

„Następną rzeczą, jaką wiedziałem, mieliśmy ponad 300 zapytań o wesela zoom, które miały miejsce od teraz do września.„-Caroline Creidenberg, założyciel Wedfuldy

Creidenberg skontaktował się z Zoomem 17 marca, a firma chętnie współpracowała. „Zaczęliśmy rzucić go naszym parom i po prostu się rozprzestrzeniło” - mówi. „Następną rzeczą, jaką wiedziałem, mieliśmy ponad 300 zapytań o wesela zoom, które miały miejsce od teraz do września.„To wszystko nowy biznes od par, szczególnie poszukujący wirtualnego doświadczenia, a nie biznes obecnych klientów, którzy chcą się obracać, dodaje.

Doświadczenie ślubne Zoom

Po pierwsze, wiedz, że ślub zoomu nie jest twoim przeciętnym spotkaniem zarządu. Niezależny pisarz z siedzibą w Nowym Jorku i Well+Good Współpracownik Dory Zayas był gościem dwóch wesel z Zoom wyprodukowanym przez Wedfuld Creidenberga w ciągu kolejnych weekendów, oba prowadzone przez brata Zayasa i szwagierkę. (Para stuknęła Creidenberga, która nie była ich pierwotnym planistą, szczególnie ze względu na jej sprawność zooom.) Pierwsza była niewielka ceremonia dla najbliższej rodziny, w której para i ich oficjalne (stojące sześć stóp) transmitują to doświadczenie ich najbliższych bliskich. Potem zrobili ciasto, a ich goście bawili się na ciasto, które zostało wysłane do ich domów.

W planowaną datę ślubu w następny weekend nowożeńcy zorganizowali większe wydarzenie dla ponad 100 gości, korzystając z funkcji Creidenberga w produkcji cyfrowej, takich jak kamery strategicznie umieszczone wokół panny młodej i pana młodego, aby mogli robić takie rzeczy, jak spacerować po przejściu i mieć pierwszy taniec. „Biorąc pod uwagę, że nie byliśmy osobiście, było to zaskakująco emocjonalne i płakałem wiele razy” - mówi Zayas. Goście, mówi, ubrała się i wysłała parę selfie na album ślubny. Niektóre widziano tańczące na ekranie na przyjęciu.

Po ceremoniach Creidenberga następują wirtualne przyjęcia aż 200 gości, a jej konfiguracja „Secret Sos” przybliża stoły, pozwalając gościom na spotkanie, a nowożeńcy odwiedzali ze wszystkimi.

Creidenberg albo wynajmuje sprzęt do klienta, albo używają własnego, a jej zespół doradza im przez FaceTime On Camera. W razie potrzeby dostawcy są nadal wykorzystywani; Na przykład kwiaciarnie dostarczą kwiaty i piekarnie dostarczą ciasta, podczas gdy fotografowie robią zdjęcia przez FaceTime. W dniu imprezy zespół Creidenberga opanuje funkcję MICS i Control, aby zapewnić ceremonię i przyjęcie bez blasku, które są łatwe do śledzenia. Po niektórych ceremoniach Creidenberga następują wirtualne przyjęcia aż 200 gości, a jej konfiguracja „Secret Sos” przybliża stoły, umożliwiając gościom mieszanie się i nowożeńcy na łatwe odwiedzanie wszystkich.

Wesela zoomu mogą być również mniej wyprodukowane: na przykład panna młoda Lyndsay Mebon, z siedzibą w Kalifornii, poszła w bardziej majsterkowicz i z równie pozytywnymi wynikami. Ona i jej nowy mąż mieli się pobrać 11 kwietnia, ale trzy tygodnie wcześniej podjęli trudną decyzję o odroczeniu swojego 150-osobowego wydarzenia do października i obrócili się na niewielką ceremonię na pierwotnej daty. „Naprawdę chcieliśmy się ożenić, a podczas całego tego szaleństwa w pandemii chcieliśmy być jeszcze bardziej małżeństwem” - mówi Meabon.

Znaleźli więc malownicze miejsce z widokiem na ocean, wskazali na siebie iPhone'a i pobrali się przez przyjaciela, który sześć stóp dalej, oczywiście, gdy ich rodziny obserwowały za pośrednictwem Zoom. „Zaraz po tym, jak pocałowaliśmy się, odwróciliśmy się do oceanu, aby spojrzeć na widok, a w oceanie płynęła szkoła delfinów” - mówi. "To było niesamowite.„Potem jej siostra zaśpiewała piosenkę Johna Prine'a, a było kilka tostów i kilka osobnych połączeń z powiększaniem z członkami partii ślubnych.

Wesele zoomu ma swoje zalety

Według Zayasa kilku gości, którzy pierwotnie rsvp'owało „nie” do oryginalnego ślubu IRL z powodów związanych z podróżą, było w stanie dołączyć do jego wirtualnego zastępcy, a Meabon miał podobne doświadczenie: „To było naprawdę wyjątkowe, ponieważ oba nasze nasze babcie nie będą mogły podróżować na nasz ślub - mówi. „Ale musieli być na powiększeniu i zobaczyć, jak to się stanie."

„Obie nasze babcie nie będą mogli podróżować na nasz ślub” - mówi. „Ale musieli być na powiększeniu i zobaczyć, jak to się stanie.„-Lyndsay Meagon, Zoom Bride

Zayas dodaje, że z swojego doświadczenia więcej ludzi mogło wygłaszać tosty lub małe przemówienia, ponieważ nie było tradycyjnego czasu tańca otwartego. „Potrzebnych było więcej czasu i mniej„ koordynacji ”, więc więcej ludzi mogło mówić” - mówi.

Co najważniejsze, obie narzeczone były szczęśliwe. „Moja szwagierka ma nadzieję na wielką imprezę lub odnowienie ślubu w 2021 r., Ale na razie jest podekscytowana, że ​​jest prawnie żonaty”-mówi Zayas. „Wyglądała tak szczęśliwie-nawet za pośrednictwem wideo, że można było zobaczyć, że jej gigantyczny uśmiech nigdy nie opuścił twarzy.„Meagon dodaje, że wyjątkowe było spędzenie czasu samotnie z mężem na ich ślub-coś, co została ostrzeżona, jest prawie niemożliwe, gdy organizowanie imprezy osobistej.

Zoom Weddings złamie ślubny kompleks przemysłowy?

Dowiedzenie się, że twój ślub musi zostać odwołany, przełożony lub przeniesiony online na kilka tygodni przed zaplanowaną datą, podobnie jak Meagon, jest stresujący, planistka ślubu z Chicago Elizabeth Tulipana z oczekiwaniami, mówi, że przyszłe narzeczone i stary mają trudne wybory przed nami. z nich również, jak to, co będzie dalej, jest niejasne. „Moi pracownicy i ja spędzamy większość czasu, próbując odpowiedzieć na pytania, na które nikt nie ma teraz odpowiedzi: duże spotkania dostaną ahead w dowolnym momencie w tym roku? Jak bezpieczne będzie podróżowanie? Czy jesienią będzie więcej blokad?„Ponieważ nikt nie wie, Tulipana martwi się, że panny młode, które odłożyły się od wiosny do jesieni, jak Meagon, będą musiały po raz kolejny odłożyć się lub przejść w pełni wirtualne. Ale może jest w tym srebrna podszewka.

Według danych z węzła w 2019 r. W 2019 r. Średni ślub kosztował 33 900 USD. Prowadząc wirtualny ślub, prawie na pewno zaoszczędzisz pieniądze na miejscu, catering i nie tylko. A z doniesieniami o pary i uczestnikach, że te wirtualne wydarzenia są tak samo sentymentalne, urocze, a może nawet bardziej spersonalizowane niż wydarzenia osobiste, może istnieć ciągłe pragnienie bardziej splątanych wesel, nawet gdy wydarzenia IRL wznawiają się. Innymi słowy, pary mogą zdać sobie sprawę, że nie potrzebują swojego wielkiego dnia, aby być tak, cóż, duże.

„Bardzo interesujące będzie zobaczenie, jak świat zmienia się świat” - mówi Creidenberg, a ona wraz z Tulipaną mają pewne pomysły, które będą oznaczać mniejszy nacisk na produkcję zdarzeń, większy nacisk na emocje i, najlepiej mniej stresu To stało się związane z ślubnym kompleksem przemysłowym.

Przewidują, na przykład, że jeden trend ślubu rośnie podczas tego kryzysu, będzie miał moc: małe wesela lub, jak to określa Creidenberg, elopements z małym tłumem. Są to małe, półprywatne ceremonie, a następnie osobna, większa impreza, czy nie. A jeśli, powiedzmy, zorganizuj małą ceremonię, w której uczestniczą tylko twoi najbliżsi przyjaciele, zapraszając większą publiczność do uczestnictwa za pośrednictwem Zoom, oszczędności kosztów byłyby znaczne.

Obaj planiści przewidują również, że pewna forma wirtualnej integracji pozostanie częścią zdarzeń IRL na dłuższą metę. „Myślę, że używanie Zoomu dla osób, które nie mogą być tam osobiście, stanie się normalne” - mówi Tulipana. „Zanim to się stało, byłoby to zagraniczne, ale po tym będzie to całkowicie powszechne, a firmy AV będą oferować te pakiety."

Być może istnieje kolejna srebrna podszewka w fakcie, że pandemia mogła nie zrujnować wielkiego dnia dla narzeczonych tak bardzo, że dała im więcej niż jedną okazję do świętowania. „Oczywiście był to wielki bummer, że musieliśmy odłożyć nasz ślub-przeszedłem przez okresy, w których gdybym usłyszał piosenkę, do której będziemy Wydarzenie okazało się naprawdę wyjątkowe, coś, czego nigdy nie zapomniemy ” - mówi Meagon. „A potem możemy to zrobić ponownie w październiku i mamy dwie rocznice, aby świętować na zawsze."