#Ihadamiscarriage Twórca kampanii rozwija swoją misję w nowej książce

#Ihadamiscarriage Twórca kampanii rozwija swoją misję w nowej książce

Chciałem też odważyć się zagłębić się w własne doświadczenie. Mój pierwszy New York Times Utwór, który uruchomił kampanię „I miał poronienie”, był osobisty… . Książka robi to wiele razy, wykorzystując moją osobistą historię jako sposób na pokazanie, że strata może oczywiście dotknąć nas wszystkich.

Wygląda na to, że książka nie tylko próbuje normalizować poronienie, ale także normalizować żal wokół poronienia. Miałeś dramatyczną stratę, ale czuję, że niektórzy z moich przyjaciół, którzy stracili dzieci na początku ich ciąż, czują się mniej „pozwalając” otwarcie zasmucić.

Nie musimy żałoby policji i nie musimy się w to angażować i kontrastować. Nie powinniśmy udowadniać naszego bólu przez liczbę tygodni, w których byliśmy w ciąży, ani przez to, jak traumatyczne, dramatyczne lub jego brakowało, ponieważ niezależnie od tego ludzie zaczynają wyobrażać sobie rodzinę. Cały czas dostaję wiadomości na Instagramie od osób, które dowiedzieli się po sześciu tygodniach, że nie było bicia serca, a nawet sześć lat później, 16 lat później, cokolwiek to jest, wciąż mają w tym wiele uczuć. I oczywiście wnosimy nasze historie do naszych strat. Więc jeśli na przykład ktoś ma historię straty, utraty rodzica, utrata przyjaciela-i nie przetworzył go, ich utrata ciąży może dla nich znacznie bardziej wywołać.

Próbowałem również wyjaśnić w książce, że niektórzy ludzie mają zręcznie bolesne podróże po straty, a inne nie… więc myślę, że to centralne przesłanie, które mam nadzieję, że jest przekazane w książce, co oznacza, że ​​my my, my, my Nie wiem, jak ktoś się czuje, dopóki ich nie zapytamy.

Mówię również w książce o tym uczuciu [w społeczeństwie amerykańskim], że dopóki dostaniesz to, czego chcesz [nowa zdrowa ciąża], nie ma powodu, aby mówić o „bałaganie” po drodze. To jest dlaczego? Jesteśmy tak niekomfortowo, rozmawiając o żalu w ogóle. Ale myślę, że poronienie i czasami wciąż jest to świat w sobie pod względem żalu, ponieważ nikt nie wiedział, że rozwijające się dziecko. I to tyle tego, dlaczego, gdy ktoś pochodzi od zdrowej ciąży, poprzednia strata nie jest omawiana, nie jest uznawana, nie jest o to pytanie, na przykład: „Och, nadal masz uczucia na temat poronienia?„lub”, czy boisz się w tej ciąży z powodu poronienia?„Albo” Czy kiedykolwiek zastanawiasz się, kim byłaby ta osoba?"

Gdybyśmy zaprosili ludzi do rozmowy o tym, gdyby było to normatywne i zintegrowane z naszą kulturą, aby mówić o naszych uczuciach wokół straty. Nie chcę mówić odparowywać, ponieważ dla niektórych osób to nie. Ale myślę, że nadszedł czas, abyśmy jako globalna społeczność zaczęli zadawać sobie pytanie. To nie służy nikomu, a zgłoszone obwinianie siebie i poczucie niepowodzenia i wstydu ciała oraz „co zrobiłem, aby na to zasłużyć?„… Musimy z tym skończyć. Po prostu musimy, jeśli nie dla nas samych, aby przyszły przyszłe pokolenia, aby ludzie rozumieli, że jest to normalny wynik ciąży, mimo że jest to smutne. Ale ponieważ nie jest to normalnie zintegrowane z rozmową, ludzie myślą, że jest to nienormalne. Ludzie myślą, że coś jest z nimi nie tak lub ludzie myślą, że powinni być cicho.

Czy uważasz, że niektóre aspekty kultury odnowy biologicznej przyczyniają się do obwiniania siebie? Istnieją pewne kieszenie dobrego samopoczucia, w których jakakolwiek choroba jest obwiniana za osobę doświadczającą tego, czy to raka, covid itp.

Nie wiem, czy oni [ci, którzy się obalili], uważaliby, że w ogóle wynik kultury odnowy biologicznej. Ale interesujące jest to, że wychowujesz kulturę odnowy biologicznej, ponieważ czuję, że krwawią w pojęcie toksycznej pozytywności-że jeśli patrzysz tylko na jasną stronę, lub jeśli zawsze koncentrujesz się na srebrnych podszewkach lub jeśli ty ” Powiedząc „tylko dobre wibracje” lub cokolwiek innego, jakoś to podniesie cię jako człowieka lub ochronić przed złymi rzeczami. I myślę, że ten rodzaj retoryki wywiera jeszcze większą presję na ludzi.

Siedzę z kobietami, które mówią: „Po prostu myślę pozytywnie, i po prostu mam nadzieję” i to jest: „Dobra, ale co naprawdę czujesz?„W kontekście moich czterech ścian mogą się tam udać, ale w życiu w ogóle ludzie są znacznie bardziej zachęcani do utrzymania tych atrakcji pozytywności, ponieważ w jakiś sposób stworzy to lepsze życie macicy lub lepsze środowisko, aby zdobyć i pozostać w ciąży.

Więc tak, słyszę kobiety mówiące: „Czy straciłem ciążę, ponieważ miałem łyk wina? Czy ćwiczyłem za dużo? Czy nie wypiłem wystarczającej ilości wody? Czy nie brałem wystarczającej ilości witamin? Czy powinienem poszedł do akupunktury? Czy nie poszedłem do akupunktury? Czy nie miałbym seksu lub masturbować?„A kiedy myślimy, że może zrobiliśmy coś złego, to zmienia się w wstyd. Ponieważ [społeczeństwo] nie stoi tam z otwartymi ramionami, mówiąc: „Oczywiście, że to nie twoja wina.„… Ale na przykład, na przykład, nie można zrobić nic, aby zakłócić ciążę w sposób, w jaki ludzie myślą, że możesz.

Piętno wokół poronienia zmieniło się od czasu rozpoczęcia pracy, a jeśli tak, to jak?

Trudno mi ocenić, czy piętno i wstyd zmieniły się, ponieważ jestem tak głęboko na tym świecie. Ale nieustannie przychodzą nowych pacjentów, którzy nadal odczuwają uczucia, które mam nadzieję pomóc. Więc chcę powiedzieć, że widziałem znaczący postęp, I Myślę, że mamy długą drogę. To najlepszy sposób, aby to umieścić. Niestety, wydaje mi się, ponieważ ten temat jest postrzegany jako „ciemny”, moje wysiłki mogą mnie zabrać tylko do tej pory. Więc chyba, że ​​na przykład ktoś taki jak Chrissy Teigen nie opowie o mojej książce, wiele osób nie dowie się o książce, ponieważ wiele osób nie mówi na ten temat.

Jestem więc głęboko wdzięczny za typy celebrytów, które nadają swoje doświadczenia z ciążą i utratą niemowląt oraz depresji poporodowej-wszelkie wysiłki w celu destygmatyzacji poprzez dzielenie. Dla osób, które uważają, że posiadanie pieniędzy, sławy, piękna lub statusu w jakiś sposób cię chroni, podzielenie się celebrytami pomaga złamać, że może się to zdarzyć każdemu. I może to samo w sobie normalizuje.

Jednak to nie wystarczy. Nie wiem, co to zajmie. Nie wiem, czy tak właśnie jest nasza kultura, że ​​my marzymy i żyjemy w tak prywatny sposób, że nie dzielimy się publicznie, chyba że to dobra wiadomość na Instagramie czy coś takiego.

Czasami ludzie nie Chcesz o tym porozmawiać lub zakładasz, że nie, szczególnie w odniesieniu do poronienia. Jak sugerujesz podejście do utraty ciąży ukochanej osoby?

Wszyscy są tacy inni. Niektórzy ludzie mogą zostać całkowicie odrzucani, pytając, ponieważ mogą zostać zmiecione w normie kulturowej, która ma zamiatać ją pod dywan. Widzę, że nawet w moim biurze ludzie po prostu starają się być: „W porządku. Jestem dobry.„To dlatego, że jesteśmy przygotowani, aby po prostu sprawić, by wszystko było w porządku, odepchnąć to, odepchnąć na bok i iść naprzód.

Unikając frazesów to najmądrzejszy wybór, jaki możesz dokonać. Tak więc, trzymając się z dala od zdań, które zaczynają się od „przynajmniej”-„Przynajmniej możesz zajść w ciążę”, „Przynajmniej masz zdrowe dziecko”, „Przynajmniej masz kwitnącą karierę”, „Przynajmniej byłeś ambiwalentny. Posiadanie innego.„A potem inne frazy, takie jak„ Wszystko dzieje się z jakiegoś powodu ”,„ Bóg ma plan ”,„ Bóg nie daje ci więcej niż możesz sobie poradzić ”,„ Nie miało być.„Są to niezwykle nieproduktywne i powiedziałbym nawet, że te wyrażenia wpychają kobiety na obrzeża i dodatkowo wyobcują je w czasach, gdy muszą się zamknąć [w celu] wsparcia…

Trzymanie się najprostszych, współczujących, opiekuńczych, kochających i wspierających słów oferuje zaproszenie dla kogoś, kto jest, zamiast przyjmować lub próbować zarządzać jej uczuciami lub w jakiś sposób je sprzątać. Więc po prostu: „Jak się masz? jestem tu dla ciebie. Chciałbym usłyszeć o twoim doświadczeniu, jeśli i kiedy chcesz.„A potem najważniejszą rzeczą, którą lubię jechać do domu, jest to, że musimy inwestować w spójność, jeśli chodzi o te rzeczy. Często, w ciągu miesiąca lub mniej, ludzie nie sprawdzają już straty, a jeśli już, ludzie często zaczynają pytać, czy zamierzasz ponownie spróbować, a to staje się celem.

I tak by zameldował się bliskimi przyjaciółmi i rodziną, aby zameldować się później i po prostu nie bać się tematu [utraty ciąży]. Czasami ludzie mówią mi: „Cóż, po prostu nie chcę tego wychowywać na wypadek, gdyby o tym nie myśleli.„I myślę, że to wymówka, aby nie musieć wchodzić w niewygodne wody. Jeśli zapytasz, a ona nie chce o tym rozmawiać, powie ci. Fakt, że jesteś wystarczająco odważny, aby zapytać, pozwala jej wiedzieć, że jesteś tam dla niej, bez względu na to, co czuje.

Po drugiej stronie rzeczy, co chciałbym wiedzieć, kiedy poroniłeś, że teraz wiesz w wyniku swojej pracy?

Chciałbym wiedzieć, że poronienie może potencjalnie zmienić twoje soczewki życiowe. Żałuję, że nie znam, że żal nie zna harmonogramu. Żałuję, że nie wiedziałem, że zespół stresu pourazowego (PTSD) może postawić się w trakcie utraty ciąży i życia. Żałuję, że nie wiedziałem o potencjale mojego mleka [po poronieniu], aby lepiej przygotować się na fizyczne i emocjonalne aspekty tego ogromnego wydarzenia. Żałuję, że nie wiedziałem, że nawigacja w ciąży po utraty ciąży pociąga za sobą dziewięć miesięcy chodzenia na szpilkach i igieł. Wreszcie, żałuję, że nie wiedziałem-i co przyszedłem się uczyć, że społeczność i opowiadanie historii są silną sumą.

Co było dla Ciebie najbardziej pomocne, jeśli chodzi o wsparcie, w następstwie własnego poronienia?

To było połączenie rzeczy. Oczywiście terapia była pomocna. Ale powiedziałbym, że faktycznie pisze o moim doświadczeniu, a następnie wystawiając je w świecie-co następnie doprowadziło mnie do nawiązania kontaktu z globalną społecznością strat rodziców lub matek lub innych żalu-tak naprawdę sprawiło, że w mojej podróży wgnieciam następnie. I wiem, że prawdopodobnie zmusiło mnie do stworzenia kampanii „Miałem poronienie” i robić to, co robię, ponieważ łączenie się z ludźmi na całym świecie, ludzi, których nie znam, i słysząc ich podobnie myślące uczucia lub historie , było to po prostu tak intymne, tak uspokajające, a tak ugruntowało, że inni ludzie czuli te same rzeczy. Nie musimy mieć dokładnie tego samego doświadczenia, ale uczucia są tak powszechne.

Jeśli było coś bardziej konkretnego, myślę, że naprawdę doceniłem ludzi, którzy byli wystarczająco odważni, aby się odwrócić i zapytać o to, a nawet ludzie, którzy chcą zobaczyć zdjęcie dziecka lub ludzi, którzy podążają za mną, kiedy byłem w ciąży ciąża. Po prostu było tak pomocne, aby ludzie zauważyli i uwierzytelniali lub weryfikował fakt, że moje doświadczenie było traumatyczne i że nadal w jakiś sposób stawiałem jedną stopę przed drugą.

Jakie słowa nadziei lub współczucia lub wygoda zaoferowałbyś osobom w trakcie utraty ciąży?

Ponieważ badania pokazują, że większość kobiet obwinia się [za poronienie] lub w jakiś sposób zwraca to w taki czy inny sposób, chciałbym powtórzyć i wjechać do domu, jak to jest nieprawidłowe. Oczywiście sprawdziłbym to uczucie wokół-nie mówię moich pacjentów z uczuć, oferuję im alternatywy. Mówię: „Pomyślmy razem przez jedną sekundę-co, jeśli nie zrobiłeś absolutnie nic złego?„I zwykle między nami jest mrożona mrożona cisza, ponieważ nigdy nawet nie myśleli, aby to myśleć i zostaną wypuszczonymi z haczyka i mogą odzyskać tę energię, żeby się zasmucić.

A potem, kiedy rozglądasz się, ponieważ może być trudno być na świecie w świeżości żalu-i widzisz małe dzieci lub rodziny lub cokolwiek innego, może być intensywne uczucie. I oczywiście zawsze powtarzam, że powinieneś poczuć wszystko, co czujesz, ale potem spróbuj sprawdzić się ze sobą, przypomnij sobie o statystykach, które istnieją 10 procent klinicznie rozpoznawanych ciąż kończą się w poronieniu, jedna na 120 ciąż ciąż kończy się na porodzie [w wieku 20 tygodni lub później], a 12 procent kobiet stara się zajść w ciążę. Patrząc na życie innych ludzi, często myślimy, że w jakiś sposób są o wiele łatwiejsze i dotarli tam bez szwanku, ale biorąc pod uwagę statystyki, jest o wiele bardziej prawdopodobne, że ludzie, na które patrzysz, i żałujesz w jakiś sposób też mógł się zmagać. To nie jest unieważnienie doświadczenia tego zazdrości lub cokolwiek, co się dzieje, ale jest to sposób na poczucie połączenia i pamiętanie, że nie jesteś sam.

A potem myślę, że ważne jest, aby wiedzieć, że czas pomaga, czas i wysiłek w połączeniu lub na koncercie, pomaga jeszcze bardziej. Oznacza to, że im szybciej pochylimy się w naszym smutku, zamiast próbować go powstrzymać, tym szybciej płyniemy na drugą stronę. Być może nie wrócimy do tego, kim byliśmy wcześniej. A kiedy tak bardzo staramy się nie poczuć naszych uczuć, w rzeczywistości trzymają się dużo dłużej. Więc zapraszam ludzi do pochylania. A żal nie zna harmonogramu. Poświęć cały czas, którego potrzebujesz.

Ten wywiad został zredagowany i skondensowany dla jasności i przestrzeni.

Jeśli jesteś kimś, kto uwielbia bezpłatne treningi, rabaty dla marek odnowy biologicznej i ekskluzywne dobrze+dobre treści, zarejestruj się w Well+, nasza internetowa społeczność Wellness Insiders.