Utrata serii peletonu pomogła mi zwalczyć mój perfekcjonizm

Utrata serii peletonu pomogła mi zwalczyć mój perfekcjonizm

W równym stopniu czułem się zadowolony i dumny. To jest wykonalne, myślałem. Inni ludzie nie próbują wystarczająco mocno. A potem stało się nieuniknione: straciłem serię w nieokreślonym we wtorek w listopadzie. Skoncentrowałem się na załatwianiu spraw, przygotowując naszą córkę do promieni rentgenowski. Nawet nie zauważyłem, że nie zalogowałem się na cały dzień.

Realizacja i następująca panika pojawiły się wkrótce po północy i zdecydowanie były łzy. Cała moja ciężka praca zniknęła. byłem zdewastowany. Może to wydawać się nieco dramatyczne, ale jako ktoś, kto związał moją wartość do osiągnięć przez większość mojego życia, to był duży za chwilę. Utrata mojej 600 -dniowej serii sprawiła, że ​​zastanowiłem się nad życiem perfekcjonizmu, zaczynając od wszystkich wyróżnień, które zebrałem w szkole podstawowej. W tym nowym ciele z nowym człowiekiem, na którym można się troszczyć, starałem się dowiedzieć, kim jestem bez moich niebieskich kropek.

„Perfekcjonizm jest często napędzany strachem, który jest bolesnym miejscem do działania.” - Tatyana Ramau, LMFT

Ebony Davis, LSW, licencjonowany pracownik socjalny z siedzibą w Chicago, mówi, że myślenie w całości lub nic jest powszechne wśród tych z nas, którzy dążą do perfekcji.„Istnieje przekonanie, że cały ich postęp jest nieważny; To nic nie znaczy, a postęp, jaki poczynili, został na próżno, jeśli pożądany wynik nie jest zgodny z wynikami [."

Mój terapeuta powiedział mi kiedyś, że mój perfekcjonizm jest formą lęku, a American Psychological Association definiuje to jako koktajl „nadmiernie wysokich osobistych standardów i zbyt krytycznych samoocena.„To rezonuje: zawsze ustalałem dla siebie niemożliwie wysokie standardy (i co prawda innych), a teraz, gdy jestem mamą, chęć zrobienia„ Wszystko dobrze ”się pomnożyła. Co więcej? Istnieją dowody sugerujące, że ci, którzy identyfikują się jako perfekcjonistów, częściej doświadczają depresji poporodowej. Mój żal z niebieskiej kropki był prawdopodobnie zakorzeniony w czymś więcej niż moja miłość do aplikacji fitness.

Za pomocą dziennika i sesji terapii w odpowiednim czasie w końcu pogodziłem się z utratą serii. Uświadomiłem sobie, że pomimo moich najlepszych wysiłków nie jestem doskonały. Moja wartość nie jest określona przez rząd niebieskich kropek.

W rzeczywistości obawiam się, że stracił się w macierzyństwie, a moja seria była jednym ze sposobów utrzymania kontroli nad moją tożsamością. Peloton to moje uzależnienie od treningu, ale uwielbiam społeczność i, moim zdaniem, kropki uczyniły mnie kobietą, która mogłaby „zrobić wszystko.”Ale skupienie się na aplikacji nie jest przykładem, który chcę dać dla mojej córki, i wskazuje na to, że moje zdrowie psychiczne może wykorzystać trochę TLC.

Nie było to łatwe, ale wiem, że odejście od perfekcjonizmu wymaga od tych z nas, którzy radzą sobie z tym, „przeformułowani i celowe w kwestii tego, co mówimy i jak odnosimy się do siebie w tych momentach”, Davis mówi. Jako taka, zaleca ludziom praktykowanie radykalnej akceptacji jako sposobu walki z strachem, perfekcjonizmem i wstydem. „Uczymy się radzić sobie z emocjami, które nas przychodzą, gdy nie spełniamy tego poziomu doskonałości. Pozwalają sobie na możliwość poczucia, co później zmniejsza wpływ tej postrzeganej porażki ” - mówi.

Od tego czasu tęskniłem za kilkoma niebieskimi kropkami, zwykle w pełne jamie dni wypełnionych wizytami lekarskimi i bez przerwy. Zamiast się na siebie, uczę się ćwiczyć radykalną akceptację. Zobowiązuję się ponownie spróbować następnego dnia. Zasadniczo przestrzegam porady Jamesa Clear w Nawyki atomowe o „uniknięciu drugiego błędu.”Pisze:„ Co oddziela elitarnych wykonawców od wszystkich innych? Nie perfekcja, ale konsekwencja.„Regularnie przypominam sobie, że życie nie jest całkowicie zapobiegającym błędom, ale jak wyraźnie pisze, chodzi bardziej o robię co w mojej mocy, aby upewnić się, że moje błędy i błędy nie zamieniają się w wzory.

„Perfekcjonizm jest często napędzany strachem, który jest bolesnym miejscem do działania”, dzieli Tatyana Rameau, LMFT, terapeuta i właściciel Soleil i Hearth Therapy. „Praca nad łamaniem perfekcjonizmu naprawdę dotyczy współczucia, miłości własnej i akceptowania naszej ludzkości."

W tym względzie spędzam więcej czasu na postępowaniu niż perfekcjonizm. Szanuję postęp, jeśli chodzi o opracowanie mojej pierwszej książki bez upewnienia się, że każde słowo jest „doskonałe.„Zauważam postęp, jeśli chodzi o nie stresowanie, jeśli włosy mojej córki nie są nieskazitelne na każdym zdjęciu, które publikuję. Świętuję postęp, jeśli chodzi o kochanie tego nowego ciała, w którym jestem, i puszczenie presji, aby było to, jak to było wcześniej, ponieważ z pewnością nie jestem tą samą osobą, którą byłam, a ja urodziłem się i śmiem Powiedz, to dobrze.

Oh cześć! Wyglądasz jak ktoś, kto kocha bezpłatne treningi, rabaty dla najnowocześniejszych marek odnowy biologicznej i ekskluzywne dobrze+dobre treści. Zarejestruj się dobrze+, Nasza internetowa społeczność wellness i natychmiast odblokuj swoje nagrody.