Z drugiej strony Williams też będzie cieszył się chwilą. W drugim czasie, gdy zmierzyli się ze sobą zaraz po zakończeniu jej urlopu macierzyńskiego, Osaka wygrała--na pewno nie uważała, że to jeden z jej najsilniejszych meczów ze wszystkim, przez co przeszła psychicznie i fizycznie. „Mogę tylko wzrosnąć z tego meczu” - powiedziała. Tak więc dla Williamsa finał US Open jest szansą udowodnienia sobie, jak potężna jest sportowca, po czym jest cała krew, pot i łzy, które walczyły o jej miłość do gry z miłością do córki. A dla Osaki jutro jest połączenie dużo ciężkiej pracy i długotrwałego marzenia.
Zasadniczo „konieczność oglądania” jest niedopowiedzeniem.
Nowa linia odzieży Sereny Williams to wielki szlem modny. Lub dowiedz się, jak miało zdrowe pragnienia, które miała podczas w ciąży.