Rok pandemii był także początkiem mojej trzeźwości

Rok pandemii był także początkiem mojej trzeźwości

Zobowiązałem się do trzeźwości. Dotarłem do trzeźwych ludzi, których znałem, aby poprosić o radę. Codziennie chodziłem na spotkania. Kupiłem wszystkie książki. Wszedłem na swoją rutynę jednodniową. Zwracałem uwagę w moim mieszkaniu i planowałem szukać nowego domu, podczas gdy mam domek dla przyjaciół, którzy będą pracować przez kilka miesięcy. Nie mogłem się doczekać nowego początku.

Potem świat się zamknął. Nagle wszyscy na planecie żyli jeden dzień z powodu nowej rzeczywistości, jaką była pandemia Covid-19.

Kiedy moi przyjaciele, dla których opiekowałem się domem, zadzwonili, by powiedzieć, że wracają do Los Angeles, płakałem. Miałem plan pozostania trzeźwym i posunąć się do przodu, a bycie bez miejsca do życia (podczas pandemii, nie mniej) było to nie to. Ale zapewnili mnie, że jesteśmy w tym razem, a ich dom był moim domem. Rutyna wpadliśmy w rutynę; Trzej dorośli i ich dwuletnia córka, która prowadziła program.

Wyższa moc. Bóg. Wszechświat. Gdybym miał wątpliwości co do istnienia jakiegokolwiek takiego podmiotu, już nie. Nie ma świata, w którym sam przeżyłbym wczesne dni kwarantanny. Samotność była często katalizatorem mojego picia, a fakt, że nie musiałem być sam, może być tylko boską interwencją. Moi przyjaciele wiedzieli, że jestem trzeźwy i wiedziałem, że wiedzą. To, wraz z kontynuacją, ale zaadaptowaną rutyną do Zoomu, wspierało mnie w mojej pierwszej podróży.

Istnieją pewne aspekty kwarantanny, które zaskakująco popierały moją trzeźwość. Nie miałem tych niezręcznych chwil, kiedy odrzucasz alkohol na imprezie lub zamawiam dietetyczną koks na kolacji grupowej i czujesz, że musisz uzasadnić wybór. Bary pozostały zamknięte przez większość pandemii. Nie było przyjęć letnich, żadnych wydarzeń związanych z pracą, świątecznych przyjęć koktajlowych. Lęk społeczny, kolejna wymówka dla mojego picia, została zastąpiona dystansem społecznym.

Ale, podobnie jak większość ludzi w regeneracji, moja podróż nie była liniowa. W maju, kiedy moi współlokatorzy zostawili mnie na jeden dzień na jazdę, wypiłem. Nie mogę powiedzieć, czy to zaplanowałem. Po prostu wiem, że to się stało. Przyznałem się do nich i przyjaciela w wyzdrowieniu następnego dnia. Nie cieszę się, że tak się stało, ale mogę docenić wynik z perspektywy czasu. Znalazłem odnowione i bardziej zdeterminowane zaangażowanie w trzeźwość. Od tamtej pory nie wypiłem drinka.

Niezależnie od tego, że powrót do zdrowia na zawsze będzie częścią mojej historii.

Wyprowadziłem się w sierpniu. Znowu mieszkam sam, ale nie doświadczam głębokiej samotności, którą kiedyś, pomimo ciągłego blokowania w Los Angeles. Moje życie jest pełne w moim nowym małym domu. Głębsze połączenia, które mam z przyjaciółmi i rodziną, nie mogą być zawyżone, nawet jeśli na razie musieli się rozwijać cyfrowo. Poznałem wielu nowych przyjaciół w wyzdrowieniu, których z niecierpliwością czekam na spotkanie. Śpię lepiej, jem lepiej i ćwiczę więcej niż kiedykolwiek w moim dorosłym życiu. Mam dni i obawy, ale nie przytłaczają mnie tak, jak rok temu. Wypełniłem swój metaforyczny zestaw narzędzi sposobami radzenia sobie, które nie obejmują alkoholu, takie jak pisanie, medytacja, spotkania i, co najważniejsze, długa lista osób, które mogę zadzwonić, ponieważ wiem na pewno, że nie mogę zostać trzeźwy w próżni.

Niezależnie od tego, że powrót do zdrowia na zawsze będzie częścią mojej historii. Myślę o piciu każdego dnia. W łatwych dniach to biały szum nuci w tle; Niektóre dni w moim lokalnym sklepie spożywczym jest cicho wściekłe. W najtrudniejszych dniach mogę użyć każdego narzędzia w moim zestawie narzędzi i nadal żałuję, że nie było łatwiejsze i wściekłe, że tak nie jest. W te noce upadam do łóżka z tylko jednym osiągnięciem: nie piłem dzisiaj. Nie przeszkadza mi to.

W maju będę miał pełny rok ciągłej trzeźwości, kciuki. Nie wyobrażam sobie powrotu do tego, kim byłem rok temu. Jestem pewien, że moje życie nigdy nie będzie idealne, ale mogę spojrzeć w lustro i być dumnym z wersji siebie, którą się stają.

Oh cześć! Wyglądasz jak ktoś, kto kocha bezpłatne treningi, rabaty dla kultowych marek odnowy biologicznej i ekskluzywne dobrze+dobre treści. Zarejestruj się w Well+, nasza internetowa społeczność wellness i natychmiast odblokuj swoje nagrody.