5 poważnie szalone fakty dotyczące pracy w Lululemon, ujawniono

5 poważnie szalone fakty dotyczące pracy w Lululemon, ujawniono

Ostatni krytyk Lululemon nie jest zawstydzonym joginem powracającym spodni lub kanadyjskie miasto w ramionach o niewrażliwym planowaniu. To niezadowolony pracownik, który postanowił wyemitować domniemane brudne pranie firmy w Internecie.

Opublikowana w Jezebel, anonimowy post szczegółowo opisuje swoje osobiste doświadczenie w pracy dla firmy Activewear, w tym takie problemy, takie jak przepracowanie i niedopłacona i kultowa atmosfera (która sprawia, że ​​niesamowity dźwięk zniżki na odzież nie jest tego wart).

Oczywiście łatwo jest wyrzucić oskarżenia zza zasłony anonimowości, a to tylko bezpodstawna konto jednej kobiety (bez odpowiedzi z Lululemon), ale istnieje kilka klejnotów odnoszących się do zarabiającego brwi-i Ayn Rand i Ayn Rand i Ayn Rand -Współpracowana kultura, która jest często omawiana i która jest zbyt dziwna, aby nie dzielić się.

Oto pięć poważnie szalonych faktów na temat pracy w Lululemon, według jednego anonimowego pracownika:

1. Nigdy nie będziesz wyglądać tak dobrze w swoim wunder, jak Duke i Ocean.

2. Kiedy próbują sprzedać ci spodnie do jogi, faktycznie cię edukują. „Zacząłem jako pedagog, który nazywamy sprzedawcami, ale jak ciągle nam mówią,„ nic nie sprzedajemy.„Naszym zadaniem jest kształcić Ludzie na technicznych funkcjach i funkcjach odzieży i umożliwiają gościom własny wybór."

3. Ich 10-letni cel brzmi jak wędrówki szalonej osoby. „To firma, która naprawdę rzekomo dotyczy ich ludzi, więc można by pomyśleć, że zbadają [wysoki wskaźnik obrotu] więcej, zwłaszcza że ich 10-letnim celem jest„ uzyskanie naszych globalnych wyników zbiorowych w najwyższym kwartylu najszczęśliwszego Ludzie na planecie.„Ale kto to mierzy i z jakim miernikiem?"

4. Etos brzmi jak scjentologia spotyka się z Tea Party. „Nacisk na dobroć i„ wartości jogi ”może być bardzo podstępne, bardzo kultowe. […] Jeśli jesteś w złym humorze, gdy wchodzisz, musisz zrobić „rozliczenie”, czyli ten neo-duchowy sposób, abyś mówił, co dzieje się w twoim życiu, a potem ktoś cię trenuje Jak to przebić.„” Książki Ayn Rand są w naszej „podstawowej bibliotece” i nie możesz uciec od tego, jak przyciąga się do myślenia. Kiedy klient wchodzi i jest dla ciebie niegrzeczny, to twój wybór jest obrażony. To nie bierzesz osobistej odpowiedzialności za sytuację."

5. Pracownicy to także ludzkie billboardy. „Zorganizowali to, aby nauczyciele sprzedawali dla nich za darmo, gdy są„ w społeczności ”, co oznacza, że ​​bierzesz lekcje w Lululemon tak często, jak to możliwe. Jedną z korzyści jest to, że zwrócą ci dwa zajęcia tygodniowo, ale nie jesteś na zegarku. Gdy firma została za to pozwana, nie mogli już wyraźnie zamówić, abyś to zrobił, ale nadal znasz oczekiwania. Musisz „być w społeczności”, jeśli chcesz się podnieść. Znam ludzi, którzy biorą dwie lub trzy zajęcia dziennie, kiedy presja jest „tam”, we własnym czasie, poza zegar." -Amy Martturana

Aby przeczytać całe konto, odwiedź www.Jezebel.com

(Zdjęcie: Lululemon.com)