Śmiech sesji jogi w Indiach dała mi najpotężniejsze poczucie ludzkiego połączenia, jakie kiedykolwiek czułem

Śmiech sesji jogi w Indiach dała mi najpotężniejsze poczucie ludzkiego połączenia, jakie kiedykolwiek czułem

Pomimo faktu, że nie trzymasz żadnych stojaków (ani nawet nie osiadasz w pozie dziecka) podczas śmiechu, nadal przynosi pewne znaczące korzyści fizyczne. Według Bermana śmiech nazywano „wewnętrznym joggingiem”, ponieważ spowalnia tętno, poprawia krążenie, a nawet kwalifikuje się jako ćwiczenia aerobowe, ponieważ jest to „wymuszone wydech”, a oddychanie pomaga w sprawności sercowo -naczyniowej.

Co się stało, kiedy próbowałem śmiać się jogi

Umesh umieścił nas w tworzeniu koła z każdym turystą kanapkowaną między śmiechem jogis, którego później nauczyłem się rozpocząć prawie codziennie z sesją w parku. Odwróciłem się do każdego z mężczyzn obok mnie, aby ich powitać, i chociaż żaden nie mówił po angielsku, każde z nich rozpromieniło się z powrotem w moim kierunku. Od razu czułem się mile widziany i bardziej spokojny.

„Okej, teraz po prostu rób to, co robię” - mówi Umesh. Potem wziął głęboki oddech, odrzucił głowę do tyłu i ręce w górę i zaczął śmiać się brzuchem w powietrzu.

Próbowałem zrobić to samo, ale na początku czułem się całkowicie śmieszny. Zmuszając się do śmiechu wśród grupy nieznajomych-kiedy nie dzieje się nic szczególnie zabawnego, nie mniej niezręczne i dziwne. Ale potem Umesh zwróciliśmy się do naszych sąsiadów i nawiązał kontakt wzrokowy podczas śmiania się, a ja całkowicie to zgubiłem. Chichot, które zmuszałem, zamieniły się w głębokie, wywołujące łzę, i-myhink-i-might-might-pee-my-spants, które trwały przez następne 15 minut.

Czułem przytłaczającą falę emocji, w przeciwieństwie do wszystkiego, czego wcześniej doświadczyłem, a kiedy śmiejąc się jogin.

Kiedy to się skończyło, byłem pełny endorfinów i wyczerpany. Moje serce waliło i oddychałem tak mocno, że pomyślałbyś, że właśnie skończyłem 5k. Czułem przytłaczającą falę emocji, w przeciwieństwie do wszystkiego, czego wcześniej doświadczyłem, a kiedy śmiejąc się jogin.

Podróżowałem solo i bawiłem się w to odległej krawędzi mojej strefy komfortu, ale te kilka minut sprawiło, że poczułem się mniej samotnie niż od lat-i o to właśnie chodzi. „Słowo„ joga ”oznacza zjednoczenie i joga śmiechu… pomaga zapalić się ze sobą, innymi i całym światem” - mówi Berman. Więc chociaż byłem tysiące kilometrów od domu, z nieznajomymi z różnych miejsc, różnych pokoleń i którzy mówili w różnych językach, kiedy się razem śmialiśmy, doświadczyłem potężnego poczucia ludzkiego połączenia, jakie kiedykolwiek czułem.

https: // www.Instagram.com/p/b9rmlzpafad/

Podróżowanie jest gotowe do kathartycznych doświadczeń, o czym świadczy pierwszy jednego pisarza kiedykolwiek Sesja płaczu publicznego… która miała miejsce w australijskiej sanktuarium dzikiej przyrody. Ponadto, dlaczego nasz edytor fitness używa biegu jako swojego ulubionego sposobu na zobaczenie nowego miejsca docelowego.