Luty w Nowym Jorku nie jest dokładnie mekką dobrych wibracji, aby stwierdzić oczywiste (krzycz, mżawka, ponura pogoda!). Tak więc wraz z jogą Corepower postanowiliśmy sami stworzyć.
A w Tavern on the Green w sobotę, 4 lutego, pojawiły się setki studni+dobrych czytelników, aby to zrobić. Wynikowy przedsionek wypełniony tłumami amortyzowanych joginów (pomyśl: ponad 100 osób w każdej z dwóch oddzielnych klas), pomimo zamarzających tempów, aby pokazać moc rozpoczęcia weekendu masowym seshem sesh.
„Im więcej ludzi łączycie, tym wyższa wibracja, większa energia i silniejsze wsparcie-nawet jeśli czujesz to dzięki subtelnej energii”, mówi liderka obszaru Corepower Yoga, Melissa Hernandez, część zespołu, która prowadziła zespół, który przewodził zespołowi, który prowadził zespół, który kierował zespołem Pakowana impreza jogi.
I zaufanie: korzyści odczuwali wszyscy. „Rozpoczęcie dnia z jogą to fantastyczny sposób na podniesienie nastroju, podniesienie poziomu energii, aktywowanie mózgu i ograniczenie pragnień dla niezdrowych potraw i zanurzonych w cukie po południu”, zauważa Hernandez. „Nie wspominając, twoja skóra świeci, jakbyś miała 60-minutową twarz.„Plik pod: wynik.
Najlepsza część? W oczekiwaniu na przybycie Corepower Yoga do Nowego Jorku tej wiosny, wellness Powerhouse przekazał wszystkie wpływy na Central Park Conservancy, poświęcone na rzecz zachowania ulubionego placu zabaw na świeżym powietrzu New Yorkers.
Podekscytowani jogini stawiali czoła prognozie zamarzającej i dotarli do Central Parku na czas, aby zrelaksować się przed zajęciami i tętniące życiem atrium w Tavern on the Green było ciepłym powitaniem.
Pokój przeszedł na godzinny trening z pozą dziecięcym rozciągającym kręgosłup.
Setki ciężarów były gotowe do charakterystycznej metody rzeźby do jogi Corepower Yoga.
Legginsy na legginsach i imponujące trójnożne psy w dół.
Hernandez i zespół Corepower złożyli pokój, aby wysłać porady idealne formy.
Tymczasem współczynnik oparzenia wzmocniony przysiadami, wspinaczami górskimi i deski.
Ruchy rozszczepienia mięśni są zawsze lepiej, gdy zrobisz to razem, prawda?
Asystent menedżera Studio Chelsea Scott Modeled Pro dla grupy.
A ciężary wzrosły!
Ramiona w górę i nogi w głębokim rzucie, z niewielką pomocą Lary Gobins z Corepower Yoga.
Sobotnie poranki wezwać pozę wojownika (przynieś wibracje mocy).
Podczas gdy sesja się skończyła, Hernandez, Scott i Gobins kierowali wielką mindus.
Chłód wypełniony endorfinami podczas Savasana.
Piątka!
Po treningu goście nawodnieni z eliksirami generacji soków…
… I zatankowano poważnie pyszne greckie kubki jogurtowe.
Dzień zdecydowanie wezwał do selfie.
Wszyscy uczestnicy zapisali swój rozum #whyiyoga i opublikowali go na wizualnej tablicy nastroju. „Szczególnie uwielbiałem obserwować, jak zawieszają swoje karty mantry #whyiyoga” - mówi Hernandez. "Ale nawet więcej Aby najbardziej chciała zachować swoje karty dla siebie."
Wszyscy byli traktowani na pełen dżem, dobrze+torba na prezent…
… I czekolada z elementów truflów (sól morska i kurkuma, róża i kardamon oraz dokładne malinowe i buraki).
Czytelnicy spędzali się w atrium po treningu, aby nadal wchłonąć dzień (w zasadzie nikt nie chciał odejść).
Na serio. Okrzyki dla wszystkich joginów, którzy go rozciągnęli!
Corepower Yoga przyjeżdża do Nowego Jorku Upper West Side późną wiosną (podekscytuj się!). Aby dowiedzieć się więcej, przejdź do Corepoweryoga.com
Najlepsze zdjęcie: Barbara Corella dla Well+Good