Jak przyjęcie kostiumów i cosplay pozwoliło mi połączyć się z moją queerową tożsamością

Jak przyjęcie kostiumów i cosplay pozwoliło mi połączyć się z moją queerową tożsamością

W przeciwieństwie do mojej młodzieńczej rzeczywistości poczucia stale osądzanego przez innych, brak dyskryminacji lub wstydu w strojowej społeczności uderzył mnie od samego początku. Nigdy nie słyszałem, aby żaden uczestnik nie skomentował czyichś komplementów tylko dla kostiumów, które uważam za niezwykłe… i wyjątkowo bezpieczna.

Dorastając w wysoce chrześcijańskiej przestrzeniach, nigdy nie czułem się komfortowo, jako dziecko lub nastolatek, badając różne zainteresowania i tożsamości; Po prostu czułem się dziwny lub inny. Doświadczyłem niesamowitej samotności (pomimo kochającej rodziny i wspierających przyjaciół), ponieważ mój wewnętrzny świat zawsze był tak różny od cisgender, heteroseksualnych doświadczeń otaczających mnie. Byłem odizolowany od własnego prawdziwego ja i dlatego też od innych.

„Dla osób dziwnych, podobnie jak w przypadku wielu marginalizowanych tożsamości, interesy mogą być czynnikiem wyobcującym”, mówi Angela Akinyemi, queer, czarny terapeuta, który pracuje z klientami, którzy czuli się inni z powodu ich tożsamości. „Kiedy nie podoba nam się to, co się spodoba, lub gorzej, są zawstydzeni, upokorzeni lub krzywdzeni z tego powodu, może być bezpieczniejsze wycofanie się lub ukrycie."

Gdy jednak wszedłem do świata kostiumowego, po raz pierwszy poczułem się zatwierdzony. Byłem w stanie nawiązać kontakt z innymi, którzy podzielili moje zainteresowania, co według Akinyemi mogą „uczynić nas bezpiecznie być sobą, zajmować przestrzeń i tworzyć głębokie połączenia."

Z czasem przebieranie się na imprezy kostiumowe stało się dla mnie sposobem na odkrywanie mojej seksualności i tożsamości w środowisku ukierunkowanym na akceptację. „Sposób, w jaki się ubierasz i prezentujesz, może być naprawdę potężnym wyrazem tożsamości” - mówi terapeuta Lauren Zettler. „Może sygnalizować otaczającym cię osobom, że jesteś częścią konkretnej społeczności lub subkultury, która wiąże się z wrodzoną ludzką potrzebą odczuwania poczucia przynależności."

I właśnie to czuję na imprezach kostiumowych: fakt, że wszyscy uczestnicy są w kostiumie (bez względu na to, jak różne mogą być od siebie stroje) tworzy potężne poczucie wspólnoty. I jako osoba dziwna, uważam to uczucie całkowicie bezcenne.

Jak cosplaying pomógł mi zdefiniować dla siebie dziwność

Zanim poczułem się bezpiecznie, wychodząc na cały świat, chodząc na renesansowe ojczyste, imprezy cosplay i wspaniałe imprezy na Halloween dały mi umocnienie, aby wyglądać polubię noc.

Posiadanie czegoś, co wydawało się powszechnie akceptowanym powodem ubrania, pomogło mi stworzyć bezpieczne miejsce do odkrycia, bez konieczności zobowiązania się do żadnej konkretnej tożsamości,. Gdybym chciał ubrać męskie, ekstrawaganckie lub seksowne, nie musiała znaczyć nic, na co nie jestem gotowy. Może to być tak proste jak, To jest mój kostium na dzisiejszy wieczór; Jutro może to być coś innego.

„Dla tych, którzy zostali zmuszeni do założenia maski w swoim codziennym życiu, będąc w stanie wybrać maskę, a kiedy może zapewnić możliwość transformacji.”-Angela Akinyemi, terapeuta

Kostiumów to maska, którą wybieram, w dowolny sposób, którego pragnę, i startu, ilekroć już mi nie odpowiada-co okazało się wysoce wyzwalające. „Szczególnie dla tych, którzy zostali zmuszeni do założenia maski w swoim codziennym życiu, będąc w stanie wybrać maskę, a kiedy może zapewnić możliwość transformacji”, mówi Akinyemi.

Od czasu, gdy pojawił się jako queer, to eksploracyjne kostiumy pomogło mi eksperymentować z nowymi obszarami tożsamości i lepiej zrozumieć moją dziwność. Podobnie jak wypróbowanie i noszenie różnych kostiumów, jeśli wypróbuję tożsamość i nie pasuje? Bez szkody, bez faul; Mogę to zdjąć i wypróbować inny. Nie muszę się bokować w jeden ścisły gatunek lub typ.

W szczególności założenie seksownych kostiumów wydawało się potężną rekultywacją kobiecości, której nie mogłem przyjąć podczas dorastania w kulturze czystości. Mówiąc bardziej ogólnie, zdolność do wypróbowania i zdejmowania różnych kostiumów i tożsamości-jak uważam, że poczułem się zarówno bezpiecznie w moim ciele, jak i jednocześnie szalenie eksploracyjnym; Pozwoliło mi to przyjąć ryzykowne niewiadome, a jednocześnie poczucie powrotu do domu.

Ostateczna koalescencja mojego queer costumning miała miejsce w październiku, kiedy uczęszczałem do teatru Bizarre, ekstrawagancji Halloween w Detroit. Opisany jako „Największa maskarada na ziemi”, przyciąga uczestników z całego świata do słynnej masońskiej świątyni Motor City spektakularnie ubrani z fantastycznym wystrojem.

Spędziłem tygodnie na moich kostiumach (tak, było wiele)-jeden był steampunk, drugi Medusa. Są to najbardziej skomplikowane kostiumy, jakie kiedykolwiek stworzyłem, a w odniesieniu do drugiego, nie ma dużo bardziej dziwacznego niż kształtowanie połowy twarzy w węża, wraz z gadami kontaktami i uczciwymi wamakami węża na skórze na skórze. A jednak nikt nie uderzył w moją koszmarną interpretację najsłynniejszego Gorgona, z wyjątkiem tego, jak niesamowity okazał się kostium.

Tworząc dla mnie przestrzeń do zbadania zaniedbanych i zamkniętych zakątków siebie, kostium stał się najpiękniejszą ścieżką w kierunku kompletnego wyrażenia tego, kim jestem z przestrzenią, aby ta tożsamość będzie rosła.

Wellness Intel, którego potrzebujesz-BS, których nie zarejestrujesz dzisiaj, aby mieć najnowsze (i największe) wieści dobrego samopo.