Wymieniłem regularne treningi na 12-3-30 spacerów i byłem zszokowany tym, jak radosny (i spocony!) Byli

Wymieniłem regularne treningi na 12-3-30 spacerów i byłem zszokowany tym, jak radosny (i spocony!) Byli

Słyszałem też o schodach vs. Trening na bieżni i chętnie przetestowałem ten nowy trend. Biorąc pod uwagę moje stare treningi na bieżni, które wymagały biegania tak szybko, jak tylko mogłem, założyłem, że trening spaceru byłby łatwym, przewiewnym sposobem na zamknięcie pierścieni na moim Apple Watch. Chłopcze, czy ja się myliłem.

Co się stało, kiedy tego spróbowałem

Pierwszego ranka wskoczyłem na bieżnię, w kolejce w kolejce w pierwszym odcinku Emily w Paryżu Sezon 3, podniósł pochyłych i poruszał się.

W ciągu pierwszych pięciu minut byłem potrącony pot a w minucie 13, przysięgam czuć mięśnie w mojej tyłku i nogi stają się silniejsze. Szybko nauczyłem się, że aby zachować odpowiednią formę i uniknąć dyskomfortu w dolnej części pleców, musiałem zaangażować się w rdzeń i powstrzymać ramiona do tyłu, co oznaczało, że otrzymałem trochę dodatkowej praktyki w dziale pozycji. Co więcej, kiedy spojrzałem na mojego śledzenia tętna, byłem zszokowany, widząc, że liczby były porównywalne z tym, czym są podczas tańca kardio.

Kiedy szedłem, wydarzyło się dziwna rzecz: nie czułem, że muszę się zmusić mocniej niż już, co było poważnym strachem, kiedy wszedłem na bieżnię. Nie musiałem grać z prędkością, nachyloną ani martwiłem się o nic, z wyjątkiem umieszczenia jednej stopy przed drugą. Mógłbym po prostu wyłączyć mózg, obserwować Emily Cooper Butcher w języku francuskim i Cieszyć się Ruch-czego nigdy w życiu nie doświadczyłem na bieżni.

Tak bardzo podobało mi się to doświadczenie, że postanowiłem zamienić w 12-3-30 na resztę cotygodniowych treningów-co oznaczało robienie tego cztery razy w tygodniu przez dwa proste tygodnie (i okej, robię to jeszcze dwa razy, aby mógłbym mógł Zakończ sezon i sprawdź, czy Emily wybrała Alfie czy Gabriel). Praktyka stała się trochę jak moja codzienna medytacja. Pozwoliło mi to oczyścić umysł, co robi nie Przyjdź do mnie naturalnie, jak w ogóle. Regularne endorfiny zwiększają dostarczone trening był dodatkowym bonusem. (Chociaż bolesność drugiego dnia w moich nogach każdego dnia podczas eksperymentu była… nie.)

Teraz, gdy wróciłem do mojej zwykłej rutyny, zacząłem mieszać 12-3-30 spacer z moim zwykłym składem klasy HIIT i jogi, i stał się jednym z moich ulubionych sposobów na rozpoczęcie dnia. (Zrobiłem sesję właśnie rano i zdałem sobie sprawę, że obie kobiety na bieżni obok mnie robią dokładnie to samo.) To idealny sposób na odcięcie mózgu przed zanurzeniem się w jakimkolwiek szaleństwo nieuchronnie przyjdzie, kiedy otworzę e -mail, i odkryłem, że faktycznie pomaga w skupieniu się przez cały dzień.

Dziesiątki 12-3-30 sesji później moje nogi są silniejsze, a dwóch moich przyjaciół niezależnie zapytało mnie, dlaczego mój tyłek wyglądał ostatnio „Extra Juicy”. Ale to nie to, co sprawiło, że wróciłem po więcej. Uwielbiam to, że spotkałem się z bieżnią w sposób, który jest świetny dla mojego umysłu I moje ciało, a to sprawia, że ​​kapie potem. I dobrze-„soczysty tyłek” też nie boli,.