Jestem trenerem seksu w monogamowskim związku--jak radzę sobie ze strachem i zazdrością, które mogą przynieść nie-monogamii

Jestem trenerem seksu w monogamowskim związku--jak radzę sobie ze strachem i zazdrością, które mogą przynieść nie-monogamii

W ciągu ostatnich czterech ponad czterech lat zrobiliśmy właśnie to, starannie rozważając zalety i wady niemonogamii i tworząc jego wersję, która odpowiada nam obu. Proces ten był bramą do wzrostu osobistego i relacji oraz zwiększonej przyjemności. Ale z pewnością nie zawsze było to łatwe lub liniowe.

Towarzystwo głównego nurtu ma tendencję do wzmacniania przede wszystkim monogamicznej struktury relacji i oferuje niewielkie wskazówki na temat wszystkiego poza nim, a tym bardziej dopracowane uczucia, że ​​nie monogamia może wywołać.

Zauważyłem, że nie monogamia staje się coraz bardziej popularna, ale mimo to społeczeństwo głównego nurtu ma tendencję do wzmacniania przede wszystkim monogamicznej struktury relacji, która oferuje niewielkie wskazówki na temat wszystkiego poza tym, a tym bardziej niuansowe uczucia, że ​​nie-monogamia może wywołać wywołanie. Poniżej podzielam się, jak nauczyłem się poruszać strach i zazdrość, które mogą powstać z nie-monogamii i poradami, które oferuję klientom, którzy dążą do zrobienia tego samego.

5 wskazówek dotyczących strachu i zazdrości podczas przyjmowania nie-monogamii z partnerem

1. Omów oba zalety niemonogamii I twojego indywidualnego związku

Jasna komunikacja jest kamieniem węgielnym każdego zdrowego związku, ale szczególnie ważne jest, abyś dążył do otwarcia związku lub zasadniczo zmiana jego struktury. Mówiąc szczerze o tym, dlaczego pragniesz konkretnej wersji nie-monogamii lub monogamiennej relacji z partnerem, masz również szansę rozwiązać problem z tym, co if, które mogą pomóc stłumić obawy, które powstają naturalnie z powodu tego, co jest w stanie spokoju nieznany.

Oto kilka pytań, które zastanawialiśmy się nad moim mąż, kiedy omawialiśmy otwarcie naszego związku:

  • Jakie strony nie-monogamii mnie interesują? I dlaczego?
  • Czy był zainteresowany monogamem? Jeśli tak, to dlaczego?
  • Jakie były nasze największe obawy, jeśli chodzi o obejmowanie niemonogamii?
  • Jaką rolę grałby każdy z nas?
  • Jakie granice wymagały ustanowienia?

Zastanawiając się, w jaki sposób ty i partner moglibyście skorzystać z nie-monogamii, równie ważne jest powtórzenie tego, co cenisz w związku, w którym dzielisz się ze sobą, według trenera seksu i intymności Rebekah Beneteau. „Może ty dwoje gniazduje i współzałożyciele bardzo dobrze, ale oboje seksualnie dominują”, mówi. „Możesz zatem chcieć zaspokoić tę potrzebę gdzie indziej, jednocześnie rozpoznając, że masz te inne wspaniałe punkty połączenia."

Wyraźne uznanie, że twój obecny monogamiczny związek ma prawdziwą wartość, może pomóc złagodzić część naturalnego strachu i zazdrości, która może przychodzić z zapraszaniem innych do owczarni.

2. Zdefiniuj, w jaki sposób każdy będziesz nadal włączony do nawzajem przyjemności

Kiedy mój mąż i ja po raz pierwszy obejmowaliśmy nie-monogamii, poczułem zazdrość z powodu uświadomienia sobie, że nie będę już osobliwym, a nawet głównym źródłem jego seksu.

Beneteau definiuje ten rodzaj zazdrości z równaniem: wyłączenie + wykluczenie. „Nie jesteś zazdrosny, jeśli twój mąż dokonuje podatków z kimś innym”, mówi, o wykluczeniu bez włączenia.

Ponieważ nasza wersja nie-monogamii zrobiłbym antidotum do zazdrości, angażując się w seks. Wymagało to przyjęcia fundamentalnego zrozumienia, że ​​miłość i seks nie są z natury lub zawsze związane, oraz ustalanie jasnych granic wokół naszych relacji seksualnych z innymi, więc każdy z nas czuł się w tych decyzjach.

3. Użyj autorefleksji, aby zbadać prawdziwe źródło swoich obaw wokół nie-monogamii

Zazwyczaj ból i strach są mechanizmami przetrwania, które wynikają z postrzeganego zagrożenia. Ważną rzeczą, na którą należy zauważyć, jest to, że wiele naszych postrzegania zagrożenia w związkach nie jest zakorzenionych w rzeczywistym niebezpieczeństwie tak bardzo, jak w warunkach społecznych wokół monogamii-że „prawdziwa” miłość jest monogamiczną miłością, której powinniśmy szukać „Jeden” lub że my powinien być w stanie zaspokoić wszystkie nasze potrzeby przez jedną osobę.

Wiele z naszych postrzegania zagrożenia w związkach nie jest zakorzenionych w rzeczywistym niebezpieczeństwie, tak bardzo, że są w warunkach społecznych wokół monogamii.

Przyglądając się „intelektualnym spojrzeniu na obawy, które odczuwamy [otaczające nie monogamia]” lub podążając za nimi obiektywem obiektywnym, możemy ustalić, czy są nam wierne, czy po prostu wynikają z monogamicznych narracji, które zostały przekazane Na nas (i już nam nie służy), mówi socjolog i konsultant ds. Związków Elisabeth „Eli” Scheff.

Aby to zrobić, spróbuj wdrożyć praktykę autorefleksji, taką jak dziennikarstwo, aby śledzić swoje obawy do ich rdzeni i zdecydować, czy mają prawdziwe zasługi. Zrozumienie, że źródłem moich obaw związanych z nie-monogamii było w narracjach społecznych, które kiedyś żyłem.

4. Podejmij małe kroki w kierunku niemonogamii

Próba i błąd mogą być zastraszające, jeśli chodzi o przejście monogamicznego związku w nie-monogamiczny, co jest powodem, dla którego stopniowe kroki są kluczem do sukcesu. Oto kilka ćwiczeń z mojego osobistego zestawu narzędzi, które pomogą Ci przetestować wody, gdy zarządzasz poczuciem strachu i zazdrości:

  1. Ludzie obserwują ze swoim partnerem z zamiarem dzielenia się tym, kogo uważasz za atrakcyjny.
  2. Miej etyczną datę porno, podczas której oglądasz porno i bawicie się razem, czy osobno (czy to w różnych pokojach, czy poprzez wzajemną masturbację).
  3. Eksploruj aplikacje randkowe online, jako para lub osobno. Zacznij tylko od rozmowy, zwiększając zaangażowanie, ponieważ oboje uznajecie za stosowne.

Te przedmioty mają być działaniami podstawowymi, które możesz podjąć, z niskim ryzykiem emocjonalnym, aby ocenić, jak każdy z was czuje się, gdy twój partner myśli o kimś innym. Chodzi o komunikowanie się na każdym etapie, co działa, a co nie. W ten sposób nie ryzykujesz przypadkowego pchania rzeczy zbyt szybko w sposób, który pozostawia jednego lub obu partnerów poczuć się zranienie.

5. Pamiętaj, że * ty * jesteś zawsze twoim głównym partnerem

Bycie własnym partnerem głównym oznacza: „Nie chcesz stracić się ze względu na jakikolwiek związek, i że każdy, kto wchodzi w twoją przestrzeń, ma moc, aby go ulepszyć i przynieść coś soczystego, nowego i zabawnego”, mówi Beneteau.

W tej koncepcji uwielbiam to, że przesuwa to od uczucia strachu i potencjalnego nieadekwatności na indywidualne wzmocnienie.

Struktura twojego związku ma mniej wspólnego z jego sukcesem niż jakość samego związku.

Kiedy mój mąż i ja przeszliśmy z monogamicznego do monogamów, poruszałem się frustracją. Czułem, że to była dla mnie właściwa ścieżka, a jednak byłem przerażony konsekwencjami. Nauczyłem się jednak tego, co wnosisz do zaufania do relacji, uczciwości, komunikacji, miłości, szacunku, najlepiej określić długowieczność tego partnerstwa i jak zadowolony jesteś w nim (nie czy to monogamiczne, nie monogamiczne, czy gdzieś pomięte).

W rezultacie szczególnie ważne jest, aby dążyć do twojego związku z samym sobą Jeśli okaże się, że stoisz w obliczu strachu i zazdrości w dążeniu do nie-monogamii. „Związek, jaki masz ze sobą, jest fundamentalne w tym, jak poruszasz się po świecie”, mówi Beneteau.

Jednym ze sposobów na wzmocnienie tego związku z sobą jest ustalenie własnej przyjemności jako kompasu. Zastanawiając się nad swoimi pragnieniami dotyczącymi nie-monogamii i podążając ścieżką, która według ciebie przyniesie ci najbardziej przyjemność-nawet w obliczu twoich lęków-podejdziesz w kierunku autentycznego siebie i bardziej satysfakcjonującego związku. Podróż prawdopodobnie będzie wymagała dużej komunikacji i próby i błędów, ale pamiętanie, że ostatecznie wszystko jest w imię twojej przyjemności, może pomóc w zmniejszeniu emocjonalnych niepowodzeń i uczynić to o wiele bardziej satysfakcjonującym.

Wellness Intel, którego potrzebujesz-BS, których nie zarejestrujesz dzisiaj, aby mieć najnowsze (i największe) wieści dobrego samopo.