Jestem pielęgniarką podróżną w jednym z największych w kraju szpitali wiejskich

Jestem pielęgniarką podróżną w jednym z największych w kraju szpitali wiejskich

Podczas pandemii, ponieważ szpitale w całym kraju puchły z pacjentami Covid-19, potrzeba pielęgniarek wzrosła, szczególnie dla pielęgniarek podróży, które przyjmują zadania w szpitalach, które mają krótkoterminowe potrzeby personelu. Podczas pandemii popyt na oddział intensywnej opieki (OIOM) pielęgniarki podróżne w całym kraju skoczyło o 281 procent.

Bethany Vaughan, RN, jest pielęgniarką podróżną w North Mississippi Medical Center (NMMC), jednym z największych szpitali wiejskich w kraju w Tupelo w stanie Mississippi. Chociaż wiele pielęgniarek podróżniczych oddaje zadania z dala od domu, Vaughan, pochodząca z Missisipi, postanowiła pozostać w swoim stanie, aby być bliżej bliskich. Miasto na zewnątrz wyraziło wdzięczność za pielęgniarki podróżne, takie jak Vaughan i Distributed Care Kits dla wszystkich pielęgniarek w jednostce Covid-19, kuratory. Tutaj, własnymi słowami, dzieli się, jak wyglądało dla niej życie jako pielęgniarka podróżna na OIOM podczas pandemii.

Prawie zawsze wiedziałem, że pewnego dnia chcę być pielęgniarką lub weterynarzem. Moja mama była pielęgniarką ratunkową przez 18 lat, a następnie została pielęgniarką, więc dorastałem, słysząc historie o jej pracy. Studiowałem pielęgniarstwo na studiach i ukończyłem szkołę w maju 2019. W szczególności chciałem pracować na OIOM, ponieważ czułem, że właśnie tam wzywa mnie Bóg.

W lipcu 2019 r. Podjąłem pracę i dostałem mieszkanie z jedną sypialnią w pobliżu szpitala, chociaż przez większość czasu mieszkałem z rodzicami i zamieszkałem.

W marcu 2020 r. Podłoga w szpitalu, w której pracowałem, została przekształcona w jednostkę Covid-19. Wszystkie pielęgniarki OIOM zostały zatrzymane na OIOM Covid-19 i oczekiwano, że będą działać wiele razy w okresie wynagrodzenia. Przydzielono nam więcej pacjentów niż było typowe. Zazwyczaj jako pielęgniarka na OIOM otrzymujesz dwóch pacjentów, a czasem jeden, jeśli masz bardzo chorego pacjenta, który wymaga stałej opieki. Ale podczas pandemii było tak wielu pacjentów z Covid-19, że w moim szpitalu przydzielono nam między dwoma a czterema. Między godzinną jazdę a stresującym środowiskiem pracy było wiele do rozwiązania. Słyszałem, że pielęgniarki podróży oferowały więcej pieniędzy niż obecnie zarabiałem, więc miałem pomysł na to, że mogłem znaleźć stanowisko za pośrednictwem pielęgniarstwa podróżowania bliżej domu.

Pomysł podróży pielęgniarstwa naprawdę mnie zaintrygował, ale byłem świeżo zaręczony i nie chciałem być zbyt daleko od mojej rodziny lub narzeczonego. Sposób, w jaki działa podróż do pielęgniarstwa, polega na skontaktowaniu się z agencją pielęgniarską podróżną i powiedz rekruterowi, w którym chcesz podróżować, co masz nadzieję zapłacić, ile godzin w tygodniu chcesz pracować i jaki rodzaj pielęgniarstwa robisz. Następnie rekruter przychodzi do Ciebie z potencjalnymi zadaniami. Zadania mają być krótkoterminowe, a agencja pomaga znaleźć miejsce do życia. Niektóre agencje stanowią stypendium na koszty utrzymania, w tym mieszkania.

Pewnego dnia badałem prace pielęgniarskie i zobaczyłem, że zatrudnia Centrum Medyczne North Mississippi. Szpital pochodzi około godziny, od miejsca, w którym mieszka mój narzeczony i miał świetną reputację, więc naprawdę chciałem tam pracować. Skontaktowałem się z moim rekruterem, aby zapytać o stanowisko. Zwykle nie zatrudniliby pielęgniarki z zaledwie rokiem doświadczenia, ale z powodu Covid-19 potrzebę była tak wielka, więc dostałem pracę i zacząłem tam pracować w sierpniu 2020 r. Na sześciotygodniowym kontrakcie.

Mam nadzieję, że w ich najciemniejszych dniach.

Podobnie jak w Tuscaloosa pielęgniarki na oddziale OIOM Covid-19 w NMMC są przypisane między dwoma i czterema pacjentami, co jest dużo. Jest to coś, co pielęgniarki OIOS w całym kraju w miastach i obszarach wiejskich-doświadczają. Cały naród doświadcza niedoboru pielęgniarstwa, więc potrzeba większej liczby pielęgniarek na obszarach wiejskich.

NMMC to renomowany szpital, ale podobnie jak wiele szpitali, nie był przygotowany do radzenia sobie z tego rodzaju kryzysem. Przed pandemią nigdy nie potrzebowaliśmy większej liczby wentylatorów lub ciśnienia tlenu. Będąc na obszarach wiejskich, nie jest nam łatwo zdobyć więcej tych zapisów ratujących życie. Jakoś zawsze mamy Tylko miał dość.

Jako pielęgniarka OIOM zakładam, że całkowita opieka nad każdym pacjentem muszę zauważyć nawet najbardziej subtelne zmiany w ocenie od stóp do głów, objawów życiowych i laboratoriów. Ciężkie przypadki Covid-19 wpływają na płuca i mogą powodować zamknięcie narządów. Kiedy tak się dzieje, zarządzamy medycyną, aby wspierać narządy w potrzebie. Ci pacjenci potrzebują ciągłego monitorowania i opieki.

Pomimo naszych najlepszych wysiłków, nie wszyscy pacjenci z Covid-19 przeżywają. Ze względów bezpieczeństwa rodziny pacjentów nie mogą być z nimi, więc pielęgniarki trzymają ręce pacjentów i spędzają z nimi ostatnie chwile, często pomagają im dzwonić lub rozmawiać z bliskimi lub wideo. Mówią mi, żebym powiedział rodzinie, że ich kochają. W tych momentach trzymam ich rękę i powiem im, że tu jestem. Wydaje mi się, że Bóg specjalnie mnie powołał do umieszczenia w takich sytuacjach, aby uspokoić nie tylko pacjenta w tych ostatnich chwilach. Mam nadzieję, że w ich najciemniejszych dniach.

Pamiętam jednego pacjenta, który zbliżał się do końca jej życia. To było jasne i wiedziała o tym. Razem stworzyliśmy niektóre z jej ulubionych chrześcijańskich piosenek na YouTube i śpiewaliśmy je razem. To takie chwile, że wiem, że chociaż jest to trudne i chociaż jest to bolesne, jestem dokładnie tam, gdzie powinienem być.

Będąc pielęgniarką Covid-19, ważne jest, aby opiekować się własnym zdrowiem psychicznym. To trudna praca. To, co najbardziej mi pomaga, to modlitwa. Modlę się, aby zająć się pracą o zdolność do pozostania silnym dla pacjentów i ich rodzin. Kiedy nie pracuję, po prostu staram się robić rzeczy, które lubię, aby powstrzymać się od pracy. Staram się wykonać aktywność fizyczną lub spędzam czas z moim narzeczonym marzeniem na temat naszego ślubu. Było kilka razy, kiedy właśnie zacząłem płakać znikąd. W pracy skupiam się na próbie wykonywania pracy i bycia tam dla pacjentów i ich rodzin; Nie koncentruję się na sobie. Ale czasami tak się wydaje. Pomimo tego smutku miłość, którą mam do pracy.

Potrzeba pielęgniarek OIOM Covid-19 jest nadal świetna, w tym w NMMC. Moja początkowa sześciotygodniowa umowa wygasła trzy razy, odkąd początkowo podjąłem pracę i za każdym razem odnowiłem. Zaraz go podpiszę. Jako pielęgniarka podróżna nie jestem pewien, co przyniesie mi przyszłość po Covid-19. Może będę mógł zostać w NMMC nawet po upadku potrzeby pielęgniarskiej, albo mogę wziąć zadanie w innym szpitalu. Ale teraz pandemia jeszcze się nie skończyła, więc koncentruję się na tym, gdzie jestem.

*Jak powiedziano Emily Laurence

Oh cześć! Wyglądasz jak ktoś, kto kocha bezpłatne treningi, rabaty dla kultowych marek odnowy biologicznej i ekskluzywne dobrze+dobre treści. Zarejestruj się w Well+, nasza internetowa społeczność wellness i natychmiast odblokuj swoje nagrody.