Zrezygnowałem z aplikacji na Instagramie, telewizji i randkach i nigdy nie byłem szczęśliwszy

Zrezygnowałem z aplikacji na Instagramie, telewizji i randkach i nigdy nie byłem szczęśliwszy

I wreszcie, tam był, przez większość instagram. Nie opublikowałem w fajnych 79 tygodniach. Nadal mam (prywatne) konto, ale aplikacja jest od dawna usunięta z mojego telefonu. Sprawdzam tylko strony moich sióstr za pośrednictwem zakładek przeglądarki, aby móc Kvell nad najnowszymi wygłupami moich siostrzenic i najnowszym programem mojej siostry. Ale to wszystko; Bez przewijania, bez wyszukiwania, bez publikowania.

Bezmyślny czas spędziłem na aplikacji, sprawił, że urażono mnie przyjaciół i urazę się. Doprowadziłoby mnie to do poczucia zazdrości, nienawidzącego siebie, pogardy-trzy wrażenia, których prawie nigdy nie doświadczam. Nawet jako osoba pewna siebie, poczułem skutki naszej kultury porównania na podstępne i trzewne sposoby: jeśli życie przyjaciół wyglądało lepiej niż moje, nienawidziłem ich za obnoszenie się. Dla innych z życiem, które wydawały się mniej efektowne, zmapowałem na nich Schadenfreude, aby poczuć się lepiej. Nienawidziłem wakacji ludzi, domów, małżonków i psów. Ich psy. Mam obsesję na punkcie opublikowania odpowiedniego zdjęcia i odpowiedniego podpisu oraz liczby polubień, które otrzymałem, podobnie jak przerażony, niepewny nastolatk.

Nienawidziłem wakacji ludzi, domów, małżonków i psów. Ich psy. Mam obsesję na punkcie opublikowania odpowiedniego zdjęcia i odpowiedniego podpisu oraz liczby polubień, które otrzymałem, podobnie jak przerażony, niepewny nastolatk.

Kiedy zobaczyłem coś zabawnego, byłem zły, bo nie byłem taki zabawny. Kiedy zobaczyłem dobrego tancerza, byłem zły, ponieważ nie byłem taki dobry. Kiedy zobaczyłem atrakcyjnego mężczyznę, nienawidziłem siebie za to, że nie jestem taki atrakcyjny. Nawet po przyznaniu, że Photoshop, filtry, oświetlenie, kąt i retenes oraz idea samej platformy przedstawiają zniekształconą, jeśli nie całkowicie fałszywą rzeczywistość, nie mogłem odróżnić tego, co intelektualnie wiedziałem od tego, co emocjonalnie czułem. Więc to usunąłem i nie tęsknię za tym wszystkim.

2. TV (wraz z Hulu, Amazon Prime i HBO GO)

Nie brzmiało jak najważniejszy Brooklynite w historii, ale rzuciłem telewizor na korzyść kabla HDMI. Łączy się z dużym monitorem, którego używam na swojej stacji roboczej, a następnie obracam 90 stopni, aby stawić czoła mojej kanapie i służyć jako telewizor. Wypożyczam filmy na YouTube i ryzykuję, że Rosyjskie złośliwe oprogramowanie od czasu do czasu przesyłając strumieniowo grę NBA na Reddit. Ale nie używam Apple TV, Roku, Hulu, Amazon Prime lub HBO Go, więc nigdy nie widziałem Gra o tron Lub Patriota I nie, nie wiem, co się stanie, kiedy idą na Catskills Cudowna pani. Maisel, I tak, jestem pewien, że to niesamowite i że bym to pokochał.

Zrobiłem jaskinię na froncie Netflix, głównie dlatego, że mój szwagier zaoferował swoje hasło (dzięki, Joel!). Ale nawet tam staram się przestrzegać surowych zasad: bez programów, tylko filmy (z wyjątkiem tego, że jest to program, który już widziałem, jak Parki i rec, które czasami wkładam na hałas w tle). To oznacza brak objawy. Oglądam również rzeczy z mojej listy i staram się trzymać to poniżej, powiedzmy, około ośmiu filmów, które pomagają mi uniknąć przewijania. Zasadniczo oznacza to, że widziałem Dla wszystkich chłopców, których kochałem wcześniej 150 000 razy i nic więcej. To jest idealne.

Oto dlaczego: poddaję się. Nie można obejrzeć wszystkiego, więc przestałem próbować (Jomo> fomo). Paradoks z wyboru mnie przytłacza i zwykle pozostawia mnie niezadowolonym z mojej decyzji lub nie mogę zdecydować.

Czasami czuję się wciągnięty w nieograniczoną głębi nowości, szumu i uznania, przewijając wiecznie, dopóki się pocim, zestresowałem i całkowicie sparaliżowałem. Jestem pewien, że jest to pokryte świetnym odcinkiem Czarne lustro Że nigdy nie zacznę oglądać.

Byłem niedawno w domu przyjaciela z grupą i zaczęliśmy oglądać zwiastuny, aby zdecydować, jaki oglądać film. Godzinę później, sfrustrowani i wyczerpani, postanowiliśmy wstać i wyjść. Z drugiej strony odwiedziłem moich rodziców podczas Święta Dziękczynienia i postanowiłem obejrzeć film z moją siostrą. Mają 7 000 funtów, który nie ma telewizji wielkości Buick i brak odtwarzacza DVD. Ograniczona do 14 taśm VHS leżących z naszego dzieciństwa, decyzja była oczywista: Mary-Kate i Ashley Classic, Wymaga dwóch.

Oczywiście cenię niezależność, autonomię i wybór, ale zbyt wiele dobrych rzeczy jest dla mnie, no cóż, za dużo. Pomimo moich narzuconych ograniczeń w Netflix, czasami czuję się wciągnięty w nieograniczoną głębi nowości, szumu i uznania, przewijając wiecznie, dopóki się pociję, stresuje się i całkowicie sparaliżował. Jestem pewien, że jest to pokryte świetnym odcinkiem Czarne lustro Że nigdy nie zacznę oglądać.

3. Aplikacje randkowe

Do tej pory nie korzystałem z technologii, odkąd byłem na OkCupid przez kilka miesięcy w 2012 roku, kiedy nazywaliśmy to „randkami online”, zanim aplikacje randkowe były naprawdę rzeczą. Niedawno spędziłem pół godziny, patrząc na ramię mojego niedawno samotnego przyjaciela, gdy przesunął się na Tinder i natychmiast wypełnił się lękiem i strachem, przypomniano mi, dlaczego nie interesuję się aplikacjami randkowymi. Oto, z czym po prostu nie mogę sobie poradzić:

  • Poczucie zaburzenia.
  • Uczucie, że inni są zbędne.
  • Szybko się przywiązuje, a potem natychmiast rozczarowany kimś, o czym nic nie wiem i/lub kto nie jest zainteresowany spotkaniem ze mną.
  • Nie wiedząc, czy istnieje rzeczywiste połączenie z kimś podczas dopasowania online, a potem po spotkaniu, natychmiast zdając sobie sprawę.
  • Wydając energię potrzebną, aby wydawać się fajną, atrakcyjną osobą na aplikacjach, gdy staram się być funkcjonalną, zdrową osobą.
  • Wszystko, co zmusza mnie do spędzenia więcej czasu na patrzeniu na mój telefon.

Wiem, że mam szczęście, że mogę utrzymać zdrowe randki bez aplikacji. W rzeczywistości najgorsza część mojej szczęśliwej sytuacji bycia ogólnie pewnym siebie facetem z dobrą pracą, życiem w dużym mieście i nie podlegającą poważnej presji ze strony mojej rodziny lub biologicznego zegara (i tak wielu innych rzeczy, które sprawiają, że randki łatwiej) to również najlepsza część: muszę strzelać. Muszę fizycznie podejść do osoby na imprezie, wydarzeniu sieciowym lub baru i ryzykować ostateczne upokorzenie, rozpoczynając rozmowę i dosłownie zapraszając ją. Ćwiczę to od dekady i wciąż jest to jedno z najbardziej przerażających, radosnych, potwierdzających życie doświadczeń, jakie mogę sobie wyobrazić. Kiedy się nie powiedzie, jest to niszczycielskie. Kiedy to działa, to ecstasy-or er, endorfin pośpiech. Ale niezależnie od tego zawsze jest to zawsze warte.

Jeśli zdecydujesz się dać aplikacjom randkowym, oto wskazówki zatwierdzone przez DOC, aby pozostać szczęśliwym, robiąc to. Ponadto, jeśli jesteś nowy na scenie, sprawdź porady doświadczonych weterynarzy krajobrazu.