Merriam-Webster dodaje do słownika „Mleko owsiane” i „płukanie zieleni”, kiwając głową o zwiększone zaniepokojenie zmianami klimatu w przemyśle spożywczym

Merriam-Webster dodaje do słownika „Mleko owsiane” i „płukanie zieleni”, kiwając głową o zwiększone zaniepokojenie zmianami klimatu w przemyśle spożywczym

Ale te słowa * nie są * dokładnie nowe, czy są one?

Jeśli spacerujemy w dół linii pamięci, w artykule opublikowanym przez The New York Times, Autor Ethan Varian pisze, że termin „oparty na roślinach” został wymyślony w National Institutes of Health w 1980 roku przez biochemistę Uniwersytetu Cornell Thomasa Colina Campbella, który użył go do przedstawienia swoich badań nad dietą nie-zwierzęcką dla sceptycznych kolegów. Jednak słownik wskazuje również, że termin ten mógł być używany aż do lat 60. Pozwolę ci zrobić matematykę.

Tymczasem mleko owsiane istnieje od 1994 roku, kiedy zostało stworzone przez szwedzkich założycieli Oatly, braci Rickard i Bjorn Oeste, którzy badali alternatywę dla mleka krowiego dla osób z nietolerancją laktozy. I wreszcie nowojorski ekolog Jay Westerveld wymyślił termin „płukanie greens” w eseju z 1986 roku, w którym twierdził, że przemysł hotelowy fałszywy promował ponowne użycie ręczników w ramach szerszej strategii środowiskowej; Kiedy w rzeczywistości ustawa została zaprojektowana jako środek oszczędnościowy.

Czy odbieramy tutaj trend?

Dlaczego te słowa w końcu debiutują w słowniku?

Prawie pół wieku później te „zielone” terminy, które są często używane do opisania działań na rzecz zrównoważonego rozwoju, po prostu debiutują * oficjalne *. Więc dlaczego teraz? Być może ma to coś wspólnego z rozwijającym się branżą F&B. Analitycy Bloomberg Intelligence twierdzą, że rynek żywności na bazie roślin może stanowić prawie osiem procent globalnego rynku białek do 2030 r., O wartości ponad 162 miliardów dolarów, w porównaniu z 29 USD.4 miliardy w 2020 roku.

Według badań przeprowadzonych przez IBM Institute for Business Value (IBV) dodanie tych zrównoważonych warunków do słownika do słownika skinęło się również na zwiększone zainteresowanie wysiłkami w zakresie zrównoważonego rozwoju i ograniczaniem zmian klimatu (IBV) (IBV) (IBV) (IBV). Badanie 16 000 globalnych konsumentów przeprowadzonych przez firmę wykazało, że ponad połowa (51 procent) respondentów twierdzi, że zrównoważony rozwój środowiska jest dla nich ważniejszy niż 12 miesięcy temu. Pokazało również, że działania konsumentów zaczynają pasować do ich zamiarów.

Jak ważny jest język, jeśli chodzi o zrównoważony rozwój i żywienie roślinne?

Ponieważ źródła białka roślinnego nadal przyjmują solidny udział w rynku, dostawcy mięsa walczą. Poważnym punktem sporów wśród grup lobby przemysłu mięsnego było etykietowanie CPG oparte na roślinach. Grupy te działały bez końca, aby ograniczyć użycie słów takich jak „mleko”, „mięso” i „burgery”, aby wymienić tylko kilka, opisując lub etykietowanie produktów roślinnych.

Weźmy na przykład projekt ustawy, który został uchwalony w 2018 r. W Missouri, który zabraniał firm „wprowadzać w błąd produkt jako mięso, które nie pochodzi ze zebranego produkcji zwierząt gospodarskich lub drobiu.”Lub Luizjana, która postanowiła narzucić (ale została uderzona przez sędziego federalnego) do 500 USD grzywny dziennie na każde marketingowe korzystanie z terminów, takich jak„ burger ”i„ kiełbasa ”na produktach mięsnych na bazie roślin, nawet przy odpowiednim kwalifikatory, takie jak „wegańskie” lub „bezmięsne."

Czy więc oficjalna indoktrynacja tych nowych słów do słownika zostanie uznana? Z pewnością chcielibyśmy tak myśleć, ale niewielka część nas nie może nie myśleć: w końcu dodaje te terminy do doskonałego czasu słownika, czy też jest zbyt mało za późno?

Kilka wskazówek dotyczących zrównoważonego rozwoju na zdrowszą planetę: