Mantra, która zainspirowała ten guru pieczenia, aby założyć firmę o wartości wielu milionów dolarów

Mantra, która zainspirowała ten guru pieczenia, aby założyć firmę o wartości wielu milionów dolarów

Zdjęcie: Dzięki uprzejmości Harper Collins

Zwolnienie może doprowadzić wielu z nas do znalezienia pocieszenia w talerzu babeczek. Ale kiedy Melissa Ben-Ishay została zwolniona, w wieku 24 lat, z pracy w reklamie, nie tylko upiekła i zjadła słodkie smakołyki-postanowiła uruchomić firmę sprzedającą.

Szybka do przodu osiem lat, a jej firma, Baked by Melissa, codziennie sprzedaje tysiące kęs. A w tym miesiącu Ben-Ishay wydała swoją pierwszą książkę kucharską, Ciasta Melissy, Wpornie z ponad 100 przepisami na mieszanie i mecz.

Tutaj Ben-Ishay opowiada o tym, jak udaje jej się skalować swoją działalność, jednocześnie ściskając się w samodzielnej opiece. (Spoiler: 4:45 Polegania z wyprzedzeniem!)

Czytaj dalej, aby zobaczyć, jak Ben-Ishay zmienił różowy poślizg w słodki sukces, jak radzi sobie z odrzuceniem, i jej strategię podnoszącą skrzynkę odbiorczą.

Jaka była Twoja pierwsza praca?

Kiedy ukończyłem Syracuse, postanowiłem skorzystać z każdej okazji, która nadeszła moja droga. Przyjaciel rodziny dostał mi wywiad dla pozycji sprzedaży medialnej i zacząłem tam. Nie inspirowało mnie pracą ani środowiskiem, więc przeszedłem do reklamy. To jest praca, z której zostałem zwolniony.

Jak znalazłeś zaufanie do założenia własnego biznesu?

W dniu, w którym zostałem zwolniony, poszedłem od razu z mojego biura do nowego biura mojego brata w Midtown [Manhattan]. Jest przedsiębiorcą i właśnie założył interaktywną agencję z przyjacielem. Płakałem, a on powiedział mi, żebym poszedł do domu i upiec kilka babeczek, bo to właśnie kocham. To nie był chwila żarówki, że powinienem założyć własną firmę, ale było lepiej niż wrócić do mojego mieszkania i współczuć sobie. I ciągle myślałem o wyrażeniu „rób to, co kochasz.„Następnego dnia mój przyjaciel wypróbował moje babeczki i podzielił się nimi z firmą cateringową, którą znała, aw ciągu tygodnia byłem z nią catering.

Jak radzisz sobie z odrzuceniem?

To nie jest łatwe! Ale łatwiej jest, jeśli otoczysz się ludźmi, którzy cię kochają i wspierają-szczególnie jeśli wychodzisz sam, aby założyć firmę. Musisz mieć pewność siebie i musisz wydostać się ze swojej strefy komfortu. Nikt nie lubi tego przez cały czas, ale posiadanie odpowiednich ludzi wokół mnie zrobiło różnicę.

Czy masz jakieś wskazówki, jak nawiązywać kontakty bez poczucia fałszywego?

Są ludzie, którzy są seryjnymi sieciami, którzy po prostu uwielbiają się tam postawić i uznać za. nie jestem tym typem osoby. Dla mnie chodzi o cel. Każdego nowego roku ustalałem postanowienia, a kilka lat temu postanowiłem skontaktować się z udanymi kobietami, które podziwiam, jak Rebecca Minkoff, i poznaj je. To było poza moją strefą komfortu, ale posiadanie konkretnego celu pomogło.

Porozmawiajmy o swoich rutynach. Jaka jest pierwsza rzecz, którą robisz rano?

Ugh, spójrz na mój telefon w łóżku. Myślę, że media społecznościowe to taki obosieczny miecz. Uwielbiam Instagram, ponieważ śledzenie innych kont jedzenia jest tak inspirujące, ale może również dać ci to fałszywe postrzeganie świata. Ludzie publikują z nimi tylko niesamowite rzeczy i łatwo jest, gdy przeżywasz trudny czas, aby nieustannie porównywać się z tą idealną wersją życia innych.

Jaka jest Twoja najlepsza wskazówka do walki z e -mailem?

Jeśli dostanę wiadomość e -mail, na którą muszę odpowiedzieć, zaznaczę go jako nieprzeczytane, a następnie sortuję mój e -mail, aby te nieprzeczytane były zawsze na górze. To sprawia, że ​​moja skrzynka odbiorcza jak lista rzeczy do zrobienia.

Nie chcę pytać: „Jak to zrobić wszystko, ale jestem ciekawy! Jak znaleźć czas dla firmy I Opieka nad sobą, jak ćwiczenia, gotowanie, relaks?

Jestem niezwykle wydajny. Szczerze mówiąc, czasami mój mąż chce mnie zabić, ponieważ zawsze myślę o tym, co będzie dalej. I jestem duży na rutynach. Trzy dni w tygodniu budzę się o 4:45 A.M. ćwiczyć, ponieważ jeśli nie zrobię tego najpierw rano, nie zrobię tego. Albo w sobotę lub w niedzielę, sklep spożywczy na tydzień. A potem niedziele gotuję przez co najmniej dwie godziny. Kolejnym z moich postanowień noworocznych było nauczenie się planu posiłków, a ja to w tym momencie opuściłem. Mogę przygotować się na cały tydzień, a my jemy całkiem zdrowo przez cały tydzień. W ciągu tygodnia lubię być pierwszym w biurze i staram się odejść do 5:30 p.M. mieć trochę czasu z córką, zanim pójdzie spać. Ale jeśli skończyłem z moją pracą o 4 P.M., Wtedy wychodzę. Jeśli ciężko pracujesz i wiesz, że zrobisz gówno, możesz mieć pewność, że wyjść za drzwi o 4 p.M.

Jak myślisz, co jest dobrym przywódcą?

Jestem wielkim na przykład. Staram się trzymać na tym samym poziomie, co trzymam kolegów z drużyny. I zawsze zadaję pytania.

Jaka jest twoja ulubiona rzecz na twoim biurku?

Mój mąż nazywa mnie dino, skrót od dinozaura, ponieważ kiedy byłem w ciąży z naszą córką, byłem naprawdę duży i robiłem odgłosy dinozaura-uwielbiam pseudonimy, które coś znaczą. Doprowadził mi tę małą plantator T-Rex z miejskich łodyg, które sprawia, że ​​się uśmiecham.

Czy pamiętasz wszelkie chwile, które miałeś ochotę odejść? Jak się przepchnąłeś?

Och, tak wiele z tych momentów. Pomaga mieć kogoś, z kim można porozmawiać. Na początku zadzwoniłem do mojego taty, a on mnie przez to trenował. Powiedz te „ekstremalne upały przypominające klisze, czyni cię trudniejsze” i „Gdyby nie było trudne, wszyscy by to zrobili, ale były bardzo prawdziwe. I chodzi o to, że po tym, jak poczuć się więcej niż raz, zdajesz sobie sprawę, że nigdy nie jest koniec świata. Zawsze budzisz się następnego dnia.

Jaka jest ostatnia rzecz, którą robisz w nocy?

Zwykle jem kawałek ciemnej czekolady.

Co wiesz teraz, kiedy chciałeś, żebyś wiedział, kiedy miałeś 20?

Że jestem niesamowity i mogę zrobić wszystko. W wieku 20 lat nie miałem pewności, którą mam teraz, gdy jestem starszy i zrobiłem więcej rzeczy. Ale wszyscy jesteśmy bardzo zdolni. Jeśli masz cel, który chcesz osiągnąć, i chcesz nad tym pracować, oczywiście możesz to zrobić. Wszyscy możemy.

Nawet najbardziej udane kobiety zajmują się zespołem Impostera: Oto, jak dobrze+członek Rady Claire Wasserman radzi sobie z tym. A założycielka córki Carol, Lisa Price, ujawnia, jak przypomina sobie, że jest szefem… nawet gdy nie ma na to ochoty.