Era pandemii zmieniła nasz związek na „podpisane zapachy” i to zdecydowanie dobra rzecz

Era pandemii zmieniła nasz związek na „podpisane zapachy” i to zdecydowanie dobra rzecz

„Jeśli spojrzysz w historię, perfumy zawsze były odzwierciedleniem obecnego klimatu społecznego” - mówi Herz. Społeczeństwo chciało być wyjątkowe, ale obecny klimat bardziej koncentruje się na naszej potrzebie należącego do społeczności, mówi Lee Phillips, LCSW, psychoterapeuta oraz terapeuta seksu i par. „Właśnie dlatego widzimy napływ ludzi noszących te same stroje i charakterystyczne zapachy z pocieszającymi i ciepłymi nutami, takimi jak kwiaty i wanilia bourbonowa."

Te notatki oferują komfort, ponieważ są związane z pozytywnymi wspomnieniami i mają korzyści neurologiczne. Na przykład wanilia może uruchomić endorfiny w mózgu, które mogą obniżyć ciśnienie krwi i lęk, podczas gdy bourbon (który pachnie jak połączenie wanilii i karmela) poprawia relaksację poprzez „otoczenie jednego w chmurze wspomnień z dzieciństwa obciążonych cukierki” mówi dr. Phillips. Podobnie, nuty kwiatowe oferują u ludzi efekt wzmacniający nastrój, ponieważ wywołują trio „szczęśliwych chemikaliów” w mózgu, w tym serotoninę, dopaminę i oksytocynę i nasycają mózg „szczęśliwym olejem”, mówi, że mówi „szczęśliwy olej”, mówi.

Podczas gdy ograniczenia budżetowe stosowane w celu uniemożliwienia wielu ludziom wyleczenia zapachu, pandemia uwolniła wydatki, ponieważ wydatki takie jak kolacje i podróżowanie zostały zatrzymane. „Widzimy, że młodsze pokolenia mają środki do odkrywania i inwestowania w te luksusowe zapachy, które kiedyś były zarezerwowane dla trzydziestu do czterokrotności kobiet”-wyjaśnia Suzy Nightingale, ekspert ds. Zapachowych, dziennikarz i współprowadzący Na tropie Podcast.

Zmiana w kierunku społeczności i chęć poczucia części czegoś większego niż my zepsuło kolejną ekskluzywną warstwę branży perfumowej: kradzież smaku. Akt kradzieży podpisu czyjegoś zapachu, czyli umyślnego, czy innego, był kiedyś uważany za ostateczny grzech kardynałowy. W ciągu ostatnich kilku lat wąchanie podobnie i kupowanie tych samych zapachów stworzyło poczucie wspólnoty. Poza tym żadne perfumy nie będą pachniane dokładnie tak samo na dwie osoby. „Twoje DNA, typ skóry, co jadłeś (do dwóch tygodni wcześniej), temperatura, twoje hormony-wszystkie z tych rzeczy mogą drastycznie zmienić sposób, w jaki zapach pachnie w porównaniu z kimkolwiek innym”, wyjaśnia Nightingale.

Co to oznacza dla przyszłości zapachów podpisów? Jako dr. Herz to ujął, trendy zapachowe zmieniają się wzdłuż wahadła. „Możemy teraz być w wyśmienitym, słodkim, tym samym, trendowym, ale popularność unikalnych podpisów powróci”-mówi. „Z pewnością nie zniknęli całkowicie. Zawsze był zestaw, który nosi to, czego chcą, i chce złożyć charakterystyczny stwierdzenie za pomocą swojego zapachu.„Gdy ludzie dojrzewają i zyskują więcej życia (i zapachu), zauważa, czują się bardziej komfortowo, nosząc to, co lubią-nawet jeśli nie jest to bestseller.

Tak, będą ludzie, którzy śledzą trendy zapachowe, mówi dr. Hertz, „Ale ogólnie rzecz biorąc, ludzie będą nadal robić to, co chcą ze swoimi zapachami, ponieważ zapach jest tak powiązany z tożsamością z życia, emocjami, wspomnieniami i rutynami w sposób, w jaki ludzie budują społeczności i wchodzą w interakcje ze sobą."