Pandemia zmusiła mnie do konfrontacji z moim lękiem i nauki, jak sobie z tym poradzić

Pandemia zmusiła mnie do konfrontacji z moim lękiem i nauki, jak sobie z tym poradzić

Przyznaję, że było coś kojącego w walce w kwarantannę, wiedząc już, jak się czuje niepokój. Jednak trudno mi było odróżnić się między ważnym niepokojem bardzo realnego zagrożenia, a tym, który produkuje natrętne, wyścigowe myśli i wcale mi nie służy.

Aby pomóc w ustaleniu, kiedy mój mózg wysyła mi odpowiedni sygnał, a kiedy zniknął, rozmawiałem z dr Nicole Beurkens, psychologiem klinicznym z siedzibą w Michigan. Na początek mówi, że nie jestem sam. „Lęk jest całkowicie normalną ludzką emocją”, wyjaśnia. „Zmiany, których ludzie doświadczyli w pracy, ze swoim życiem domowym, ze wszystkim… co może absolutnie wywołać niepokój.„Teraz, bardziej niż kiedykolwiek, sytuacja zmienia się w szybkim tempie, tak szybko, że czasami trudno jest przetworzyć. I nic nie wywołuje niepokoju, jak zmiana, mówi.

dr. Beurkens dodaje, że wiele moich zmartwień jest odpowiednich. Boję się zachorowania na Covid-19-a śmiertelną chorobę bez lekarstwa-jest to rozsądne troskę. Ale kiedy ta myśl staje się wszechogarniająca, istnieje problem, który może wymagać interwencji. Sugeruje, że kontekst jest wszystkim, dając przykład kogoś, kto obawia się bomby uderzającej w ich dom: w rozdartym wojnie kraju, co ma sens. Jednak dla kogoś na kanadyjskiej wiejskiej wsi, strach jest całkowicie bezpodstawny.

Z tym przykładem różnica jest oczywista. Ale istnieje tyle niepewności, dezinformacji i powszechnego strachu wokół mnie, że trudno jest rozplątać racjonalne zmartwienia od irracjonalnych obaw. Jak mogę powiedzieć, czy mój niepokój jest niewłaściwy, jeśli czuję, że nie mogę zaufać mojemu racjonalnemu umysłowi?

Kiedy pytam Dr. Beurkens, jak mogę pogodzić te dwa rozbieżne procesy myślowe, mówi mi, żebym pomyślał o różnicy między historiami a myślami. Często to historie w naszej głowie, fikcje, które sobie opowiadamy, prowadzą do niepokoju. Są to sfabrykowane pomysły. Kiedy myśli opierają się na faktach-nawet jeśli sprawiają, że nas niepokoi-mogą pomóc nam zrozumieć nasze racjonalne obawy.

Dodała, że ​​wiele osób z moim rodzajem uogólnionego lęku ma trudności z zaufaniem do jelit, ale pamiętanie o naszych myślach i emocjonalnych reakcjach naszego ciała na nie może pomóc w niespokojnych jednostkach. Uczucia brak myślenia często może nas na manowce. dr. Beurkens twierdzi, że jest to jeden z powodów, dla których osoby z poważnymi zaburzeniami lękowymi często poszukują terapii poznawczo-behawioralnej (CBT), opcji leczenia, która obejmuje tego rodzaju mentalne przetwarzanie.

Biorąc wszystko pod uwagę, radziłem sobie lepiej niż oczekiwałem z tym nowym stanem rzeczy. Czuję się komfortowo, będąc samemu. Gdybym nigdy więcej nie musiał iść na kolejne duże spotkanie, myślę, że nie przeszkadzałbym z tym. Nie musiałem też zmieniać moich nawyków społecznych w najmniejszym byciu pustelni. Ale nadal martwię się, że inni będą zachowywać się w sposób szkodliwy dla mnie lub innych. Mogę zrobić wszystko, co prawidłowo myć ręce, nosząc maskę, pozostając społecznie zdystansowane-ale istnieje duża szansa, że ​​inni nie będą zachowywać się w troskliwy, odpowiedzialny sposób.

Boli mnie, wiedząc, że inni czują się niespokojne, ale to potwierdzanie i pocieszające jest to, że doświadczamy tego razem. Jakoś sprawia, że ​​ten paskudny głos w mojej głowie jest mniej groźny.

Kiedy podzieliłem tę troskę związaną z Covidem z Dr. Beurkens, wyjaśnia to w frameworku opowiadania myśli. „Cały niepokój dotyczy niepewności-poczucie niemożności kontrolowania rzeczy. Stworzyłeś historię, że działania innych ludzi odgrywają ważną rolę w tym, co się dzieje. Jest to coś poza twoją kontrolą, ponieważ nigdy nie możesz kontrolować innej osoby - mówi. „Właściwe byłoby uznanie, że istnieje lęk, ale następnie przejdź do skupienia się na tym, co ty Móc kontrola. Koncentrując się na tym, czego nie możesz kontrolować w tym przypadku, inni ludzie będą zawsze prowadzić do zwiększonego niepokoju."

Trudno było pobić i ocenić moje myśli i uczucia, ponieważ tak długo żyłem z lękiem, który regularnie zniekształca moje myślenie. Ale chociaż mój niepokój nie jest świetny, po rozmowie z Dr. Beurkens, wydaje się łatwiejszy. CBT jest możliwością rozważenia na drodze, a inne strategie, które dr Dr. Beurkens zasugerował, jak logika do odróżnienia lęku na podstawie opowieści od ważnych zmartwień opartych na fakcie było pomocne.

Uświadomiłem sobie również, że nie jestem sam. Kiedy w przeszłości doświadczałem lęku, było to wyjątkowo samotne, kiedy byli otoczeni przez ludzi. Zawsze czułem, że byłem dziwny na morzu funkcjonujących ludzi z doskonałą chemią mózgu. Jeśli nic więcej, pandemia uświadomiła mi, że to, co czuję, nie jest wyjątkowe. Boli mnie, wiedząc, że inni czują się niespokojne, ale to potwierdzanie i pocieszające jest to, że doświadczamy tego razem. Jakoś sprawia, że ​​ten paskudny głos w mojej głowie jest mniej groźny.