Pod koniec dnia spędziłem godziny na poruszaniu się w mieszkaniach wypożyczalni wakacyjnych w miastach z Rzymu do Florencji i osiedliłem się na miejscu z jedną sypialnią obok Ponte Vecchio, najstarszego mostu we Florencji; poinformował moich rodziców; i zrzuć kilka łez. Wiedziałem, że bez względu na to, jak niespokojny czuję się o wyjściu ze strefy komfortu i zabraniu ze sobą tej ogromnej przygody, ja i ja, że to było 125 procent dokładnie tego, czego potrzebowałem. Nie wiedziałem wtedy, że skończy to ostateczną lekcję miłości własnej.
Kiedy mój związek się skończył, pamiętam, że mój były spojrzał mi w oczy ze łzami i powiedziałem, że po prostu nie może być ze mną. W tym momencie zdałem sobie sprawę, że to nie tak nie mogłem, to nie zrobił chcieć Do. I musiałem to zaakceptować. Obiecałem sobie również, że gdyby były rzeczy w moim życiu, „nie mogłem zrobić”, cofnęłabym się o krok i zapytałbym dlaczego. Wybierz tę podróż na przykład. Na początku myślałem, że „nie mogę” tego zrobić, ponieważ bałam się spędzać tyle czasu samotnie. Moja następna „nie mogła” obracała się wokół finansów-ta podróż będzie mnie kosztować. Ale wykonując wynajem mieszkania zamiast wybierać hotel i znaleźć lot w obie strony za mniej. Powoli odrzuciłem pomysł, że nie jest to wykonalne, i przyjąłem to, co mogę zrobić. A raczej, co ta podróż mogłaby dla mnie zrobić.
Cudowną rzeczą w podróżowaniu samotnie było to, że muszę podjąć wszystkie decyzje. Często szybko pozwalam innym wybrać moją ścieżkę dla mnie i uważam się za typu z przepływem, ale za to? Nie ma mowy. Na mojej liście obowiązkowych znajdowało się około dwóch tuzinów restauracji (ponieważ makaron), eksponaty muzealne i różne małe kawiarnie. Kiedyś stworzyłem plan podróży, stał się to Tetris Game polegającą na dopasowaniu wszystkiego we właściwym miejscu. Lepiej uwierz, że oddałem się cardoon Ravioli w Il Palagio w czterech sezonach, z widokiem na ogrody. Z winem. Całe wino. Ponieważ choć początkowo było dziwnie oddać sobie, w końcu zdałem sobie sprawę, że nadchodząc.
Jak powiedziałem, jestem niespokojną osobą. Ale o to chodzi: zdałem sobie sprawę. Na przykład, kiedy nie mogłem odebrać miejsca w samolocie, które zabrałyby mnie z Florencji do Wenecji na dwie noce, które zarezerwowałem w hotelu (nie pozwalają ci wybrać do 48 godzin przed wyjazdem), Czułem się nie denerwujący. To samo, gdy nie byłem w stanie ustalić, jak wifi będzie w mieszkaniu, które wynajmowałem. Ale wiesz co? Wszystko zostało wymyślone. I nauczyło mnie, że jestem wystarczająco inteligentny, aby poradzić sobie z krzywymi piłkami, które pojawiają się w mojej drogi, nie boli też trochę zaufania do wszechświata.
Ludzie, którzy cię kochają najbardziej, chcą, żebyś był szczęśliwy.
Myślałem, że moi rodzice powiedzą mi, że jestem szalony. Byłem pewien, że mój BFF będzie jak „Dlaczego?”Ale zamiast tego spotkałem się z tak bardzo przytłaczającym wsparciem i tak wieloma sugestiami miejsc do odwiedzenia, ludzie do zobaczenia, Paninis do wypróbowania, i skórzane sklepy do nawigacji. Podsumowując: ludzie, którzy cię kochają najbardziej, chcą, abyś był szczęśliwy (i powinieneś włączyć siebie na tej liście). To jedna z wielkich lekcji, których możesz się nauczyć, możesz po prostu przejechać kilka tysięcy mil, aby to zdobyć.
A teraz, kiedy wybierasz się na wycieczkę, oto 35 hacków podróżniczych, aby uczynić twój wakacji najzdrowszym w historii, lub jak rzucić sobie pobycie samoopieki.