Kiedy próbowałem „radości przekąski” przez dwa tygodnie, czułem się mniej zestresowany i bardziej obecny w moim codziennym życiu

Kiedy próbowałem „radości przekąski” przez dwa tygodnie, czułem się mniej zestresowany i bardziej obecny w moim codziennym życiu

Ludzkie instynkt jest gonić te uczucia, ponieważ „intuicyjnie i ewolucyjnie zbliżamy się do rzeczy, które przewidujemy lub przewidujemy, będą przyjemne i spowoduje radość, a my wycofujemy się lub próbujemy uciec od rzeczy, które są groźne lub nieprzyjemne”, mówi Emiliana Simon-Thomas , Doktor, dyrektor nauki na University of California, Berkeley's Greater Good Science Center.

Jednak według Dr. Simon-Thomas, kolejnym powodem, dla którego radość jest dla nas taka dobra, jest to, że jest to balsam dla szybkiego tempa współczesnego życia. Ze względu na wszystkie zobowiązania, które ludzie mają, nawet czytanie rekreacyjne dla klubu książkowego są coraz większe, ponieważ są związani z zobowiązaniami.

Dodatkowo Dr. Simon-Thomas dodaje, że społeczeństwo amerykańskie może sprawić, że poczucie radości pochodzi przede wszystkim z dóbr materialnych; Mówi, że czerpanie radości wyłącznie z dóbr materialnych i okoliczności nie działa jako strategia długoterminowa, ponieważ wymaga pewnych przywilejów, aby osiągnąć te rzeczy.

Szybkie tempo życia oznacza, że ​​nie zawsze można znaleźć czas na wielkie wydarzenia i wydarzenia, które nas uszczęśliwiają, a także oznacza, że ​​w tej chwili trudno jest docenić małe radości. Dlatego ważne jest, aby przenosić się nawet w małych chwilach podziwu i cudu (alias Joy), kiedy tylko możesz.

Oprócz po prostu doświadczania samych radosnych chwil, kluczem jest poświęcenie czasu, aby je zastanowić i docenić. Badania wykazały, że rozkoszowanie się lub docenienie i marynowanie w szczęśliwym myślach, korzyści snu i ogólne samopoczucie. Refleksja jest niezbędnym elementem Dr. Badania Simona-Thomasa za pośrednictwem projektu Big Joy, program, który przedstawia ludzi na całym świecie krótkie, wywołujące radość ćwiczenia przez siedem dni i pomagają im nauczyć się włączać radość do ich codziennego życia; Część programu obejmuje refleksje na temat tego, jak mikro-czynne czynniki sprawiły, że uczestnicy czują. „Poświęcenie minuty, aby naprawdę zamieszkać i rozkoszować się przywróceniem równowagi krajobrazu doświadczeń mentalnych, abyś mógł mieć te ważne, pozytywne momenty” - mówi dr Dr. Simon-Thomas. Pomaga wzmocnić szczęśliwą reakcję emocjonalną, którą czujesz. Z czasem, im bardziej koncentrujesz się na małych chwilach radości w ciągu dnia, tym bardziej prawdopodobne jest, że ich szukasz i ponownie kalibruje swoją uwagę na te małe chwile błogości.

Jak znaleźć i rozpoznać radość w swoim życiu

Jak więc jeden znajdować Radość dokładnie? Według dr. Simon-Thomas, poprzez praktykę i powtarzanie-nie rób zwyczaju otwierania się na radość bez praktyki. I to nie musi być skomplikowane; Mówi, że może być tak proste, jak zdecydowanie na 10 minut przerwy od pracy na zewnątrz i zbadanie fajnego drzewa, jeśli to cię uszczęśliwia.

„Jeśli celowo i celowo tworzysz doświadczenia, które są bardziej w kierunku delektowania się radością i kontaktem społecznym, te doświadczenia nadejdą łatwiej bez wysiłku z czasem.„-Emiliana Simon-Thomas,

Pierwszym krokiem jest znalezienie czasu na to w swoim harmonogramie. Zablokuj czas w swoim kalendarzu, jeśli to wymaga. Klucz, dr. Simon-Thomas mówi, że wielokrotnie zbudujesz to w rutynie, aby w końcu nie będziesz musiał tego zaplanować. „Jeśli celowo i celowo tworzysz doświadczenia, które są bardziej w kierunku delektowania się radością i kontaktem społecznym, te doświadczenia nadejdą z czasem łatwiej bez wysiłku”, mówi.

Jak radość przekąski przez 2 tygodnie pomogła mi poczuć się szczęśliwszy i bardziej spełniony

Ponieważ celem przekąsek radości jest ocena, jak małe, nieoczekiwane rzeczy, które przynoszą mi radość, sprawiam, że czuję, pomyślałem, że przydatne byłoby wskazanie, co to są z góry. Zacząłem więc od zrobienia listy wszystkich drobiazgów, które mnie uszczęśliwiają, że spotkam się w codziennym życiu.

Poszedłem tak ziarnisty, jak tylko mogłem, i skończyłem z listą, która zawierała pewne doświadczenia, które często przeoczam: Otwarcie okna na słońce rano, widząc, że sąsiedzi spacerują swoich psów na moich codziennych spacerach, tulipany zaczynają się otwierać W ogrodzie na końcu mojego bloku zapach espresso i świeżo upieczonych wypieków w mojej ulubionej kawiarni, szczęście, które odczuwam, gdy zauważam mojego przyjaciela po drugiej stronie ulicy, zanim się spotkałem itp.

Kiedy miałem pojęcie, czego szukać, upewniłem się, że mam harmonogram, więc spotykam co najmniej kilka z nich każdego dnia. Jednak nie chciałem zbytnio zmieniać mojego zachowania. Postanowiłem również uwzględnić czas pod koniec każdego tygodnia, aby zastanowić się, w jaki sposób te małe spotkania z radością sprawiły, że poczułem się. Z tymi parametrami postanowiłem zobaczyć, jak docenianie małych rzeczy sprawi, że poczułem.

Tydzień 1

Eksperyment zaczął się dobrze, ponieważ mam ustaloną poranną rutynę, która jest dość prosta, ale sprawia, że ​​jestem szczęśliwy. Rozdzielenie zasłon i wypuszczenie słońca przez okno mojej sypialni doprowadziło mnie do wielkiego start każdego ranka-skutki wzmacniające nastrój światła słonecznego są tym, czym są.

Na codzienne spacery specjalnie przetoczyłem się przez domy i dzielnice, o których wiadomo, że mają piękne rośliny i architekturę. Rośliny zaczęły kwitnąć dookoła Waszyngtonu D.C. gdzie mieszkam, a szczególnie uważam, że wzmacniacz nastroju i ogrodów ogrodów, więc upewniłem się, że chodziłem. Poświęciłem też trochę czasu, aby usiąść na patio w mojej lokalnej kawiarni zamiast iść prosto do domu z kawą, i rozmawiałem z innymi patronami, a zwłaszcza ich psami związanymi na zewnątrz. Te interakcje sprawiły, że jestem szczęśliwy tak wcześnie rano i jakbym też zbudował mocniejsze więzi społeczne. Wróciłem do domu nieco później niż zwykle, ale to było w porządku, ponieważ czułem się bardziej energetyzowany, kiedy wróciłem. Zaprosiłem również moich przyjaciół, aby dołączyli do mnie, kiedy mogliby.

Gdy prace rosły w ciągu dnia, trudniej było docenić małe rzeczy. Po południu, kiedy stałem się bardzo zajęty, starałem się zwrócić się do małych radości, o których wiem, że mnie uszczęśliwia, jak zapalenie pachnącej świecy, przygotowanie odżywczego lunchu i wrzucanie prania do maszyny, aby uzyskać przewagę nad moim post- Lista rzeczy do zrobienia. Upewniłem się, że włączyłem codzienne spacery i zjadłem lunch z dala od biurka.

Kiedy popołudnia pojawiły się wieczory, stresory świata zewnętrznego przetestowały mnie, również starałem się zobaczyć szczególnie długą linię w Trader Joe nie jako irytacja lub niedogodność, ale jako okazja, aby wysłuchać więcej mojego podcastu, dogonić moja mama przez telefon i bliżej przeglądaj sezonowe przedmioty.

Tydzień 2

Zachęcono mnie po udanym pierwszym tygodniu, ale trudniej było docenić małe rzeczy w drugiej połowie tego eksperymentu, ponieważ byłem bardzo zestresowany przed wyruszeniem na wakacje. Spóźniam się, że rzuciłem mnie z rutyny, więc odkryłem, że pewnego dnia spędziłem niewiele na zewnątrz i całkowicie zablokowałem na moim komputerze. Zimna, nędzna pogoda też nie pomogła mi motywować.

Jednak nie wychodząc na zewnątrz na kilka dni, znacznie zmniejszyłem moje możliwości doświadczenia prostych przyjemności, więc dostosowałem się i upewniłem się, że w najlepszej pozycji spotkałem radość, wracając do mojej rutyny i upewniając się, że opuściłem dom. Powtórzyłem wiele takich samych działań, jak w pierwszym tygodniu, ale dodałem kilka nowych.

Podczas kilkudniowego odcinka deszczu wyciągnąłem przytulny dzianin z zimowego pudełka na ubrania i włożyłem nowe baterie w moich błyszczących światłach, aby stworzyć w mojej sypialni wygodną, ​​bursztynową atmosferę, która była idealna do oglądania telewizji i dryfowania spać. Inny dzień po zajęciach Pilates postanowiłem wziąć prysznic na siłowni i skorzystać z dostępnych fantazyjnych produktów do kąpieli i narzędzi do włosów o jakości salon.

Nawet tylko ta mała swap sprawiła, że ​​poczułem się odświeżony i jakbym wyszedł ze spa. Zrobiłem też czas, aby zrobić pocieszające posiłki, takie jak zupy i gulasze, i fasetimowałem moich przyjaciół podczas gotowania. I na spacerach próbowałem delektować się zapachem deszczu na roślinach i chodnikach oraz jak sprawiło, że wszystko błyszczy.

Dokonanie tych korekt, gdy inne małe radości nauczyłem się kochać i docenić, nie były dostępne, szybko odwróciło tydzień. Ponowne organizację tego, co było dla mnie dostępne i nie skupiając się na tym, co nie było, uratowałem rzeczy.

Wynos

Ogólnie rzecz biorąc, czuję się lżejszy i bardziej swobodnie w ciągu dwóch tygodni, próbowałem Joy Snacking. Na koniec poczułem większe poczucie ulgi i spokoju niż przed zacząłem. Doświadczenie tych małych pingów szczęścia pomogło złagodzić stresory codziennego życia, a poświęcenie czasu na ich zauważenie i docenienie, gdy się pojawiły, sprawiło, że poczułem się spełniony.

Usunięcie presji, by poczuć spełnienie, czuło się dobrze budujące małe radości, które nie wymagało dużo wysiłku lub energii, miało na mnie także wpływ terapeutyczny. Zastanowienie się nad tym, jak to mnie poczułem. Nie mogę się doczekać opowiedzenia, które małe doświadczenia sprawiły, że jestem najszczęśliwszy. Nie planuję zaprzestać przekąsek Joy tylko dlatego, że eksperyment się skończył. Planuję nadal wypełniać moje dni małymi rzeczami, które są jaśniejsze.

Wellness Intel, którego potrzebujesz-BS, których nie zarejestrujesz dzisiaj, aby mieć najnowsze (i największe) wieści dobrego samopo.