5 treningów duchowych, które nie są jogą

5 treningów duchowych, które nie są jogą

Dzięki starożytnym korzeniom jako praktyce duchowej, wbudowane jest poszukiwanie duszy, nawet jeśli jednocześnie spala kalorie. Ale to nie jedyny przypadek.

Wewnętrzna refleksja i duchowe konwersje odbywają się również w studiach fitness. A nowojorczycy coraz częściej spędzają niedzielne poranki, rzucając się na miłość własną i na rowerze z powodów większych niż mniejszy rozmiar sukienki. (Lululemon podkreślił zjawisko fitness-duchowość na swoim wydarzeniu zeszłej jesieni, Ewangelia potu, odbyła się w Kościele Riverside Church.)

„Trening to świetny czas na poszukiwanie duszy, ponieważ naturalnie podnosi twojego ducha” - mówi założycielka Intensati Patricia Moreno. „Kiedy jesteśmy w trudnym treningu z zamiarem rozwoju fizycznego i duchowego, możemy zmienić sposób, w jaki odnosimy się do wyzwań nie tylko na siłowni, ale na wszystkich obszarach życia."

Gotowy do zaoferowania modlitwy plyometrycznej? Oto pięć duchowych treningów, które nie są jogą… -Lisa Elaine trzymała

Zdjęcie: Brian Delmonico Circuit of Change

Obwód zmiany

Joga pozuje, wkradają się do tego obozu Bod-Body, który zawiera również techniki sztuk walki i ruchy treningowe, takie jak Lunges. Nie wspominając o niektórych tańcach szamańskich.

Założyciel Brian Delmonico mówi, że spocone treningi to idealny czas na skupienie się na życiu wewnętrznym, a powód zaczyna się od endorfinów. „Używamy endorfin do stworzenia przepływu energii (wibracji), a ten przepływ wznosi pęd, im bardziej spójny jesteśmy z naszymi treningami, otwierając w ten sposób bardziej pozytywne częstotliwości do odwiedzenia” - wyjaśnia.

„Fizyczne doprowadzi nas do faktycznego„ treningu ”, ale praktyka duchowa wywoła szczęście, popchnie nas znacznie dalej niż sama fizyczna mogła zrobić sam, otworzyć nas na zmianę i ulepszyć wszystkie obszary naszego życia." Zgadzam się.

Intensati

Klasa Intensati może zabrzmieć jak chór kościelny, a afirmacje miłości krzyżowane rytmicznie przez uczestników, gdy przysiadyją i uderzają. Metoda, która łączy ruchy tańca, sztuk walki i kondycjonowania, ma kultowe, dzięki promocji zdrowego obrazu ciała, ustalania celów i osiągnięć oraz szczęścia, które zaczyna się w twojej duszy.

Ale jeśli nie kupisz, nie dostaniesz tyle z tego, mówi Patricia Moreno. „To, co sprawia, że ​​trening duchowy to świadomy zamiar, aby tak się stało, wraz z chęcią uczciwie spojrzenia na siebie i karmienia naszej duszy."

Jej termin na to, co osiągniesz dzięki Intensati? „Czystszy pokój."

Zdjęcie: Intensati Flash Mob, www.Washingonsquareparkblog.com

Bootcamp ludzi

Nie, nie uwzględniamy tej niesamowicie trudnej klasy HIIT, ponieważ prawdopodobnie użyjesz imienia Pana na próżno podczas sekwencji wysokiej.

To dlatego, że przed (i kiedy) staje się trudne, założyciel Adam Rosante ma uczestników wzywa ich wewnętrzny cel i siłę jako sposób, aby przejść przez klasę i później, życie. To wersja jogi „ustawia intencję jogi."

„Zachęcam i trenuję wszystkich, aby znaleźli to, co nazywam ich„ dlaczego władza.„Jest to przywiązanie do wyższego celu, który zmotywuje cię do wykonania pracy, którą należy wykonać, gdy po prostu nie masz ochoty tego robić” - wyjaśnia.

Jeśli potrafisz przejść przez torturującą rundę burpee, możesz również uważać, że odwaga jest miła, gdy łatwiej jest nie być.

Qoya

Założycielka Rochelle Schiek nazywa swoją metodę-która łączy jogę, taniec i zmysłowy ruch-„zmiana świadomości przez ruch."

To właśnie na trening dla kobiet, który polega na przyjęciu swojej wewnętrznej mocy (Qoya to plemienne słowo „królowa”). I podobnie jak Kundalini Yoga, ma serię poświęconą konkretnym celom: Rozwiń swoją zdolność do odbierania lub uwalniania tego, co już nam nie służy.

Przez cały czas, Schiecck, który uczy w Los Angeles i prowadzi rekolekcje, prowadzi cię do kochania swojego wewnętrznego ja, odkrywając siłę i piękno w twoim ciele. I zamiast czuć Gauche, biodro wirujące do pompowanych melodii przy świecach w jakiś sposób czuje się uwolnienie i żeńskie.

Zdjęcie: rekolekcja Qoya, www.Facebook.com

Soulcycle

Cycling spotyka się z coachingiem życia na zajęciach Soulcycle (to wezwanie Dusza z jakiegoś powodu), w którym migoczące światło świec zachęca do refleksyjnej atmosfery, a trening z zasilaniem pozytywnym może wydawać się spocony seans.

Jako uczestnicy pedały rytmu, czasami z kierunkiem zamykania oczami, instruktorzy krzyczą inspirujące mantry, uderzając w tematy takie jak obecność, ustalanie intencji i zastanawianie się, jak żyć jako najlepsza wersja siebie.

Ich misja duchowa fitness tworzy wielbicieli jeźdźców, którzy z dumą noszą popularną odzież marki ozdobioną pozytywnymi słowami i frazami. A soulcyklistowie nie tylko nazywają jeźdźmi treningiem, nazywają to terapią.

Zdjęcie: Soulcycle na wysokiej linii, www.Facebook.com

Więcej czytania

Od szezkańskiego salonu po lapę: jak ćwiczyć w basenie

Czy te nowe, nowe zajęcia nadwozia sprawi, że rozciągniesz się więcej?

5 miejsc do stand-upa z paddleboardem tego lata