Jak mój letni klub książki z dzieciństwem z tatą i siostrą wzmocnił moje relacje z Wellness

Jak mój letni klub książki z dzieciństwem z tatą i siostrą wzmocnił moje relacje z Wellness

Kazał nam usiąść przy stole kuchennym przed wydrukowanym dokumentem słownym z wielokrotnym wyborem i wypełnianiem pytań. I chociaż brzmi to jak coś, co może sprawić, że dziecko jęczy, szczerze, uważam, że jest to ekscytujące. Zawsze lubiłem szkołę i testy, więc quizy stanowiły okazję do przyjaznej rywalizacji z moją siostrą, aby zobaczyć, kto może uzyskać najlepszą ocenę. (Tak, tata nas ocenił).

Ale nie były to twoje przeciętne testy szkolne, zawierały pytania z miłością, na przykład zawierające dowcipy i pseudonimy. Po zakończeniu testów siedzieliśmy razem i omówiliśmy pytania i ich poprawne odpowiedzi. Ćwiczenie dalej zaszczepiło zarówno moją miłość do czytania, jak i opowiadanie historii, a także moje umiejętności krytycznego myślenia, które pomogłyby mi odnieść sukces w szkole i poza nią w późniejszych latach.

Tylko dlatego, że nie możemy czytać razem, tak jak to zrobiliśmy w latach dzieciństwa, nie oznacza, że ​​tradycja ustała,. Zamiast tego chciałbym myśleć, że to ewoluowało.

Czytamy przede wszystkim razem latem, ponieważ wtedy dzieliliśmy się najwięcej czasu, ale lato nie trwa wiecznie, podobnie jak dzieciństwo. Kiedy moja siostra i ja poszliśmy na studia, nie spędziliśmy już roku szkolnego z matką, więc nasi rodzice podzielili nasz czas w domu, a jeszcze bardziej więcej lat, aby czytać z tatą. Ale tylko dlatego, że nie możemy czytać razem, tak jak to zrobiliśmy w latach dzieciństwa, nie oznacza, że ​​tradycja ustała. Zamiast tego chciałbym myśleć, że to ewoluowało.

Przekazanie sobie fizycznej książki przekształciło się w przekazanie rekomendacji książki, które nadal omawiamy przez telefon lub e -mail. Ale praktyka wspólnego czytania i uczenia się zmieniła się na więcej klubu filmowego. Teraz, co tydzień, jeden z nas daje pozostałym dwóm wyborom trzech filmów, a pozostałe dwa wybierają ten, który uważa za najciekawszy. Wszyscy musimy go obejrzeć w następny weekend, a następnie mamy grupę FaceTime do omówienia. W ten sposób pozostanie w kontakcie jest nadal sposobem na zaangażowanie się w treść i uczenie się od siebie nawzajem. I uważam, że trudno byłoby zobaczyć, gdyby nasz tata nie wspierał ciepłego środowiska do angażowania dyskusji podczas naszych lat, czytając razem w dzieciństwie.

Poza tym cotygodniowym wezwaniem do klubu filmowego, regularnie rozmawiamy ze sobą osobno, ale ta rozwinięta tradycja spotykania się wokół kreatywnego medium wciąż stoi i nadal karmi moje potrzeby w zakresie dobrego samopoczucia. Nie sądzę, że byłbym równie bezpieczny emocjonalnie z moją rodziną, tak samo jak ja, lub rozumiem znaczenie niektórych problemów i sposobu radzenia sobie z nimi, gdyby mój ojciec nie ustalił tej praktyki wspólnego czytania.

Oh cześć! Wyglądasz jak ktoś, kto kocha bezpłatne treningi, rabaty dla kultowych marek odnowy biologicznej i ekskluzywne dobrze+dobre treści. Zarejestruj się dobrze+, Nasza internetowa społeczność wellness i natychmiast odblokuj swoje nagrody.