Jak pandemia może na zawsze zmienić kulturę biurową

Jak pandemia może na zawsze zmienić kulturę biurową

Niezależnie od dokładnej konfiguracji, eksperci zgadzają się, że skupienie się na elastyczności może przynieść pozytywne wyniki dla wszystkich zaangażowanych. Bruce Daisley, ekspert od kultury w miejscu pracy i gospodarz podcastu Jedz powtórzenie pracy snu, Mówi się, że ankiety pokazują, że większość pracowników nie chce wracać w pełnym wymiarze godzin, ale chce częściej widzieć swoich kolegów. „Chcemy wrócić do widzenia i przebywania w pobliżu ludzi, po prostu nie chcemy tego przez cały czas” - mówi.

2. Pracownicy będą bardziej odłączeni, więc pracodawcy będą bardziej kreatywni

Jak wspomina powyżej Silletto, wadą elastyczności jest to, że pracownicy mogą być bardziej odizolowani, co może wpływać zarówno na ich indywidualne, jak i większą kulturę firmy. Nawet ci, którzy nie mają konkretnych wyzwań tych pracowników dobrej woli, walczą jednak z okolicznościami 2020 r., A bycie odizolowane z pewnością nie pomaga. „Poczucie izolacji, zwłaszcza gdy ludzie żyją samotnie, bez wątpienia miało wpływ na dobre samopoczucie ludzi”-mówi Daisley. „Nawet introwertycy otrzymują energię od innych ludzi.„Może to być szczególnie problematyczne, jeśli uważasz, że ludziom nie jest tak łatwe do tworzenia planów społecznych IRL po godzinach pracy, jak w czasach przedpandemicznych, co oznacza, że ​​całe dni można spędzić bez osobistej interakcji międzyludzkich.

„Bez możliwości przyjścia do biura, kapitał społeczny eroduje, a ich powiązania z innymi są zmniejszone, co powoduje większe obciążenie emocjonalne, samotność, problemy ze zdrowiem psychicznym i mniej możliwości rozwoju i uczenia się od innych” - mówi dr Tracy Brower , socjolog i autor Wprowadzić pracę w życie, wprowadzając życie do pracy, który koncentruje się na równowadze życia zawodowego. Przewiduje również, że firmy będą budować lub zwiększyć programowanie i wsparcie oferowane pracownikom. „Niezależnie od tego, czy to rozwój umiejętności, zajęcia wzbogacania, czy coaching, firmy zaczęły oferować więcej, a to będzie kontynuowane” - mówi. „Ludzie potrzebują poczucia celu i związku ze swoimi kolegami i społecznością pracy, jeśli mają najlepiej wykonać i być najbardziej zaangażowanym."

„Niezależnie od tego, czy to rozwój umiejętności, klasy wzbogacania, czy coaching, firmy zaczęły oferować więcej. Ludzie potrzebują poczucia celu i związku ze swoimi kolegami i społecznością, jeśli mają wykonywać najlepszą pracę i być najbardziej zaangażowanym.„-Tracy Brower, doktor, socjolog

Na początku kwarantanny Daisley twierdzi, że te wysiłki na rzecz budowania zespołu wyglądały jak dużo powiększania Happy Hours lub Run Clubs, co początkowo zyskało entuzjazm, ale ostatecznie wypłynęły się. „Na początku próbowaliśmy wielu działań zastępczych, ale potem je porzuciliśmy, ponieważ nie czuli się tak skuteczne [jak wydarzenia osobiste]”-mówi. „Nie słyszałem jeszcze nic, w którym ludzie mówili:„ Mamy to, zdecydowanie mamy odpowiedź.''

A firmy będą potrzebować rozwiązań nie tylko do łączenia i wspierania poczucia kultury, ale także do wywołania kreatywności. „Ludzie mogą być mniej innowacyjne, ponieważ nie mogą spotkać się z innymi, aby budować pomysły, generować nowe myślenie lub razem rozwiązywać problemy” - mówi dr Dr. Brower.

3. Rola menedżera ewoluuje

Uptick w zdalnej pracy i prawdopodobnych zmianach w środowiskach pracy prawdopodobnie będzie miała wpływ na to, co to znaczy być menedżerem. W niektórych przypadkach praca zdalna może oświetlić fakt, że niektórzy menedżerowie wykonują większość zarządzania, upewniając się, że pracownicy są fizycznie w biurze dla określonych ram czasowych, zamiast polegać na jasno wyrażonych rezultatach i celach zmierzenia wartości pracownika. To przejście od wartości widoczności na wyniki.

W jednym przykładzie tego, jak to się rozgrywa, Daisley mówi, że profesjonaliści HR w swojej sieci zauważyli, że menedżerowie starają się pisać recenzje swoich raportów od czasu pracy zdalnej. „Wygląda na to, że menedżerowie często przeprowadzali oceny, niekoniecznie oparte na dowodach pracy, którą ktoś wykonywał, ale na tym, czy kogoś lubił” - mówi. „Jeśli zobaczysz kogoś w pobliżu i lubisz go, po prostu dajesz mu niezłą ocenę. To nie jest zbyt dobry sposób na ocenę."

Aby pomóc menedżerom dostosować się do nowych wymagań, wymagane jest lepsze i szersze szkolenie. W niektórych przypadkach może stać się jasne, że obecny system, w którym ludzie promują na menedżera, niekoniecznie posiadając konkretne umiejętności wymagane do ponownego wyobrażenia sobie. „Firmy zdadzą sobie sprawę, że wprowadzają niewłaściwych ludzi na stanowiska kierownicze w wielu scenariuszach” - mówi Silletto. „Ci ludzie byli naprawdę najlepsi w wykonywaniu swojej pracy, a teraz awansowali na stanowisko kierownicze, ale tak naprawdę nie wiedzą, jak prowadzić innych i skutecznie się komunikować."

4. Spotkanie kultury zmieni się

Według badań przeprowadzonych przez Microsoft, pracowników biurowych, którzy teraz pracują zdalnie, biorą udział w większej liczbie spotkań, ale te spotkania są krótsze niż przedpisz. Nawet na krótkiej długości te wirtualne spotkania mogą opodatkować. „Więcej wirtualnych spotkań spowodowało większe wyczerpanie i dysonans poznawczy, ponieważ trudniej jest poczuć się połączeni, i trudniej jest nam czytać język ciała” - mówi dr. Brower. „Bardziej intensywniejsze jest również patrzenie w aparat przez cały dzień i być przed kamerą przez cały dzień."

„Przypomniano nam, że przebywanie w pobliżu ludzi faktycznie ma ogromną i nieskrypalną wartość-musimy po prostu ćwiczyć, kiedy i jak to robimy.„-Bruce Daisley, ekspert od kultury w miejscu pracy

Niezależnie od tego, czy wzrost spotkań dzieje się jako wysiłek łączności, czy jako sposób na zapewnienie, że zespoły są wyrównane, Daisley mówi, jaka jest prawdziwa siła spotkań, co dzieje się później-i nie można ich przybliżać cyfrowo. Podczas pracy zdalnie, pracownicy rzadziej organizują się nawzajem, chociaż programy takie jak Slack mogą pomóc. „Przypomniano nam, że przebywanie w pobliżu ludzi faktycznie ma ogromną i nieskrypalną wartość-po prostu musimy się wypracować, kiedy i jak to robimy”-mówi.

Czy to w Zoom, czy w prawdziwym życiu, Frederic Laloux, trener biznesowy i autor Organizacje nowoczesne, zwołuje spotkania „bólem” i mówi, że oczekuje, że ich użyteczność zostanie zakwestionowana. Ta przewidywana zmiana będzie zgodna z różnicami w sposobie, w jaki produktywność i udział pracowników są teraz mierzone w wyniku miesięcy spędzonych w pracy w domu. Podczas gdy spotkania w przeszłości mogły oznaczać znaczenie lub zaangażowanie, postępowanie naprzód, przewiduje, że wkład są bardziej prawdopodobne, aby być mierzone pod względem wydajności pracy.

5. Autentyczność zdetronizuje performatyczny profesjonalizm

Ponieważ wielu pracowników pracuje w domu ze swoimi dziećmi, rodzicami, zwierzątami domowymi, partnerami i innymi podmiotami spoza pracy, które można wyświetlić w rozmowach wideo, Laloux przewiduje, że post-vovid może być mniej wstydu związany z byciem sobą i radzenia sobie z problemami osobistymi w ciągu dnia pracy. „Jest coś głębokiego, co może się zmieniać w naszych związkach ze sobą i relaksować się więcej z nas samych i sprowadzanie więcej do pracy” - mówi. „Kiedy ludzie ukrywają dużą część tego, kim są za profesjonalną maską, ukrywają również dużą część swojej energii i kreatywności, dlatego tak wiele miejsc pracy wydaje się dość martwe."

Silletto zgadza się, zauważając, że chociaż wisiała znak „nie przeszkadzać” na swoich drzwiach podczas spotkań na żywo (odbywając się wirtualnie), już tego nie robi, ponieważ, jak to ujął, wybaczy jej przerwę. „[Koledzy] dają ludziom łaskę i tolerują więcej tych rozrywek lub czynników środowiskowych, których nie zaakceptowalibyśmy w przeszłości jako profesjonalni” - mówi. Ponadto, jak Neil Parikh, współzałożyciel i dyrektor ds. Strategii w Casper, podczas ostatnich studni+dobrych rozmów, gdy ktoś odbędzie się z domu z domu, a nawet sypialni, koledzy są w stanie je zrozumieć w nowy sposób Pomóż zlikwidować część luki w łączności, której doświadczamy, usuwając rzeczywiste interakcje z równania. „Myślę, że sublicalnie otwiera pewną wrażliwość i otwartość z innymi ludźmi, kiedy można zobaczyć w ich domach w znaczący sposób. W czasach, w których jesteśmy tak oddzielone, myślę, że pomaga nam to zbliżyć się do siebie - mówi.

Ta zmiana pozwoli na jeszcze większą elastyczność oprócz autentyczności i równowagi. „To naprawdę smutne, że pójście do wykonywania szkolnego dziecka w rzeczywistości nie powinno być ważnym powodem, aby nie przychodzić do pracy”, mówi Laloux, dodając, że idzie naprzód, można zrozumieć, że pracownicy wymyślą nieudaną pracę na raz Wygodne dla nich, a pracownicy będą odczuwać mniejszą presję na udawanie pracy, jest ich priorytetem numer jeden przez cały czas. Silletto zgadza się, zauważając, że zdolność jej męża do po prostu rzucania czapki baseballowej po treningu na spotkanie ułatwia mu dopasowanie ćwiczeń w jego dniu.

Papież uważa jednak, że sposób, w jaki prezentujesz się na ekranie, ma tyle samo, co w biurze, i że mniej profesjonalne może ograniczyć twój potencjał. „Myślę, że należy zwrócić uwagę na próbę podziału życia osobistego z życia zawodowego” - mówi. Do jego punktu, pamiętaj o rodzaju pracy, którą wykonujesz, kulturę firmy i preferencje swojego pracodawcy, zanim zdecydujesz się na pojawienie się przed kamerą.

6. Pracownicy poczują zwiększoną wartość w wykonywaniu pracy, w którą wierzą

Idea, że ​​Millennials chcą pracować dla firm o wartościach, które są zgodne z własnymi, nie jest nowe, ale Laloux przewiduje, że preferencja ta rozszerzy generowanie i nasilenie się w wyniku pandemii, być może jako efekt zawstydzonego wykonywania niektórych zadań z przodu współlokatorów i bliskich. „Czujemy się, jakbyśmy byli narażeni lub płytkość, absurdalność lub brak zainteresowania, które faktycznie przyjmujemy w naszej pracy” - mówi. „To zmusza nas do pytania:„ Co naprawdę robię i czy to warto?„Kiedy pracujemy w domu, trudniej jest uzasadnić wykonywanie bzdurnej pracy."

„Myślę, że zasadziliśmy nasiona, aby ludzie mogli zakwestionować użyteczność ich pracy i większy cel tego, dla czego pracują.„-Frederic Laloux, trener biznesowy

Jest to szczególnie prawdziwe, uważa Laloux, ponieważ niesprawiedliwości społeczne są przedstawne jako bezpośredni i pośredni wynik pandemii. „Ponieważ wiele osób budzi się z podobieństwami tego krótkoterminowego kryzysu i długoterminowego kryzysu klimatycznego i do czarnego życia [ruchu], myślę, że posadziliśmy ziarno, aby ludzie mogli zakwestionować użyteczność ich pracy i Większy cel tego, dla czego pracują - mówi.

W rezultacie osoby mogą zacząć nie tylko szukać firm, które są zgodne z ich wartościami, ale także kariery, które nadają im poczucie celu i znaczenia na większą skalę. To wydaje się naturalny wynik przyszłości, w której granice między życiem zawodowym a życiem domowym, lub „biuro. Nasza tożsamość jest od pewnego czasu przywiązana do naszej pracy, ale idziemy naprzód, możemy już nie być w stanie tolerować jakiegokolwiek rozłączenia między nimi.