Jak myślenie o śmierci stało się ostateczną praktyką dobrego życia

Jak myślenie o śmierci stało się ostateczną praktyką dobrego życia

Rozważanie śmierci może wpłynąć na to, jak żyjesz swoim życiem

W wartości nominalnej mówienie o śmierci jest uważane za gauche i świetny sposób na sprawienie, że inni poczuli się nieswojo. Ale zapraszanie pozytywności śmierci do twojego życia może również mieć potężne pozytywne efekty transformacyjne. „Z jednej strony może uświadomić sobie, jak cenne jest życie, ponieważ jeśli zdasz sobie sprawę, że życie jest tymczasowe i że jesteśmy tu tylko przez stosunkowo krótki czas, w rezultacie życie nabiera nowej wartości ”, mówi psycholog i ekspert od duchowości Steven Taylor, autor Z ciemności: od zamieszania po transformację. „A ludzie w naszym życiu nabierają nowej wartości, ponieważ zdajemy sobie sprawę, że ich życie jest tymczasowe i będą tu tylko przez krótki czas. Zasadniczo wszystko staje się cenniejsze, przestajesz przyjmować życie za coś oczywistego."

Wiem, że sentyment był zbyt prawdziwy; Jeszcze zanim aplikacja Wecroak pojawiła się w moim życiu sześć miesięcy temu, mój związek z pozytywnością śmierci ewoluował. W 2016 roku mój tata zmarł mniej niż osiem tygodni po zdiagnozowaniu terminalnego raka. To był dla mnie budzenie o kruchości życia. Zmusiło mnie to do przestania mówić o tym, jak bardzo chciałem podróżować po świecie, a zamiast tego faktycznie to zrobić. Doprowadziło mnie to do zakupu biletu w jedną stronę do Malezji (a następnie do 18 krajów), a poczułem się świetnie, że nie wróciłem do domu na półtora roku. Tego rodzaju zachowanie, dr. Taylor mówi mi, nie jest rzadkością. W swojej książce pisze o badaniu, które przeprowadził, w którym wyniki pokazały ludziom, którzy stracili bliskich, zwykle mają bardziej akceptowalne podejście do śmierci. „W dziwny sposób stali się mniej obawe przed własną śmiercią”-mówi, wskazując na koncepcję zwaną „wzrost pourazowy” (który psychologowie charakteryzują się jako wzrost traumy) jako prawdopodobną przyczynę tej zmiany. „Przez doświadczanie śmierci innych ludzi sprawiło, że były mniej przywiązane do własnego życia w dziwny sposób."

Ruch pozytywności śmierci nie jest nowy, ale jest nowo główny nurt

Polega na tym, że ruch pozytywności śmierci nie jest nowy i nie jest to tylko ulotny trend; Zaczęło się jako społeczność fringe około 2013 roku i dotarła do sumienia publicznego. Lider ruchu, Mortician Caitlin Doughty, został napisany w Nowojorczyk, Vice i The New York Times, żeby wymienić tylko kilka. W 2013, Atlantycki oświadczył, że „śmierć ma chwilę”, a sześć lat później mnóstwo dowodów sprawia, że ​​sentyment czuje się prawdziwszy niż kiedykolwiek.

„Death Cafes”, program, w którym ludzie zbierają się, aby omówić własną śmiertelność, pojawił się na całym świecie i według ostatniego raportu Fast Company, od 2011 r. Prowadził 8200 wydarzeń w 65 krajach Kilka firm tego rodzaju, takich jak przyjęcie śmierci i śmierć podczas kolacji, które zbierają ludzi, aby porozmawiać o pozytywności śmierci. Oraz rzecznik Eventbrite, poinformował, że o 39 procent więcej związanych z żalu medytacją z przewodnikiem dla żalu, joga skoncentrowana na uwolnieniu żalu i traumy oraz na klasach Grief Garden na platformie w Stanach Zjednoczonych w 2018 roku niż poprzedni.

„Śmierć jest częścią życia, a świętowanie i zaangażowanie w uzdrowienie śmierci jest również z natury, aby zaangażować się w życie i świętować każdego dnia, który mamy.„-Jeff Jorgenson, dyrektor pogrzebowy

Wszystko to wraca do idei, że dobre samopoczucie i żyć w dobrym życiu powinno obejmować całe życie człowieka. W tym koniec. „W ramach ruchu Paliiative, postawa jest… że śmierć jest tragedią i musimy poradzić sobie z tą tragedią i przynieść pociechę”-mówi Shatzi Weisberger, była pielęgniarka, która przyjęła pozytywność śmierci na ten, że była gospodarzem Żyba dla siebie (znana również jako Fun-Val, który był szeroko omawiany The New York Times). „A nacisk w hospicjum pochodzi na sztukę życia, a nie na sztukę umierania. Sztuka życia jest niesamowita, a 1000 procent wspieram sztukę życia, ale kiedy to koniec życia, co z sztuką umierania?„Weisberger mówi, że chociaż nie wie na pewno, jak się poczuje, kiedy nadejdzie czas, zamierza być w pełni obudzona i świadoma doświadczenia własnej śmierci (co nie jest powszechną praktyką w hospicjum), ponieważ nigdy nie jest to coś, co nigdy nie jest wykonane przed.

Żeby było jasne, ta idea pozytywności śmierci nie ma na celu sprawić, że ktokolwiek z nas czuje się pozytywnie na utratę kogoś, bo kurwa jest do bani, pełny przystanek. Może to pomóc nam poczuć się mniej unikającym z powodu własnej śmierci. „Nie chodzi o świętowanie faktu, że ktoś zniknął; patrzy na śmierć w bardziej intelektualny lub abstrakcyjny sposób i obejmuje tę część życia”-wyjaśnia Jeff Jorgenson, dyrektor pogrzebowy z Seattle i założyciel Elemental Kremacja i pogrzeb. „Śmierć jest częścią życia, a świętowanie i zaangażowanie w uzdrowienie śmierci jest również z natury, aby zaangażować się w życie i świętować każdego dnia, który mamy."

Zdjęcie: Getty Images/Galitskaya

Wejdź: koncepcja „dobrej” śmierci

Ponieważ rozmowy dotyczące umierania zaczęły się zmieniać wokół wzrostu pozytywności śmierci, podobnie jak sama branża. Na Global Wellness Summit 2019 „Dying Well” pojawił się jako jeden z trendów roku, a eksperci wezwali „odkrywanie śmierci i pracując nad strachem przed nim”, elementem życia zdrowego życia. „Wszystko, co wokół umierania jest radykalnie przeważa, czyniąc to doświadczenie bardziej humanitarnym, a żałoby i pogrzeby się ponowne”, czytamy w raporcie.

I wielu zaczyna się zgadzać; Rosnąca liczba osób poszukujących „dobrej śmierci”, gdy patrzą na opiekę na koniec życia. Kilku ekspertów, z którymi rozmawiałem, zwróciło uwagę, że do XX wieku śmierć miała miejsce w domach, ale w najnowszej historii stała się bardziej medyczna i mniej osobista. To się zmienia: nadejście „śmierci doulas”pomogli ludziom bardziej wdzięcznie poruszać się przez to główne wydarzenie życiowe w taki sam sposób, jak tradycyjne doulas dla kobiet, które rodzą. „Pracujemy z ludźmi przed ostatnimi dniami życia lub pracą umierania, podobnie jak praca urodzenia”-mówi Henry Fersko-Weiss, autor Opieka nad umieraniem: podejście Doula do znaczącej śmierci, który stworzył pierwszy program Doula na koniec życia, w Stanach Zjednoczonych w 2003 roku. (Fersko-Weiss nie jest świadomy żadnych innych podobnych programów, które poprzedzają jego na świecie, ale zauważa, że ​​ludzie historycznie wykonali tę pracę nieformalnie w swoich społecznościach.) Wyjaśnia, że ​​to, co robi śmierć Doula, jest inne niż to, co tradycyjnie wydarzyło się w hospicjum. „Pracujemy wcześniej, aby pomóc w zaprojektowaniu tego, jak te ostatnie dni będą wyglądać i poczuć się dla wszystkich, którzy są zaangażowani. Wykonujemy również pracę, którą nazywamy „podsumowaniem” lub pracujemy nad znaczeniem życia osoby, aby pomóc jej zbudować jakąś spuściznę.

Podczas gdy dobrze ustanowiony plan na czyjeś ostatnie dni brzmi teoretycznie, śmierć ma tendencję do działania według własnego harmonogramu. Nawet w przypadkach nagłej lub nieoczekiwanej śmierci doulas nadal może być pomocny. "Widzę ogromną wartość w pracy na temat znaczenia życia tej osoby w życiu tych, którzy zostali opóźnione o spuściznę tej osoby, aby nawet stworzyć jakiś projekt, który w jakiś sposób przechwytuje znaczenie życia i życia tej osoby i Wpływ, jaki mieli i co mamy nadzieję trzymać i zapamiętać ”-mówi Fersko-Weiss.

Według raportu z śmierci nad kolacją, wspomniana wcześniej grupa, która organizuje rozmowy o śmierci, podczas gdy uczestnicy dzielą posiłek, 75 procent Amerykanów chce umrzeć w domu, ale tylko 25 procent to robi. „Oczywiście, kiedy umierasz w sali szpitalnej, to nie jest miejsce, w którym żyłeś swoim życiem. Wszystkie twoje rzeczy w twoim domu to rzeczy, które kochasz… a potem umierasz w sterylnej sali szpitalnej ”-mówi Ferko-Weiss, zauważając, że widział wzrost ludzi, którzy wybierają domową śmierć. „Pod każdym względem zaczynamy patrzeć na śmierć i umieramy bardziej osobiście, bardziej blisko, bardziej z miłością” - dodaje.

Oczywiście ma to koszt. Niektóre śmierci doulas pracują w tandemie z usługami hospicjum (które w większości są bezpłatne podziękowania dla ubezpieczeń i Medicare) w celu uzupełnienia pracy fizycznej, którą pomyślał o usługach emocjonalnych, podczas gdy inni pracują niezależnie. Nie ma regulowanej wskaźniki śmierci doulas (geografia, zapotrzebowanie i szczególne potrzeby rodziny w środku), ale Ferko-Weiss szacuje, że usługi prawdopodobnie trwają od 1500 do 3000 USD.

Nowa granica pogrzebów

Oprócz opieki na zakończenie życia, umierający trend w studni rozciąga się życie pozagrobowe Opieka, zbyt więcej, w szczególności na praktyki pogrzebowe. Zielone pochówki-które zwykle obejmują biodegradowalną trumnę i brak płynu do balsamowania, aby uczynić je bardziej przyjaznymi dla środowiska, a w efekcie tańsze-stają się coraz bardziej popularne. Dokładne liczby dla ich powszechnych nie są dostępne, ale ankieta z 2018 r. Z Krajowego Stowarzyszenia Dyrektorów Pogrzebowych wykazało, że prawie 54 procent respondentów wyraziło zainteresowanie zielonym pogrzebem. A w maju Waszyngton stał się pierwszym stanem, który zalegalizował kompostowanie ludzkie, które obejmuje stosowanie hydrolozy alkalicznej (lub „płynnej kremacji) i jest postrzegany zarówno jako najbardziej organiczny, jak i opłacalny sposób pozbycia się organizmu.

Zielone pochówki-zwykle obejmujące biodegradowalną trumnę, brak płynu do balsamowania, aby uczynić je bardziej przyjaznymi dla środowiska, a w efekcie tańsze-są coraz bardziej popularne. Ankieta z 2018 r. Wykazała, że ​​prawie 54 procent wyraziło zainteresowanie jednym.

W tej samej ankiecie z NFDA wykazało, że rodziny szukają bardziej spersonalizowanych uroczystości życia bliskich poza tradycyjnymi usługami pamiątkowymi i pogrzebowymi. „Domy pogrzebowe nie są już dostępne”-mówi Amy Cunningham z Nowego Jorku, która specjalizuje się w zielonych pogrzebach, pogrzebie domowej i uroczystości życia. Mówi, że wielu odwraca się od ciemnej klimatu, przygnębiające domy pogrzebowe z narysowanymi żaluzjami. „Istnieje inna estetyka i uczucie:„ Tak, nie ukrywamy się przed śmiercią. Nie wstydzimy się śmierci. Chcemy świętować żywe życie.''

Chociaż wszystko może brzmieć zdecydowanie różni się od bardziej zwyczajowych praktyk śmierci, często mocno zakorzenionych w religii, pozytywność śmierci niekoniecznie jest sprzeczna z tradycjonalizmem. „W ruchu wellness o śmierci istnieje prąd, który uhonorował, co indywidualnie czuje i wierzy w sposób duchowy” - mówi Lucinda Herring, minister międzywyznaniowy, certyfikowany dyrektor Green Funeral i autor Ponowne wyobrażenie o śmierci: historie i praktyczna mądrość dla pogrzebów domowych i zielonych pochówków. „Nie ma niczego, co jest w opozycji [religii lub praktyk religijnych] w ruchu wellness śmierci, ponieważ ludzie są zachęcani do planów końca życia i dziedzińców, aby powiedzieć, co naprawdę czują w kategoriach ścieżki duchowej. Śmierć wywołuje te wieczne pytania."

Chociaż istnieją pewne elementy nowej granicy śmierci, które nie są zgodne z naukami religijnymi (na przykład Kościół katolicki wyszedł przeciwko praktyce hydrolozy alkalicznej), śledzie twierdzi, że mogą współistnieć.

Jak dokładnie pozytywność śmierci odnosi się do dobrego samopoczucia?

Tak wiele z tego, o czym mówimy o otoczeniu dobrego samopoczucia, ma związek z rozszerzeniem życia z biohacking naszej diety na inwestowanie w przeciwstarzeniowe pielęgnację skóry po obsesyjne naśladowanie praktyk długotrwałych ludzi w niebieskich strefach. Ale nie jest „wellness” jako praktyka, naprawdę o maksymalizacja życie, a nie wydłużenie?

„Jak możesz żyć dobrze i żyć w tej chwili i żyć w pełni, jeśli zawsze jesteś w strachu, i nie chcesz myśleć o lub mówić o fakcie, że ta śmierć jest nieunikniona dla wszystkich nas?„Pyta Amy McDonald, właścicielka i dyrektor generalny Under a Tree Health and Wellness Consulting, która pracowała nad opracowaniem trendów Global Wellness Summit 2019. „Więc po prostu postawmy to na stole."

I muszę przyznać, że z osobistego punktu widzenia te słowa brzmią prawdziwie. Odejście mojego taty służyło jako moje własne przypomnienie Smack-Me-in-Face, że życie jest krótkie i może się zmienić w jednej chwili. I to przypomnienie poinformowało każdą decyzję, którą podjąłem w ciągu ostatnich trzech lat, mówiąc „tak” o rzeczach, których normalnie nigdy bym nie miała (podróżowanie, spadochroniarz, motocykl przez Amerykę Południową, zrywając ze złym chłopakiem, zmieniając moje kariera całkowicie) i powiedzenie „nie” do rzeczy, których po prostu nie zrobiłem chcieć do zrobienia.

Steve Jobs Być może najlepiej sprawił to podczas rozpoczęcia przemówienia na Uniwersytecie Stanforda w 2005 r.: „Prawie wszystko-wszystkie zewnętrzne oczekiwania, wszelkie dumne, wszelkie strach przed zawstydzeniem lub porażką-te po prostu spadają w obliczu śmierci, pozostawiając tylko to, co naprawdę ważne.„A za to, co jest warte, jest to jedno z cytatów, które Wecroak regularnie dostarcza, gdy przypomina mi, że umrę.

Pozytywność śmierci może być stałym elementem dobrego samopoczucia, ale nie podcina procesu żałoby. Oto dlaczego tak wiele osób utknęło w kroku trzeciego i jak poradzić sobie z niejednoznaczną stratą.