Biorąc grzyby było najbardziej duchowym doświadczeniem w moim życiu

Biorąc grzyby było najbardziej duchowym doświadczeniem w moim życiu

Istnieje popularna technika medytacji, która koncentruje się na wyrażeniu „Puść.„Po cichu mówisz„ pozwól ”, gdy wdychasz i„ idź ”, gdy oddychasz, starając się znaleźć zwolnienie z tego, co trzymasz. Działa to trochę dla mnie, ale byłem w stanie puścić w zupełnie nową drogę zeszłej wiosny.

W domu zobaczyłem twarz w lustrze i nagle to nie tylko moja, ale była to także twarz mojego dziadka, ciotki i mojej matki, trzy osoby, które straciłem w młodym wieku. Zwłaszcza połączenie z moją matką mnie przytłoczyło, a ja byłem w kontakcie z poczuciem bycia bez niej i tym, jak wiele z niej było we mnie w nowy sposób, a ja płakałem, a mój narzeczony trzymał mnie, mówiąc, mówiąc, mówiąc, mówiąc, mówiąc, mówiąc, mówiąc , „W porządku, możesz to odpuścić." Mógłbym. Przestałem chwytać i bolesną, a ona tam była, a ja tam była, a ona była częścią mnie, a ja tęskniłem za nią i zaakceptowałem wszystko.

Gdybym medytował, byłby to przełom. Ale właściwie byłem na grzybach.

Wnikliwy moment był jednym z wielu, z którymi spotkałem w godzinach, w których Psilocybin-aktywny związek w „Magic Grzybs”-przyczyniła się do zbadania szalonego obwodu mojego umysłu i otwierania duchowo. Zmieniło to moją perspektywę w trwały sposób--moje doświadczenie jest dalekie od unikalnego.

Jak medytacja i spożywanie psilocybiny mogą wytwarzać podobne stany świadomości

W rzeczywistości psilocybina i inne substancje psychodeliczne były używane przez duchowych poszukiwaczy i grupy religijne od dłuższego czasu, a teraz coraz więcej fascynujących nowych badań zaczyna mapować, w jaki sposób dwie doświadczenia i medytacja i spożywanie psilocybiny-- może tworzyć podobne stany świadomości, co prowadzi do głębszego zrozumienia tak zwanego „psychodelicznego skrótu."

„Normalne i naturalne jest poszukiwanie zmienionych stanów świadomości, wyższych stanów świadomości”, mówi znany lekarz i autor Andrew Weil, MD, w nowym dokumencie Umierając, żeby wiedzieć, który kronika życia pionierskich badaczy Harvarda Timothy Leary, ph.D., i Richard Alpert, Psy.D., (teraz Ram Dass), który przeprowadził pierwsze badania na psilocybinie i LSD. „Robimy to cały czas na różne sposoby. Narkotyki są jednym z nich."

Zastrzeżenie

Pierwsza rzecz: nie zalecamy wypróbowania tego w domu. Poza oczywistym faktem, że zakup i posiadanie psilocybiny są nielegalne, jej skutki są niezwykle zróżnicowane i mogą być ciemne i przerażające. (Prawdopodobnie słyszałeś o „złej podróży”, nie?) Ilość dawki, ustawienie i wcześniejsze problemy psychologiczne to wszystkie zmienne, które odgrywają rolę.

„Ryzyki fizjologiczne są minimalne; Ryzyko psychologiczne to te, o które musisz się martwić ” - wyjaśnia Frederick Barrett, PH.D., Instruktor psychiatrii i nauk behawioralnych pracujący nad badaniami psilocybinowymi w Johns Hopkins School of Medicine. Badania podawane ścisłe kryteria badań przesiewowych w celu wyboru uczestników, a następnie utworzenia specjalnie zaprojektowanego, kontrolowanego ustawienia, z przewodami i wsparciem.

Mózg na grzybach

Jak więc może być mały kawałek grzyba do oświecenia?

Zasadniczo części mózgu, które są zwykle bardzo aktywne (i sprawiają, że martw się o twoje perspektywy kariery) są przyciemnione, a części, które zwykle pozostają cicho, zaczynają się oświetlać. Badanie z 2012 r. Wykazało „zmniejszoną aktywność i łączność w kluczowych piastach złącza mózgu”, podczas gdy badanie z 2014 r. Wykazało, że nie chodzi tylko o to, że tradycyjne ścieżki, ale tworzone są nowe połączenia, które pozwalają części mózgu, które zwykle nie komunikują się Aby zawrzeć rozmowy.

Coś w tej zmianie neurologicznej prowadzi część ludzi, którzy biorą psilocybinę, aby poczuć utratę ego, poczucie połączenia ze światem i ludźmi wokół nich oraz zdolność do widzenia większych obrazów, do których starają się duchowi poszukiwacze i medyturze , często przez lata i lat, w ramach akceptowania tego, kim jesteśmy w związku z śmiercią.

(Zdjęcie: flickr/snoozboy)

Badania na najlepszych uniwersytetach pytają: „Czy psilocybina może pomóc pogłębić życie duchowe?"

Z tego powodu wiele ostatnich (i przeszłych) badań na Psiloycbin, takich jak na New York University i Johns Hopkins, koncentrowało się na podawaniu go pacjentom zdiagnozowanym rakiem terminowym, aby pomóc im poradzić sobie z lękiem na zakończenie życia.

Na przykład badanie pilotażowe na UCLA w 2011 r. Wykazało: „trwałe zmniejszenie lęku, które osiągnęło znaczenie w 1- i 3-miesięcznych punktach po leczeniu”, wśród uczestników badania z zaawansowanym rakiem zaawansowanego, którzy mieli poważny lęk wokół śmierci, później, po śmierci. przyjmowanie psilocybiny. Podobni uczestnicy badania NYU, w wywiadach wideo nakręconych po, poinformowali o „poczuciu łączności, które przebiega przez nas wszystkich.„Inny powiedział:„ Ponowne połączyło mnie z wszechświatem."

Mniejsza grupa badaczy przyjrzała się i obecnie studiuje, w jaki sposób psilocybina wpływa na zdrowych ludzi szukających duchowych odpowiedzi. W słynnym badaniu z 1962 r. Często nazywane „eksperymentem Wielki Piątek”, Timothy Leary i Walter N. Pahnke dał uczniom w Harvard Divinity School Psilocybin przed nabożeństwem w Wielki Piątek i prawie wszyscy zgłosili głębokie doświadczenia religijne w porównaniu z grupą kontrolną.

Badanie uzupełniające 25 lat później (obejmujące większość pierwotnych uczestników) wykazało, że „osoby eksperymentalne jednogłośnie opisali swoje doświadczenie psilocybiny w Wielki Piątek jako posiadający elementy prawdziwie mistycznej natury i scharakteryzowali je jako jeden z ich punktów. życie duchowe."

W 2006 r. Naukowcy Johns Hopkins opublikowali badanie na temat jednostek religijnych i duchowych i stwierdzili, że „psilocybina wywołała doświadczenia podobne do spontanicznie występującego doświadczenia mistycznego."

Teraz naukowcy z NYU pytają: „Czy psilocybina może pomóc pogłębić życie duchowe?„Z badaniem przywódców religijnych i badań Johns Hopkins Dr. BARRETT pracuje nad podawaniem psilocybiny osobom z długoterminowymi praktykami medytacyjnymi (głównie buddyjskimi), w oparciu o założenie, że między tymi dwoma doświadczeniami mogą istnieć podobieństwa między tymi dwoma doświadczeniami. „Ludzie zgłosili doświadczenia w obu przypadkach, które mogą pasować do definicji doświadczenia mistycznego”, mówi.

Zespół jest nadal daleki od wydawania wyników, ale „mogę zgłosić, że… ludzie doświadczają podobnych stanów podczas psilocybiny do tego, co doświadczyli podczas rekolekcji medytacyjnych, pod koniec rekolekcji medytacyjnych lub stanów świadomości, które są podobne lub podobne lub są podobne lub są podobne lub Uzupełnienie stanów medytacyjnych."

Trwałe efekty

Jeszcze bardziej przekonujący jest fakt, że naukowcy stwierdzają, że doświadczenie pozostaje z ludźmi daleko poza sesjami. „Mamy komponent, w którym wykonujemy długoterminową obserwację”, Dr. Barrett wyjaśnia, mówiąc, że dla wielu: „Doświadczenie ogólnie zmniejszyło ich zmartwienie o przyszłość, co pozwoliło im żyć w chwili obecnej nieco bardziej czysto."

To było dla mnie to, co sprawiło, że „puszczanie” było tak niezwykłe. Przez co najmniej miesiąc później czułem się, jakbym miał bardziej mocne uścisk na tym, co miało znaczenie, mniej martwiąc się o terminy i opóźnienia w metrze, a więcej o docenianie bliskich, mniej o własnym gównie i więcej o moim miejscu na świecie, Ludzie, z którymi się tym dzielę, i krótki czas muszę się tym cieszyć.

W Umierając, żeby wiedzieć, Ram Dass (który, mianowując, opuścił swoje życie jako profesor Harvardu studiujący leki psychodeliczne, aby zostać nauczycielem duchowym) zastanawia się, w jaki sposób wszystkie jego tożsamość zostały pozbawione podczas doświadczenia psilocybiny. „Profesor poszedł, a klasa średnia poszła, a pilot poszedł, wszystkie moje gry poszły w odległość, ponieważ rzeczywiście miałem przestać istnieć”, mówi.

Natychmiast przypomniało mi to medytację, którą przeprowadziłem z Deepak Chopra w zeszłym roku, w której stopniowo pozbawił nas tożsamość, gdy siedzieliśmy w bezruchu, mówiąc „Jestem Lisa Held”, „Jestem Lisą”, „Jestem” „Ja”… dopóki nie oddychaliśmy. -Lisa Elaine trzymała