Ta książka jest „diabłem nosi pradę” świata wellness

Ta książka jest „diabłem nosi pradę” świata wellness

Zdjęcie: Random House Penguin

Jest świetna scena, w której kobieta nosi złoty „feministyczny” zawieszka, jednocześnie odrywając swój flab na Instagramie, nie widząc pozornej sprzeczności. Co się tam dzieje?

To naprawdę mi się przydarzyło! Stało się to w Antigua. Byłem ze zdrową dziewczyną, która była urocza i sprawna, aw idealnym bikini. Chciała FACATETUNE Albo swoje dzieci lub bułki brzucha-I kopalnia. Nie musiałam mówić dziewczynie w stroju „dziewczyny”, że mam dodatkową wagę w kostiumie kąpielowym na plaży. Zamiast być negatywnym, po prostu myślę, że to będzie najbardziej niesamowita historia. Dziękuję za powiedzenie mi, że mam uchwyty miłosne. Dziękuję.

Uwielbiałem również, gdy jedna postać odzwierciedla, że ​​uzależnienie od fitness zrodzone z tłuszczu jej męskiego szefa prowadzi ją do spędzenia więcej czasu z przyjaciółmi niż kiedykolwiek wcześniej.

To kolejny ogromny trend, o którym myślę o książce numer trzy: trzecie miejsce. Siłownia jest potencjalnie nowym kościołem, religią, Starbucks. To jest kolejny powód, dla którego fitness i zajęcia oraz posiadanie bogini lub guru wystartowały: jesteśmy w dziwnym momencie, w którym wie, co się stanie, i posiadanie tej społeczności sprawia, że ​​jesteś szczęśliwszy. Przyjaciele, których masz IRL w porównaniu do mediów społecznościowych… naprawdę nie ma porównania. To fascynujące i będzie ogromną wspólnotą poprzez zajęcia. Na przykład niektórzy idą na spotkanie [alkoholików], teraz inni chodzą na zajęcia z barre lub klasę Taryn Toomey. Howard Schultz zrobił to z Starbucks, który nie ma już tej magii, ale znalazł wtedy trzecie miejsce. To naprawdę wykracza poza samą klasę; To właśnie zaczęło się w tych zajęciach. Zauważ, że nikt nie przynosi iPhone'a-to prawdziwe fizyczne, mentalne połączenie.

Zdjęcie: Instagram/@Lucysykesrellie

Jest sceną fitness tylko narzędziem do zwiększenia obsesji na punkcie odchudzania? Czy widzisz, że ma to efekt transformacyjny?

Dla mnie to wzmacnia. Myślę, że nie było tak wiele lat temu, kiedy kobieta nie powinna być spocona ani silna. Teraz być tymi rzeczami, aby być inspirującym i wzmacniającym jako kobieta. Dla mnie osobiście widzę tylko bardzo, bardzo pozytywne rzeczy na temat sceny fitness, naprawdę nic negatywnego. Myślę, że problem z cenami jest interesujący. To Jest bardzo drogie, ale tworzą zupełnie nowy przemysł i tworzą prace. Jeśli bardzo bogate kobiety mogą zapłacić i chcieć, dlaczego nie? To płaci innym ludziom i na przykład wiele niesamowitych okazji dla tancerzy poza pracą.

Dla każdego, kto jest blisko sceny fitness, istnieje pewne całkiem wyraźne aluzje dla znanych marek i postaci, ale nie z nazwy. Inne, jak fabletics, wspominasz. Jak podjąłeś te decyzje?

Właściwie nie myśleliśmy o tym. Wspomniałem o fabletykach, ponieważ kocham Kate Hudson i myślałem, że jest świetną osobą masowego rynku, którą wszyscy dostaliby. Ciągle pytamy, kto jest, ale byłbym pozwany, gdybym coś powiedział! Nikt nie jest nikim konkretnym. Jest tak wielu wspaniałych specjalistów i entuzjastów wellness. Wiele z nich jest blondynki i chude. Inspirujemy się nimi wszystkimi… jest wokół ciebie i jest wszędzie.

Za które zajęcia jesteś ćpunem?

Mam obsesję na punkcie Flybarre z Kara Liotta. Jej mięśnie brzucha i podstawowa lekcja sprawia, że ​​chcesz umrzeć. To najtrudniejsza rzecz na świecie! Uwielbiam też Bari i właścicielkę, Alexandra Bonetti. Ona jest niesamowita. A w Hamptons biorę Todda Mendiola na koło zamachowe w East Hampton. Idę też wszędzie.

Według zdrowych osób z zewnątrz jest więcej odczytów na plażę w twojej stylowej torbie: te 10 książek zmienia życie, a to są najbardziej brzęzie książki wellness roku (jak dotąd) (jak dotąd) (jak dotąd).