Potrzebujemy więcej reprezentacji trans w mediach, aby można było opowiedzieć coraz więcej autentycznych transów

Potrzebujemy więcej reprezentacji trans w mediach, aby można było opowiedzieć coraz więcej autentycznych transów

Jaclyn Moore jest producentem wykonawczym niedawno wydanej serii Peacock Queer jak ludzie, oraz trans kobiety, pisarka, dziennikarz i były showrunner Drodzy biali ludzie. Pozwalając, by jej CV mówi się za siebie, jasne jest, że jest bardzo zajęta w świecie mediów i rozrywki. Jako pisarz transseksualny byłem podekscytowany, że mogę się z nią połączyć, aby porozmawiać jej kariera specyficznie dotyczy tego, jak jej płeć i tożsamość seksualna odgrywa to, co się czuje (i czuje się) w różnych sytuacjach pracy.

Poniżej badamy reprezentację trans w mediach, co to znaczy być jedną z niewielu osób takich jak ty w pokoju w pracy, jak to informuje, jak opowiada historie, jakie pytania zadamy, i może być najważniejsze-co to czuje być częścią historii naszej społeczności trans.

Hannah Schneider: Mamy trochę wspólnego, a także pewne kontrast-jestem lesbijskim reporterem i pisarzem, i wiem, że jesteś pisarzem, ale myślę, że mieliśmy bardzo różne doświadczenia z pisaniem pod względem tematu materiał. Znam doświadczenie bycia jednym z niewielu pisarzy trans w pokoju-jesteś? Jeśli tak, jestem ciekawy, jak to wpływa na twoją pracę.

Jaclyn Moore: Nadal jestem jedynym pisarzem trans. Niestety nie ma tak wielu z nas. Jest nas mniej, którzy robią te rzeczy [takie jak praca w mediach i branży rozrywkowej] i dlatego jest to taka odpowiedzialność. A przynajmniej czuję taki obowiązek, aby nie wyciągnąć drabiny za nami i zamiast tego próbować ją wzmocnić, spróbować włożyć schody, schody ruchome i rampy, i uczynić ją tak łatwą i dostępną , i bardziej możliwe, że będzie nas więcej.

Mam szczęście, że robiłem to, co zawsze chciałem robić, czyli opowiedzieć historie, które dla mnie mają znaczenie. Zawsze opowiadałem historie, które dla mnie miało znaczenie, albo zawsze próbowałem. Od czasu przejścia, czuję, że byłem w stanie opowiedzieć historie, że bałem się przyznać, że wiele dla mnie miało znaczenie, ponieważ zanim wyszedłem, boję się, że mnie rozdają. Wiedziałem o sobie o wiele, znacznie dłużej niż nie było, jak to wydaje.

HS: Wiem, że planuję zadać wiele pytań na temat bycia trans, ale mam też inne pytania o ciebie.

JM: Och, w porządku. Rozumiem, dlaczego jako społeczność czasami jesteśmy jak: „To nie definiuje nas”, ale to będzie w pierwszej linii mojego nekrologu-to, jak postrzega mnie świat. Bycie trans jest dużą częścią tego, kim jestem, czy mi się to podoba, czy nie, i podoba mi się. Myślę, że to cudowna rzecz.

Myślę, że jest coś bardzo głębokiego w ludziach, którzy doświadczają świata z wielu perspektyw żywych doświadczeń. Myślę, że to jedna z magicznych sztuczek. Istnieje pewien poziom empatii wśród osób trans, ponieważ na wiele sposobów nasze żywe doświadczenia są, jak to, jak piosenka Joni Mitchell: Czuję się, jakbym widział płeć z obu stron.

HS: Moje raporty jako pisarz zdrowia zestawiony z byciem grubym i trans daje mi dużo uprzywilejowanego wglądu w pytania, których inne osoby nie zadają. Jedno pytanie, które mam dla ciebie, brzmi: jak myślisz, w jaki sposób twoje żywe doświadczenie daje unikalne mocne strony jako producent i pisarz?

JM: Myślę, że duża część bycia dobrym pisarzem jest empatyka; Możliwość umieszczenia się w wielu różnych zestawach butów i pisania oczywiście własnych doświadczeń, ale także możliwość uchwycenia żywych doświadczeń ludzi, którzy nie są tobą. To nie znaczy, że wychodzisz i opowiadasz każdą historię, którą chcesz opowiedzieć, ale myślę, że dobry pisarz może przynieść ludzkość całej wielu różnych ludzi. I myślę, że dotyczy to wielu żywych doświadczeń, prawda?

Przez długi czas byłem pracownikiem seksualnym. Myślę, że jest to również doświadczenie, które bardzo mi pomogło w moim piśmie; Tak wiele z tej pracy wkłada się w buty innej osoby, czytanie pokoju, odczuwanie energii i próba pokazania tego, czego ludzie chcą i czego potrzebują.

Na wiele sposobów myślę, że umiejętności te przekładają się bardzo bezpośrednio na opowiadania historii, ponieważ musisz być w stanie uchwycić wiele różnych perspektyw. Tam pochodzi dramat, skąd się spotykają różne perspektywy.

HS: To jest takie prawdziwe. Sposób, w jaki empatia rozwija się u osoby, ma tyle wszechstronności. Więc dla twojej kariery, co producent Do? Czuję, że dostaję inną definicję za każdym razem, gdy rozmawiam z producentem.

JM: To, co robi producent, różni się, ponieważ istnieje wielu różnych rodzajów producentów, a wiele z nich ma ten sam tytuł. Więc to mylące. W programie będzie 10 producentów wykonawczych lub więcej niż w filmie, w programie telewizyjnym, i wszyscy robią różne rzeczy. Mogą być producentem liniowym, który zarządza budżetem. Mogą być kreatywnym producentem, który pomógł w opracowaniu projektu na początku. Moim zadaniem jako producenta wykonawczego w programach telewizyjnych jest sprawienie, aby scenariusz przyszedł do ekranu. Oznacza to więc współpracę z dyrektorami, współpracę z działami kostiumów, współpracę z działami makijażu, praca z projektowaniem produkcji i pozyskiwanie nam tej samej wizji; To dużo z tego, co robi showrunner, więc opowiadasz historię, która jest spójna, a potem wszystkie te rzeczy współpracują.

Ale to tylko jedna wersja bycia producentem; Myślę, że ta wersja tego, co robię, myślę, że znowu korzysta z możliwości widzenia rzeczy z wielu perspektyw i móc umieszczać się w butach innych ludzi.

HS: Absolutnie. A także taka płeć podąża za scenariuszem, co robić.

JM: To takie wnikliwe i głębokie powiedzenie. Dla wszystkich płeć jest performatywna. Bez względu na to, jaką wersję płci wykonujesz. Kiedy udawałem, że jestem chłopcem, wykonałem wersję męskości, a teraz wykonuję wersję kobiecości, ale też kobiety CIS. Ludzie, którzy nie są binarnymi i agenderami, wykonują dowolną wersję prezentacji płciowej, wydaje się im wierny.

HS: Zdecydowanie się do tego odnoszę. Dla mnie kobiecość zawsze chodziła o „czy robię wystarczająco dużo tego wykonania?„A męskość jest po prostu scenariuszem, ale scenariuszem, który cieszę się, że mam teraz.

Trochę skręć w lewo, ale patrzyłem na twoją stronę IMDB i zobaczyłem, że jesteś z Cleveland, Ohio. Jestem z Indiany-czy mógłbyś zidentyfikować się jako środkowy zachód?

JM: Tak, zrobiłbym. Mam skomplikowane relacje z Środkowym Zachodem i paskiem rdzy. Nie wydaje mi się, że jest to łatwe miejsce dla osób trans, ale ironia polega na tym, że czuję, że istnieje wiele wspólnego między doświadczeniem pasa rdzy a doświadczeniem trans. Istnieje wrodzona odporność na obie te rzeczy; Pas rdzy widział lepsze dni, a jednak wciąż tam jest.

HS: To takie prawdziwe. Nie mogłeś istnieć w mojej rodzinie bez mojej babci z epoki Wielkiej Kryzysu, przypominając ci, że przed tobą pojawiła się historia-że jesteś częścią historii, która zaczęła się dawno temu. Gdy poruszam się po świecie jako lesbijka butcha, czuję się podobnie: Czuję, że jestem częścią historii, która jest o wiele starsza niż ja, i powinienem szanować tę historię.

JM: Tak, to dla mnie ma sens. Często myślę o naszych braciach i sióstrach, ciotkach i wujkach, a oni/oni z nich w społeczności queer oraz o sposobach rymowania naszych historii lub sposobami, w jakie musimy czerpać z nich inspirację. Ponieważ prawda jest taka, że ​​bycie trans w 2022 roku w Ameryce jest naprawdę cholernie kedem.

Istnieje ogromny segment naszego kraju i powiedziałbym, że świat zachodni, który aktywnie stara się przedefiniować osoby trans. Może wydawać się przytłaczające. Osobiście pocieszam w sposób, w jaki nasi queer starsi pokonali tak wiele pozornie nie do pokonania rzeczy w przeszłości, takich jak kryzys HIV/AIDS.

HS: Tak, pamiętając, że tak wiele się przed nami wydarzyło się i tak wiele zostało utwardzone przez kobiety w kolorze trans, a dziwaczne starsze przypomina mi, że jesteśmy odporni. To właściwie prowadzi mnie do jednego z moich ostatnich pytań, czyli: jak to jest współpracować z innymi dziwnymi ludźmi podczas opracowywania takiego programu Queer jak ludzie, który koncentruje się na opowiadaniu dziwnych historii?

JM: Będąc w pokoju, w którym jest to grupa dziwnych ludzi, i zastanawiając się, jakie historie opowiadamy, myślę, że naszym zadaniem jest być: „Nie, chcę opowiedzieć historię o niechlujnym, popieprzonym, trans kobiety, kto jest Wciąż urocza i godna miłości, i jest skomplikowana i złożona.„To dlatego, że pokój, w którym jestem, jest jedynym pokojem, który będzie w stanie to zrobić.

Moim zadaniem jest, aby przynajmniej moim zdaniem nasze bohaterowie godność bycia bałaganem w sposób, w jaki postacie proste i cis mogą być niechlujne i nadal godne narracji, godne bycia w centrum kadru. Nasza branża zaczęła umożliwić wielu różnych rodzajach ludzi na bałagan i nadal warto być w centrum ramki. I czuję, jak ludzie dziwni, a szczególnie ludzie trans, często nie otrzymują tej samej godności. Często jesteśmy spadkami do bycia najlepszymi przyjaciółmi lub bycia świętym i poza wyrzutem.

Nie rzucam cienia w niczym, co to zrobiło, ale dzieje się tak, ponieważ na pewnym poziomie jest to praca, która próbuje argumentować naszą podstawową ludzkość. Myślę, że nasza ludzkość jest oczywista i chciałbym opowiedzieć interesujące, niechlujne, skomplikowane historie, ponieważ są ludzie queer i trans. Jesteśmy niechlujni, tak jak wszyscy inni.

Wywiad został zredagowany dla długości i jasności.

Chcesz więcej miłości na głos? Oto dyskusja na temat queer reprezentacji jogi między Nicole Cardozą i Jessamyn Stanley. A tutaj, panie dostają płatne współzałożyciele Claire Wasserman i Ashley Louise omawiają (i świętują!) ich małżeństwo.