Zapłaciłem 36 839 USD za leczenie niepłodności z kieszeni

Zapłaciłem 36 839 USD za leczenie niepłodności z kieszeni

W tym czasie byłem 38-letnią samotną kobietą, która mieszkała w umiarkowanym domu z trzema sypialniami na ruchliwej ulicy, z karierą w sektorze non-profit. Miałem małe konto oszczędnościowe i przeciętne 401k. Nie miałem 36 839 USD.

Niewiele osób to robi. Według raportu opublikowanego przez American Society of Reproductital Medicine, szacuje się, że tylko 24 procent niepłodnych par i osób w Stanach Zjednoczonych może uzyskać dostęp do całej opieki, której potrzebowaliby w ciąży. Oznacza to, że 74 procent niepłodnych par i osób ma słabe opcje-a w moim przypadku smutne opcje i wysoki rachunek.

Moja klinika płodności z siedzibą w Indianie dostarczyła wiadomość o moim nowym planie leczenia, który był teraz infficerem in vitro. Szczegółowy plan wypełnił ogromny stos papierów, zawierał cytat za ponad 26 000 USD za jedną rundę leczenia oraz rachunek za 210 USD za moje ostatnie 20-minutowe konsultacje. (Średni koszt jednej rundy in vitro wynosi 12 000 USD, ale nie obejmuje to niezbędnych leków i innych wydatków, które mogą dodać tysiące, a nawet dziesiątki tysięcy dolarów.)

Szczegółowy plan wypełnił ogromny stos papierów, zawierał cytat za ponad 26 000 USD za jedną rundę leczenia oraz rachunek za 210 USD za moje ostatnie 20-minutowe konsultacje.

Zostałem zmiażdżony. Wziąłem spoiwo papierów i rachunek i poszedłem do domu, żeby płakać i rozważyć. Zagubiłem się, dlaczego coś, czego tak wielu ludzi potrzebuje medycznie, było tak niesprawiedliwe. Według Betsy Campbell, dyrektora ds. Zaangażowania ds. Resolve: National Intertility Association, jest to większa rozmowa niż tylko szok z naklejki. „Myślę, że jedynym powodem, dla którego mówimy o przystępności cenowej, jest to, że większość ludzi nie ma ochrony ubezpieczeniowej i jest zmuszona zapłacić z kieszeni za leczenie, które powinno być objęte ubezpieczeniem”, mówi Campbell. „Nikt nie mówi o kosztach wymiany bioder, histerektomii lub innych leczonych medycznych zabiegów, ponieważ są one objęte ubezpieczeniem."

Gdy płakałem i pomyślałem o moich opcjach, zwinąłem też i binged TV. Podczas mojego objędności natknąłem się na lokalną wieczorną wiadomość, zawierającą historię o innej kobiecie z Indianapolis, która była taka jak ja. Była singlem, była po trzydziestce, chciała rodziny i nie była zamożna. Była pacjentką w klinice w Syracuse w stanie Nowy Jork o nazwie CNY Fertility. W CNY oferują IVF za 3900 USD za rundę. Motto w CNY: „Uczynienie bezcennych przystępnych cenowo."

Tak właśnie natknąłem się na odpowiedź.

Połączyłem się z kobietą w wiadomościach i wybrałem jej mózg, aby uzyskać informacje na temat CNY. Przeszukałem i znalazłem innego pacjenta z CNY Indiana, a także dostałem jej wkład. Oba moje źródła były bogatą wiedzą, a teraz matki bliźniaków. Z moimi nowo odkrytymi informacjami i tych świecących odniesień, ja również zostałem pacjentem o płodności CNY.

Podczas gdy cena 3900 USD to niezwykle lepsza oferta niż faktura 26 000 USD, którą rozważałem, nadal nie miałem takich pieniędzy na poduszkach na kanapie. Moje marne oszczędności tak naprawdę nie zamierzają tego przeciąć.

Will Kiltz, dyrektor ds. Komunikacji CNY Fertility i jego zespół pracują, aby pomóc tym, gdy walczą między odpowiedzialnością podatkową a ich marzeniem. „Średni koszt IVF w Stanach Zjednoczonych wynosi ponad 20 000 USD, a to tylko na jeden cykl”, mówi Kiltz. (Wielu potrzebuje do trzech cykli, aby pojąć, jeśli nie więcej.) „Istnieje poważna nieciągłość między tym, na co ludzie mogą sobie pozwolić, a tym, co są proszeni o zapłacenie."

Campbell zgadza się: „Wiemy o pacjentach, którzy przechodzą dług lub bankructwo karty kredytowej. Pacjenci zaciągnęli pożyczki kapitałowe w domu lub zostali zmuszeni do sprzedaży swoich domów, napadli na 401K i inne oszczędności [i mieliśmy pacjentów, których rodzice opóźnili emeryturę lub poświęcili swoje rachunki emerytalne, aby pomóc dzieciom. Niektórzy pacjenci podjęli również drugie prace w Starbucks, aby zakwalifikować się do korzyści dla budowania rodziny.”(Starbucks ma w rzeczywistości bardzo hojne korzyści z zakresu płodności, nawet dla pracowników w niepełnym wymiarze godzin. Im więcej wiesz!)

Chociaż nie chciałem ogłosić bankructwa, byłem gotów wykopać dość dużą dziurę podatkową, aby mieć moją rodzinę, jeśli tak było. To, czego brakowało mi w bogactwie, starałem się zrekompensować pojazd determinacji, zaradności i niezawodnego (czytaj: godna reżyserii).

Z moim małym arsenałem atrybutów i umiejętności pracowałem nad wypróbowaniem dziecka w przystępnej cenie. Po każdej okazji jechałem po Ubera. Jechałem uprzejmie 80-letnich mężczyzn, którzy potrzebowali wind, aby zobaczyć ich 65-letnie dziewczyny. Jechałem kaca 20-somethings, którzy musieli zmienić spodnie w moim samochodzie, gdy spodni sękał z alkoholem. Kierowałem pnącza, które na mnie krzyczeli. (Zanim je zgłosiłem.)

Taryfa tutaj, taryfa, wszystko się sumowało. Złożyłem podanie o dotacje na płodność. Wygrałem jeden za 1000 $. Wyjąłem pożyczkę z kapitału własnego. Skorzystałem z wewnętrznego programu finansowania CNY, który pozwolił mi rozbić płatności w ciągu dwóch lat. Kiedy złożyłeś te wszystkie rzeczy razem, wystarczyli, aby pokryć trzy rundy in vitro w CNY, niezbędne leki, podróże i kwoty do iz Nowego Jorku oraz cztery paczki pieluch rozmiar stary syn.

Jak widać, nie jest to łatwa ani gwarantowana droga, ale są dostępne zasoby, aby przynajmniej próbować obciążenie fiskalne nieco mniej ciężkie. „Oprócz opcji finansowania, dotacji i stypendiów wymienionych na naszej stronie internetowej, zachęcam również pracowników do popierania świadczeń z tytułu budowania rodziny z pracodawcami”, mówi Campbell. „Resolve ma program„ ubezpieczenia w pracy ”poświęcony pomocy pracownikom w prośbaniu o ubezpieczenie i pomoc pracodawcom w zrozumieniu korzyści z zapewnienia takiego ubezpieczenia."

W końcu postawiłem na siebie 36 839 USD. Byłem hazardzistą. Nie z natury, ale z konieczności. Czy ludzie myśleli, że jestem szalony? Tak. Były szanse przeciwko mnie? Z pewnością. Czy wymyśliłem zwycięzcę ręki? Jesteś cholernie prosty. Najlepiej założyć, że kiedykolwiek zrobiłem.

Oto jak przemysł płodności zapewnia więcej opcji niż kiedykolwiek wcześniej dla przyszłych rodziców. Plus, jak poruszać się we wszystkich start-upach płodności.