Próbowałem unosić się w zbiorniku deprywacji sensorycznej, aby złagodzić mój niepokój, czy się stało

Próbowałem unosić się w zbiorniku deprywacji sensorycznej, aby złagodzić mój niepokój, czy się stało

Czym dokładnie jest zbiornik deprywacji sensorycznej i jak może pomóc w niepokoju?

Płynięcie w zbiorniku deprywacji sensorycznej to doświadczenie zerowej grawitacji, które mają uspokoić układ nerwowy poprzez ograniczoną terapię stymulacji środowiskowej (odpoczynek) lub doświadczenie zaprojektowane do aktywacji jak najmniejszych zmysłów.

Zasadniczo zbiorniki pływakowe do deprywacji sensorycznej mają różne kształty i rozmiary, w tym strąki, pokoje i kabiny, z których wszystkie są wypełnione płytką wodą i blisko 1000 funtów soli epsom (która podnosi pływalność wody, tworzą pływające bez wysiłku). Płynnica to okrągły czołg, w którym zanurzasz się w pokrywkę, która zamyka się na tobie, podczas gdy pokój pływakowy jest ciemnym pomieszczeniem z otwartym zbiornikiem podobnym do wanny (co czyni go bardziej odpowiednim wyborem dla każdego z klaustrofobią).

Gdzieś pomiędzy nimi znajduje się kabina pływakowa, która postanowiłem wypróbować z pierwszej ręki. Zasadniczo jest to przestronna czołg na tyle, by stanąć w środku z drzwiami do wejścia i wychodzenia. W niektórych miejscach, podobnie jak w Baker City, w kabinie znajdują się przyciski do obracania się przez asortyment ciemnych świateł, a nawet do odtwarzania kojącej muzyki lub medytacji.

Zazwyczaj jednak środowisko w float kapsułek, zbiorniku lub kabinie ma być praktycznie beztroskie i bezgłośne. To zasadniczo „pozbawia” zmysły danych wejściowych, co sprawia, że ​​łatwiej jest stracić, gdzie kończy się twoje ciało, a woda zaczyna. „Podczas unoszenia się twoje ciało uspokaja, topi się i zmiękcza; Wydaje się bardziej przestronne i odporne ” - mówi fizjoterapeuta i certyfikowany terapeuta obrzęku limfatycznego Anne Nemec, PT, właścicielka Integrative Physicerapy i Baker City Float Center. „Może to również zdarzyć się w umyśle. Możesz [czuć się tak, jakbyś miał więcej miejsca i wyborów.”Zanim kiedykolwiek spróbowała unosić się dla siebie, Nemec zainwestowała w Dreampod Float Cabin-specyficzny typ czołgu bezsensorycznego, aby dodać do swojej kliniki fizykoterapii ze względu na wyjątkowy wpływ, jaką według niego będzie miało na jej społeczność. „Pływanie jest jak medytacja na sterydach” - mówi.

W szczególności NEMEC reklamuje zmiany fizjologiczne, które mogą się zdarzyć podczas sesji pływakowej, która wykazała, że ​​pomaga zmniejszyć wyniki stresu i lęku u zdrowych uczestników w badaniu pilotażowym z 2014 r. Naukowcy uważają, że unoszenie się w zbiorniku deprywacji sensorycznej może zmniejszyć współczulną wydajność układu nerwowego (alias „walkę lub lot”), jednocześnie zwiększając aktywność przywspółczulną (alias „odpoczynek i trawienie”), co z kolei obniża tętno i ciśnienie krwi, i spowalnia oddychanie.

Ponieważ ludzie z lękiem często mają większą sympatyczną reakcję na stres, możliwe jest, że modalność taka jak pływające znane, aby zmniejszyć, że aktywacja powinna mieć jeszcze silniejsze, długoterminowe korzyści u osób z lękiem.

W rzeczywistości badanie z 2018 r. Porównujące skutki pływania w zbiorniku deprywacji sensorycznej wśród 50 osób z różnymi zaburzeniami związanymi z lękiem i 30 osób niepełnosprawnych stwierdzono, że poprzednia grupa doświadczyła znacznie większych efektów redukujących stres (i w tej grupie, w tej grupie Float zapewnił również większą ulgę dla większości ludzi niż jakakolwiek inna technik, którą wcześniej próbowali). A w małym badaniu z 2016 r. Osoby, które przeprowadziły 12 pływających sesji w ciągu kilku tygodni.

Moje doświadczenie z pływaniem w zbiorniku deprywacji sensorycznej

Ponieważ próbowałem prawie wszystko inne dla mojego niepokoju, z czym wciąż jest czymś, z czym walczę, zdecydowałem, że próbuję sprawdzić, czy to może złagodzić moje objawy.

Gdy po raz pierwszy wszedłem do czołgu, miałem wysokie oczekiwania dla siebie i doświadczenia. Na przykład powiedziałem sobie, że światła muszą się trzymać, nie mogłem się wydostać i musiałem się upewnić, że wykonałem ćwiczenia oddechowe, medytowałem, modliłem się i rozciągałem w zbiorniku. Jak możesz powiedzieć, mam ten zły zwyczaj przekształcania odpoczynku w pracę. (To mój niepokój dla ciebie.)

W rezultacie moje po raz pierwszy unoszenie się nie było tak korzystne, jak podejrzewam. Mój umysł nadal przyspieszył milion mil na godzinę i martwiłem się o to, że dos-mi nadal muszę odpowiedzieć na ten tekst! Powinienem naprawdę zacząć szukać programów na studiach!-Jak tylko wróciłem do domu.

Dobra wiadomość jest taka, że ​​wróciłem… nie raz, ale trzy dodatkowe razy, motywowane myślą, że mogę czerpać korzyści z jakąś praktyką. Za każdym razem stwierdziłem, że mogę wywierać mniej presji na siebie, aby być „idealnym” w pływaniu- co czyni go o wiele bardziej relaksującym.

Właśnie dlatego Nemec twierdzi, że ważne jest, aby zbliżyć się do pływaka bez żadnych ścisłych wymagań siebie. „To jest twój pływak i czas” - mówi. „Nie ma właściwego sposobu na pływanie; Zawsze możesz wydostać się w razie potrzeby i jesteś pod pełną kontrolą nad tym, jak chcesz, abyś mógł iść.„Dla niektórych ludzi z lękiem łatwiej powiedzieć niż zrobić. Sugeruje, że pomocne może być zapytanie o potencjalne modyfikacje. Może to oznaczać rozpoczęcie od krótszych sesji i używanie dźwięków, muzyki lub oświetlenia, aby ułatwić nowe środowisko.

Dla mnie pozytywne mówienie było najbardziej pomocne podczas mojej podróży pływakowej. Zacząłem mówić sobie, że jest w porządku, jeśli zdecyduję się na włączone światła w zbiorniku lub wydostać się, zanim nadejdzie czas. Ćwiczę uważne oddychanie, kiedy mogę, ale także akceptuję, kiedy moje ciało chce oddychać naturalnie. Nie celowo modlę się ani nie medytuję podczas pobytu w zbiorniku, ale uważam, że doświadczenie to często zabiera mnie, mentalnie, gdzieś daleko, a kiedy to się stanie, jest to mile widziana przerwa od wewnętrznego zamieszania, mój niepokój zwykle powoduje.

Po wyjściu z czołgu pływakowego przez ostatnie kilka razy miałem też więcej spokoju, łatwość przez cały dzień i akceptację, kiedy nie skończę wszystkiego, co miałem nadzieję, że zrobię.

Mimo to nie oznacza to, że wszyscy (a nawet wszyscy z lękiem) powinni zacząć regularnie unosić się. Być może bycie samotnym ze swoimi myślami lub po prostu bycie w jakiejkolwiek zamkniętej przestrzeni przez godzinę, po prostu brzmi przerażająco lub niewygodnie. W tych scenariuszach najlepiej może być przekazanie pływającego, jak to miało miejsce, jeśli masz jakieś otwarte rany, rurki w uszach, zaburzenie napadów lub problemy z nerkami lub wątrobą, które mogą zwiększyć wchłanianie magnezu z pływania do poziomów niebezpiecznych. Jeśli którykolwiek z powyższych dotyczy Cię, sprawdź u lekarza przed zaplanowaniem sesji pływakowej.

W przeciwnym razie pamiętaj, że radzenie sobie z lękiem polega na znalezieniu tego, co jest dla Ciebie najlepsze fizycznie, emocjonalnie i finansowo poprzez próbę i błędy. Spośród setek strategii radzenia sobie, unoszenie się w zbiorniku deprywacji sensorycznej to tylko jedna sugestia radzenia sobie z codzienną wagą niespokojnych myśli.

Jednak w moim świecie pływanie pomogło mi skuteczniej poradzić sobie z moim lękiem, obok jogi, pisaniem i spędzaniem czasu na zewnątrz. Jeśli jesteś podobny.