Warunki kwarantanny wpłynęły wyjątkowo na osoby z zaburzeniami wizualnymi

Warunki kwarantanny wpłynęły wyjątkowo na osoby z zaburzeniami wizualnymi

Ograniczony dostęp do transportu utrudnił wyjście

Audrey Demmitt, która ma 60 lat i doświadczyła stopniowej straty wizji w ciągu ostatnich dwóch dekad, mówi, że jej już mały świat stał się znacznie mniejszy podczas pandemii, w lekkim ograniczonym dostępie do bezpiecznego transportu. „[Ludzie, którzy są ślepymi lub niedowidzącymi] są już odizolowani natura naszego upośledzenia” - mówi. „Nie możemy prowadzić, więc jeśli nie możemy gdzieś jeździć lub mieszkać w okolicy bez świetnych opcji transportu publicznego, po prostu nie idziemy.„Tam, gdzie mieszka, na południe od Atlanty, nie ma publicznego systemu autobusów, a Uber i Lyft stali się niewiarygodne. „Możesz przejść do miejsca, w którym chcesz się udać, ale możesz nie odzyskać."

Nawet w obszarach, w których dostępny jest tranzyt publiczny, wielu nie czuje się bezpiecznie, używając go. Badanie prawie 2000 osób, przeprowadzonych przez AFB, wykazało, że 63 procent respondentów miało obawy dotyczące transportu publicznego z powodu Covid-19. A dla wielu tych ludzi, wraz z tymi, którzy nie mieszkają w pobliżu transportu publicznego, koszt związany z dostaniem się do niezbędnych miejsc, takich jak sklep spożywczy (biorąc pod uwagę, że wiele miejsc w kraju nie jest wyposażonych w dostawę spożywczą) i lekarzem spotkania stały się wielkim wyzwaniem i kwestią bezpieczeństwa. Jest to szczególnie wyraźne dla tych, którzy mieszkają samotnie i izolują się od przewodników, pomocników i bliskich, którzy mogli pomóc w transporcie przedpandemicznym.

„Izolacja nie była nowa dla [wielu] osób upośledzonych wizualnie, ale pandemia sprawiła, że ​​było to wspólne doświadczenie dla wszystkich.„ -Audrey Demmitt, 60

Co więcej, bez towarzysza widzenia niektórzy nie czują się bezpiecznie, opuszczając swój dom na spacer po bloku lub zwiedzając park sąsiedzki, co prowadzi do większej izolacji. „Uczestnictwo w zajęciach społecznych, takich jak chodzenie na siłownię z przyjacielem lub zaangażowanie się w działania społeczne, nagle zatrzymało się dla wszystkich podczas pandemii, ale dla niektórych osób niedowidzących, którzy nie czują się komfortowo, nawigując samym światem zewnętrznym, oznaczało to W ogóle przestali wychodzić z domu - mówi dr. Rosenblum. „Bez kogoś z typową wizją, aby ich prowadzić, wielu nie czuje się bezpiecznie chodzić."

Podczas gdy niektórzy mają szczęście mieszkać z członkami rodziny, dr. Rosenblum mówi, że wielu osób niewidomych lub niedowidzących, którzy są starsi, nie i być może mieli największe trudności podczas pandemii. „Często nie wiedzą, jak korzystać z technologii [jak fora online lub powiększenie], a jeśli mieszkają samotnie, nie mają kogoś, kto ich uczył” - mówi. A biorąc pod uwagę osoby z zaburzeniami wizualnymi lub są już ślepy, są już bardziej narażone na doświadczanie samotności i depresji, ten efekt może być bardzo szkodliwy.

Bezpieczne poruszanie się po przestrzeniach publicznych jest trudniejsze niż kiedykolwiek

Transport nie jest jedyną przeszkodą, która była trudniejsza dla osób o zaburzeniu wizualnie do zarządzania podczas pandemii. Gdy już nie wychodzą z domu, pojawiają się nowe wyzwania. Neva Fairchild, krajowy specjalista ds. Starzenia się i wizji dla AFB i która sama jest ślepa, twierdzi, że nawigacja po sklepach spożywczych jest szczególnie trudna zgodna z przykładem Dr. Rosenblum udostępniony.

„[Do zakupów spożywczych] Wiele osób używa tak zwanej„ techniki ludzkiej przewodnika ”, kiedy to, gdy osoba niedowidzła trzyma ramię przewodnika nad łokciem”, mówi Fairchild. Często mówi, że ktoś, kto jest ślepy. Ale podczas pandemii wielu pracowników sklepów spożywczych zostało odrzuconych lub, co zrozumiałe, boi się dotknąć klientów.

I to samo wahanie dotyczy klientów, którzy mogliby bardziej chętnie zaoferować pomoc. „Inni ludzie byli mniej chętni do pomocy, ponieważ chcą zachować dystans” - mówi Fairchild. „Zwykle, gdy jestem w kolejce, ktoś pomoże mi, mówiąc mi, kiedy nadejdzie moja kolej lub w którą drogę, ale podczas pandemii były to świerszcze.„Mówi też kilka razy kilka razy, kiedy przypadkowo wpadła na ludzi i obwiniali ją za inwazję przestrzeni, naruszając bezpieczne protokoły dystansowe.

dr. Rosenblum mówi, że doświadczenia takie jak to, co opisuje Fairchild, mogą sprawić, że ktoś, kto jest niedowidzący, czuje się szczególnie odizolowany. „Przypadki takie jak to powiększenie poczucia samotności i izolacji” - mówi, dodając, że takie sytuacje stały się również bardziej powszechne podczas pandemii.

Trudności związane z navigingiem liniowym rozszerzyły się również na miejsca testowania i szczepień Covid-19. „Większość miejsc testowania i szczepień jest przede wszystkim przejazdem. A te, które są spacerowane, mają autobus, który zrzuci cię z bloków od miejsca, w którym faktycznie musisz być ”. Rosenblum mówi. „Jakoś musisz się wydostać z autobusu na stronę szczepień i, znowu, wszyscy są co najmniej sześć stóp od siebie, więc nie możesz polegać na dźwięku i dotyku innych ludzi."

„Telehealth nie zostało stworzone z myślą o ludziach niedowidzących.„ - Neva Fairchild, Specjalista ds. Starzenia i wizji, AFB

Ponadto Fairchild twierdzi, że głównym sposobem na uzyskanie szczepionki jest zarezerwowanie przedziału czasowego online, ale technologia, aby to zrobić, zwykle nie używa narzędzi aktywacji głosowej, takich jak iPhone Voiceover, które działa, opisując dokładnie to, co dzieje się na ekranie i Korzystanie z technologii Bluetooth do przeglądania i nawigacji stron internetowych za pomocą poleceń głosowych. Fairchild mówi, że ten brak zdolności rozciąga się na wiele platform, które stały się bardziej popularne w odległości odległości zdrowotnej podczas pandemii.

„Zasadniczo telezdrowia nie zostało wykonane z myślą o ludziach niedowidzących” - mówi Fairchild. „Znalezienie przycisku logowania, możliwość łatwego wprowadzania informacji do formularza, zastanawianie się, jak skierować aparat na wszystko, co musi zobaczyć podczas wirtualnego spotkania… Jest tak wiele rzeczy, które utrudniają” ona mówi. „W przypadku jednego formularza zdrowotnego coś tak prostego, jak wejście do mojej daty urodzin, których nie mogłem zrobić, ponieważ strona nie pozwoliłaby mi użyć lektora mojego iPhone'a, aby to wypełnić."

Fairchild mówi, że to by było lepsze, polega na tym, że witryny i aplikacje telezdrowia zostały wykonane w sposób, który umożliwia wykorzystanie integracji głosowej do wprowadzania danych. Ma nadzieję, że jako telezdrowie nadal się rozwija, że ​​technologia zostanie zaktualizowana, aby umożliwić aktywację głosu, aby nie wykluczać ludzi, którzy nie widzą.

Co się zmienia na lepsze

„Jedną wielką, dobrą zmianą jest to, że więcej grup dyskusyjnych i rozmów jest oferowanych praktycznie dla osób niedowidzących”, dr Dr. Rosenblum mówi. Mówi, że na przykład Amerykańska Rada Blind uruchomiła społeczność ACB podczas pandemii, która oferuje grupy wirtualne poświęcone poradnictwu, uważności i jogi. Cotygodniowe powtarzające się wydarzenia grupy obejmują niedzielne koło do liczenia twoich błogosławieństw, czat rzemieślniczy (zawierający inny rzemiosło co tydzień) oraz samouczek instruktażowy aplikacji (zawierający nowe aplikacje co tydzień)-Do nazwy tylko kilka.

Fairchild twierdzi, że więcej miejsc i grup ogólnie oferuje wirtualne wydarzenia, przynosi korzyści społeczności niedowidzących. „Znam kobietę, która jest ślepa, a ona dołączyła do swojego chóru kościelnego podczas pandemii, czego nie była w stanie zrobić wcześniej, ponieważ brakuje jej transportu i nie miała sposobu, aby dostać się do kościoła” - mówi, dodając, że większy Dostęp do bardziej wirtualnych wydarzeń i działań może pomóc ludziom upośledzeniom wizualnie być bardziej ryzykownym. „Są ludzie, których znam, którzy są przede wszystkim siedzące, którzy postanowili wypróbować swoją pierwszą klasę jogi, ponieważ jest to coś oferowanego online i mogą to zrobić w domu” - mówi.

Carlos Vasquez, 43 lata, który jest niedowidzący i mieszka na Florydzie,jest administratorem grupy na Facebooku dla osób niewidomych i niedowidzących i twierdzi, że zaangażowanie było w górę w ciągu ostatniego półtora roku. „Ludzie naprawdę spotykają się bardziej [praktycznie] i w grupie odbyło się wiele więcej rozmów” - mówi.

Demmitt dodaje, że w pewnym sensie pilność przyjęcia nowych technologii i pracy nad uczeniem się i adaptacji pozwoliła na srebrną podszewkę. „Ponieważ podczas pandemii zaczęło być używane bardziej wirtualne platformy, zmusiło to do wszystkich, w tym społeczności zaburzeń wizualnie do nauczenia się nowej umiejętności ich używania, i jest to korzyść, która przetrwa pandemię”-mówi. „Stajemy się naprawdę dobrzy w niektórych umiejętnościach, które naprawdę pomogą nam iść naprzód."

Ale ten umiejętności w górę z pewnością nie rozwiązuje wyzwań i przeszkód, które ludzie, którzy są niedowidzący i niewidomi, doświadczają podczas pandemii. Na początek, widząc, jak ludzie mogą działać z większym współczuciem zamiast strachu i osądu. Ponadto dostępna pomoc w sklepie z sklepami spożywczymi, w której przewodnicy pomagają w rozmowach (w przeciwieństwie do dotyku), niezawodnego i bezpiecznego transportu oraz udostępnianie stron internetowych i aplikacji z technologią aktywacji głosowej, zapewniło, że osoby, które są ślepe lub wizualnie upośledzone, mają swoje potrzeby Metst i w świecie postpandemicznym.

Oh cześć! Wyglądasz jak ktoś, kto kocha bezpłatne treningi, rabaty dla najnowocześniejszych marek odnowy biologicznej i ekskluzywne dobrze+dobre treści. Zarejestruj się w Well+, nasza internetowa społeczność wellness i natychmiast odblokuj swoje nagrody.