Pandemia zmusiła mnie do zerwania z bieżnią-jak nauczyłem się kochać bieganie na zewnątrz

Pandemia zmusiła mnie do zerwania z bieżnią-jak nauczyłem się kochać bieganie na zewnątrz

Sześć miesięcy później i nadal nie wszedłem na bieżnię. Wróciłem do Nowego Jorku, więc moje odizolowane chodniki stały się milami na torze w pobliżu mojego mieszkania Więc Wielu innych biegaczy przybywa po swoje mile zamiast siłowni. Mój czas na torze jest najważniejszym wydarzeniem mojego dnia-jedna szansa, że ​​naprawdę będę mógł poruszyć swoje ciało i wyjść z trybu pracy (nie wspominając o moim małym mieszkaniu), ponieważ reszta świata jest w większości zatrzymał się, aż wyjdzie szczepionka Covid-19.

Mimo że nie ma go na ukochanej bieżni, te minuty, w których lecą moje stopy, a wiatr jest przy mojej twarzy, to te, które utrzymują moje zdrowie psychiczne, gdy tak wiele regularnego życia jest w przepływie. Chodnik lub pasek bieżnika, to mile, które sprawiają, że poruszam się do przodu.

Gdziekolwiek się bierzesz, pamiętaj, aby zrobić to we właściwej formie, w których:

Oh cześć! Wyglądasz jak ktoś, kto kocha bezpłatne treningi, rabaty dla kultowych marek odnowy biologicznej i ekskluzywne dobrze+dobre treści. Zarejestruj się w Well+, nasza internetowa społeczność wellness i natychmiast odblokuj swoje nagrody.