Stres wodny to trwający kryzys, którego nie można zignorować

Stres wodny to trwający kryzys, którego nie można zignorować

Stres wodny jest niepokojący z wielu powodów. Najbardziej oczywiste jest to, że wszystkie żywe istoty od ludzi po zwierzęta po rośliny, które żyją, aby żyć. Gdy zagrożony jest dostęp do czystej wody pitnej, podobnie populacje, które na nim polegają. Niedobory wody mogą również prowadzić do problemów z sanitarami (myśl o myciu rąk i ściekach), wpływać na bezpieczeństwo i dostępność żywności, przyczyny lub zaostrzanie konfliktu oraz prowadzić do masowej migracji. Wiele z branży-w tym produkcja energetyczna-wymaga również zużycia wody.

Przewiduje się, że połowa populacji świata będzie mieszkać na obszarach strzępionych w 2025 r.

Złożone przyczyny stresu wodnego

Światowa Organizacja Zdrowia projektuje, że połowa populacji światowej będzie mieszkać na obszarach strzałych w 2025 r. I według u.S. Prognozy rządowe, ten problem wpłynie na prawie wszystkich w Ameryce na zachód od Missouri do 2040 r.

U.S. Prognozy opierają się na dwóch czynnikach w celu ustalenia, czy regiony doświadczą stresu wodnego w nadchodzących latach: zmiany warunków podobnych do suszy (z powodu zmian klimatu) i zmianach populacji. Nie są to jednak jedyne czynniki, które przyczyniają się do stresu wodnego,. Below, Cooley and Ajami unpack its various causes, and how they work together to create strain on water supply.

1. Zmiana klimatu

Zapasy wody są zagrożone zdarzeniami pogodowymi spowodowanymi zmianami klimatu, w tym suszą, ekstremalnym ciepłem, powodziami i wzrostem poziomu morza. Co najważniejsze, susze wpływają na zdolność regionu do uzupełniania jego podaży. Jeśli nie ma opadów, nie ma sposobu na wymienienie pompowanej wody do domów, upraw i przemysłu. Wysokie temperatury wpływają na zdolność regionu do zachowania opadów, ponieważ ciepło prowadzi do szybszego parowania. Powoduje również, że rośliny przechodzą (czyli pota) więcej, co powoduje, że uprawy (i rośliny nieżywne) wymagają więcej wody. Tymczasem wydarzenia takie jak powódź i wzrost poziomu morza mogą prowadzić do zanieczyszczenia zaopatrzenia w wodę.

„Ludzie mówią:„ Jeśli zmiana klimatu jest rekinem, woda to zęby ”i to jest bardzo prawda”, mówi Ajami. „Na ludzi mają wpływ huragany i ekstremalne opady deszczu i powodzie i wzrost poziomu morza, ale także stres wodny."

2. Wzrost populacji

W miarę wzrostu populacji w regionach dużych lub małych zasobów wodnych może się obciążyć, a modelowanie stresu z czasem uwzględnia rozszerzające się populacje.

Jednak tak nie musi być przypadek. „Jeśli dziś spojrzysz na Los Angeles, używają mniej wody niż 30 lat temu, pomimo znacznie większej populacji”, mówi Cooley. „Zrobili wiele pod względem ochrony i skuteczności, a w Los Angeles nie ma tyle produkcji."

3. Nadużywanie wód gruntowych

Populacje, Ajami, wyjaśnia, uzyskują zaopatrzenie w wodę z dwóch źródeł: wód powierzchniowych i wód gruntowych (aka, pod woda gruntowa). Wyjaśnia, że ​​niektóre populacje nadużywają wód gruntowych, aby nadrobić niedobory w wód powierzchniowych (z powodu zwiększonego ciepła, warunków suszy, niezrównoważonych praktyk rolniczych itp.).

Cooley wyjaśnia, że ​​dzieje się to już w niektórych częściach Kalifornii, szczególnie w regionach rolniczych. Mówi, aby pomyśleć o tym jak o koncie bankowym. Jeśli obszary te będą się wycofać bez wystarczającej liczby depozytów (poprzez opady, stopiony śnieg), aby im przeciwdziałać, nie są niebezpiecznie na czerwono. Możesz także wyobrazić sobie uzyskanie całej wody ze studni, która nie uzupełnia opadów deszczu lub innych środków; W końcu będzie wyschł.

4. Wąskie opcje dostaw

Kiedy region opiera się na zbyt niewielu źródłach wody, może to stać się problematyczne, jeśli cokolwiek stanie się zagrozić tym źródłom. Cooley mówi na przykład, że lata temu Atlanta, Georgia, w rzeczywistości była w ciągu 90 dni od wyczerpania wody, ponieważ całe miasto polegało głównie na jednym źródle wody, które było niskie z powodu suszy z powodu suszy.

5. Problemy z infrastrukturą

Dostarczanie wody społeczności wymaga sporo infrastruktury, a Cooley wyjaśnia, że ​​wiele regionów potrzebuje inwestycji w aktualizację ich w celu zwiększenia wydajności i poprawy wydajności.

6. Zanieczyszczenie wody

Zanieczyszczenie może również prowadzić do niedoboru wody. „Niektóre praktyki przemysłowe przypadkowo wpłynęły na jakość wód podziemnych” - mówi Ajami. „A teraz, gdy potrzebujemy wód gruntowych, aby zwiększyć zaopatrzenie w wodę, zobaczymy, że nie możemy jej użyć, ponieważ jest zanieczyszczone.„Los Angeles, zauważa, oferuje przykład. „Basen wód gruntowych San Bernardino [City] jest zanieczyszczony” - wyjaśnia. „LA od jakiegoś czasu próbuje go wyczyścić, aby móc użyć go jako zaopatrzenia w wodę."

Gdzie teraz istnieje stres wodny

Wiele regionów na całym świecie już doświadcza stresu wodnego do różnych stopni. Siedemnaście krajów w Afryce i na Bliskim Wschodzie są obecnie pod bardzo wysokim stresem wodnym. Miejsca takie jak Katar, Izrael i Liban w zasadzie już korzystają z całej swojej wody każdego roku. I chociaż Stany Zjednoczone jako całe nie mają kłopotów, pięć stanów-New Meksyk, Kaliforni.

W 2018 r. Kapsztad w Południowej Afryce zbliżył się do „dnia zero”, na którym przewidywano, że miasto zabraknie wody-jaką wszystkie krany będą wyschły, a obywatele będą musieli ustawiać się na racje wodne. Coś podobnego, choć mniej pilnego, przydarzyło się też nie tak dawno temu. Kalifornia zagrożona jest dalszym dniem zerowym po kilku latach suszy. W obu przypadkach publiczne wiadomości i ograniczenia dotyczące ochrony publicznej, a także innowacje i improwizacja przez władze lokalne udało się uniknąć kryzysu, a większość obywateli była jedynie niedogodną, ​​konieczną zmniejszenie zużycia wody (mieszkańcy Cape Town zrobili to o 50 procent). Innymi słowy, nikt nie spragnił. Miasto Chennai w Indiach nie miało jednak tyle szczęścia w 2019 r.; Osiągnął dzień zero, w którym to momencie obywatele musieli ustawiać się na racje wodne, do których mogli uzyskać dostęp co trzy lub cztery dni.

I chociaż te regiony miejskie dramatycznie doświadczają stresu wodnego, ich wiejscy sąsiedzi-ci, którzy polegają na wodzie studni i nie mają tak dużej infrastruktury rządowej, aby ich wspierać,--w głębsze kłopoty. Podczas tej wspomnianej suszy w Kalifornii niektórzy mieszkańcy wiejski. „Małe i średniej wielkości [społeczności] walczą najbardziej”-mówi Cooley.

Co może mieć przyszłość

W nadchodzących latach sytuacja się pogorszy (przynajmniej z perspektywy klimatu) w miejscach, w których obecnie doświadczają stresu wodnego, oraz obszary, w których nigdy nie były problemem, będą musiały poradzić sobie z tym po raz pierwszy. Oznacza to, że miejsca takie jak Nebraska i Minnesota dołączą do bardziej oczywiście suchych stanów, takich jak Kalifornia i Nowy Meksyk w bieganiu nisko w sklepach wodnych w oparciu o co najmniej dwa kryteria cieplejszych, suchniejszych pogody i populacji. Szerokość tego problemu, jak pokazano tą mapą, zapiera dech w piersiach.

Miejsca takie jak Nebraska i Minnesota dołączą do bardziej oczywiście suchych stanów, takich jak Kalifornia i Nowy Meksyk w bieganiu nisko w sklepach wodnych.

Ci z nas, którzy mieszkają w Stanach Zjednoczonych, nie są jednak tak naprawdę zagrożeni, że nie mielibyśmy ucieczki. Nie umrzemy z odwodnienia. Ogólnie rzecz biorąc, państwa wykorzystują obecnie tylko 20 procent całkowitego zaopatrzenia w wodę, więc nie jesteśmy w tej samej pozycji, co niektóre kraje afrykańskie lub Bliskiego Wschodu. (To znaczy, o ile pozostajemy zjednoczeni i oddani dzieleniu się zasobami.)

Prawdopodobnie będą rosły, ponieważ regiony dostosowują się do nowych wyzwań związanych z stresem wodnym, a ostatecznie Cooley twierdzi, że cena wody będzie nadal rosła. Mimo to woda jest stosunkowo tania („mniej niż rachunek za kabel”, mówi Cooley), a większość amerykańskich gospodarstw domowych nie ma problemu z zapewnieniem temu. „Ale istnieją gospodarstwa domowe, które mają trudności z zapłaceniem podstawowej usługi wody i ścieków, i to jest coś, co musimy rozwiązać”, mówi, zwłaszcza, że ​​ceny odzwierciedlają zwiększony niedobór.

Ponieważ woda staje się mniej dostępna dla społeczności na całym świecie, Ajami twierdzi, że prawdopodobnie zobaczymy wzrost konfliktu. Na przykład, podczas gdy budowanie tam rzadko zdarza się w Ameryce, dopiero zaczyna się zbierać w Afryce. To, jak wyjaśnia, stwarza wyzwania dla krajów, które zależą od jednego źródła wody, które staje się bardziej suche, które jest teraz oszukane w innym kraju. „Te praktyki mogą pomóc krajowi przez 40 lub 50 lat, ale ostatecznie stanie się to raczej problemem niż rozwiązaniem” - mówi. „Musimy dowiedzieć się, jak skoordynować strategie, aby upewnić się, że na całym świecie ludzie mają dostęp do bardziej innowacyjnych rozwiązań. W niektórych przypadkach musimy promować lokalne praktyki, ponieważ w rzeczywistości lokalne rozwiązania są czasem znacznie bardziej zrównoważone niż globalne rozwiązania, które są eksportowane do tych regionów."

Jak rozwiązać kryzys stresu wodnego

W pewnym stopniu ilość stresu wodnego, którego doświadczamy, zależy od działań (takich jak głosowanie w politykach i popieranie polityk mających na celu obniżenie emisji). Reszta zależy od adaptacji. „Istnieje sposób, aby stać się bardziej wydajnym i skutecznym w sposobie wykorzystania zasobów”, mówi Ajami. „Musimy tylko upewnić się."

Wiele z tego, co trzeba zrobić, jest dość suche (zamierzone gra słów), ponieważ wymaga rozszerzenia i aktualizacji infrastruktury. Regiony będą musiały upewnić się, że polegają na wielu źródłach wody, co sprawi, że będą bardziej odporne na wyzwania związane z zaopatrzeniem w wodę, znajdują roztwory zmniejszenia ich popytu oraz zaktualizowanie ich rur i pomp.

Cooley mówi, że może to wymagać rzucania sporo pieniędzy na problem, szczególnie w obszarach ze starzejącą się infrastrukturą. „Powiem jednak, że potrzeba reinwestowania w naszym systemie daje możliwość przemyślenia, w jaki sposób zarządzamy wodą, patrzeć na bardziej rozproszone rodzaje infrastruktury” - mówi. „Stary sposób był bardzo scentralizowany-masz jedną wielką oczyszczalnię ścieków, na przykład-a teraz istnieje ruch do pomyślenia o mniejszych planach oczyszczania lub w sąsiedztwie roślin recyklingu wody itp.„Zauważa również, że środki na stres wodą mogą podsumować inne zielone inicjatywy. Na przykład przechwytywanie wody opadowej może być cechą parków publicznych, dzięki czemu obszar finansowany publicznie wyciąga podwójne obowiązki jako przestrzeń do gromadzenia wody i rekreacyjnej. Plus, mówi, zielone źródła energii, takie jak wiatr i słoneczne, zużywają bardzo mało wody w porównaniu z elektrowniami węglowymi lub gazowymi.

Cooley jest optymistą co do możliwości dostosowania się, biorąc pod uwagę woli publiczną i polityczną, ponieważ zostało już wykonane w miejscach takich jak Los Angeles, co wspiera dużą populację w niewielkiej regionalnej zaopatrzeniu w wodę. „Widzimy społeczności, które rosną na wyzwanie” - mówi. „Przykład Los Angeles jest dobry. Dywersyfikują swoje portfolio [wody], inwestują w wydajność, patrzą na używanie deszczu i tak dalej."

Będziemy musieli wymyślić, jak ogólnie zużywać mniej wody.

W San Francisco wskazuje na ekscytujące innowacje, których takie jak w nadchodzących dziesięcioleciach stanie się bardziej powszechne. Na przykład miasto wymaga, aby duże budynki o powierzchni 250 000 stóp kwadratowych lub więcej zainstalowały własne systemy wodne na miejscu. „Systemy te przyjmują szarą wodę [stosunkowo czyste ścieki z użycia gospodarstwa domowego lub biura] lub inne rodzaje ścieków i oczyszczają je do ponownego użycia na miejscu”, mówi. Ma to dodatkową zaletę, że przekształcanie kosztów rozszerzenia i ewolucji infrastruktury wodnej z społeczności na prywatnego dewelopera.

Jednak tego rodzaju zmiany prawdopodobnie nie wystarczą w wielu najbardziej zagrożonych obszarach. Będziemy musieli również wymyślić, jak ogólnie zużywać mniej wody. Cooley mówi mi, że jest to szczególnie prawdziwe, jeśli chodzi o nasze praktyki rolnicze, ponieważ wysysają około 70 do 80 procent naszego H2O. „Istnieje wiele możliwości, aby być bardziej wydajnym i ćwiczyć ponowne wykorzystanie i inne strategie, ale będziemy również musieli przemyśleć, ile rośnie i gdzie i jak je rozwijamy” - mówi.

Osoby i społeczności będą musiały dowiedzieć się, jak sprawić, by ich budżety wodne rozciągają się bardziej, „wydawanie” również mniej,. „Im bardziej możemy zaspokoić nasze potrzeby wody z istniejącymi zasobami, tym lepiej” - mówi Ajami. „Przez ostatnie kilka stuleci staraliśmy się podbić naturę, używać wszystkich tych rozwiązań inżynieryjnych z tym, czego chcemy, i trzymać naturę. Ale myślę, że teraz zdajemy sobie sprawę, że nasze rozwiązanie musi mieć naturę w swoim sercu, ponieważ w końcu jest rzeczywistość, nie możemy tak naprawdę wyleczyć się z naszych ograniczeń."

Jednak ochrona nie musi być bolesna. Jak wspomniano powyżej, obywatele w Los Angeles już znacząco zmniejszyli swoje codzienne zużycie wody (około jednej trzeciej szacunki Ajami), a jednak ja, ja, patrzę w zieloną dzielnicę, pijąc wodę z kranu po stosowaniu stosunkowo pobłażliwego prysznicowego. Innymi słowy, nie brakuje mi tych 60 galonów dziennie mieszkańcy, którzy wydawali do wydawania. Tymczasem San Francisco używa obecnie tylko jednej trzeciej tego, czego używamy w Los Angeles, co oznacza również, że jest miejsce na rozwój (a raczej zmniejszenie użycia) bez poczucia się przymocowanego do wody.

I choć możliwe jest użycie ochrony, aby rozróżnić kryzys wodny, tak jak Kalifornia i Kapsztad podczas ich ostatnich susz, kluczem jest wprowadzenie systemów ochrony i przyjęcie tych nawyków, zanim sytuacja stanie się tragiczna. Ale Ajami zauważa, że ​​takie ekstremalne sytuacje mogą pomóc społecznościom obudzić się w rzeczywistości, że muszą dokonać poważnych zmian. „Nie chcesz dnia zerowego-to jest przerażające”-mówi. „Ale ludzie nie myślą o tym, czego potrzeba, aby przynieść im wodę, a to rozłączenie jest dużym wyzwaniem, ponieważ zmniejsza zdolność ludzi do myślenia o konsekwencjach ich działań. Jeśli woda wychodzi tylko z kranu dwie godziny dziennie, będą podejmować różne decyzje."

Oto, co możesz teraz zrobić

Chociaż unikanie stresu wodnego wymaga interwencji na dużą skalę, istnieją kroki, które my, ludzie, możemy teraz podjąć. „To robi różnicę, więc zastanów się, w jaki sposób używasz wody w domu, ale także poza domem” - mówi Cooley. „Jeśli spojrzysz w naszych obszarach miejskich, około 40 do 50 procent naszego zużycia wody jest na zewnątrz. Niektóre z nich dotyczy parków, ale większość z nich dotyczy ozdobnego trawnika, którego nikt nigdy nie używa.„Możesz także sprawdzić, w jaki sposób używana jest woda tam, gdzie pracujesz i angażujesz się w wprowadzenie tam zmian.

A ponieważ woda jest lokalnie zarządzana, zauważa, że ​​ważne jest również zaangażowanie się na poziom. Lokalne rady są odpowiedzialne za decyzje dotyczące systemów wody i ścieków, w tym ich budowy, kto za nich płaci i jak i jakie będą stawki konsumentów. „Istnieje absolutnie możliwość przejścia na bardziej odporną i zrównoważoną społeczność” - mówi.

Ostatecznie, jak mówi Ajami, musimy zrozumieć, że podstawowe założenie systemu wodnego naszego narodu jest niebezpieczne. „To poczucie obfitości jest dużym problemem” - mówi. „Woda jest skończonym zasobem i musisz pamiętać o tym, jak z niej korzystasz."