Koniec lata zawsze początkowo czuje się jak szaleństwo, ale kiedy już przeżyłeś letnie, jest to w zasadzie tylko niebieskie niebo, laty z przyprawami z dyni i ubrania indukujące hygge.
I choć gorąca kąpiel latem jest dość rzadka, ponieważ wiesz, w zasadzie to, co wydaje się na zewnątrz w 100 -procentowej wilgotności, to samo nie jest prawdą w przypadku zimnych odpowiedników sezonu: jesień i zima to zanurzenie siebie w cieple i relaksie (powiedz to ze mną: „Hygge” i „Lagom”). A jeśli sezon wywołał twój wędrowca, możesz odwiedzić słynną na Instagramie gorącą wiosnę-lub możesz podróżować do niezwykle niedocenianego Budapesztu.
Jak się okazuje, miasto faktycznie siedzi na 125 źródłach termalnych, więc koncepcja odwijania się w kąpieli jest dość otoczona lokalną kulturą. Jeśli szukasz Święta Dziękczynienia lub Winter Escape, te cztery kąpiele w Budapeszcie przekonają cię do zarezerwowania lotu na Węgry.
Siedząc w środku parku i mieszkając w 15 różnych łaźniach termicznych (oprócz trzech basenów), Széchenyi jest w rzeczywistości największą kąpielką leczniczą w Europie.
Prawdopodobnie natknąłeś się na kąpiel Gellert w kanałach na Instagramie swoich ulubionych blogerów podróżniczych. Łaźnia wewnętrzna i zewnętrzna ma gojenia baseny termiczne, wewnętrzny basen na kolanach (w otoczeniu zieleni i szklanym suficie), a nawet ma basen fali na zewnątrz.
Odwiedzanie kąpieli Rudas jest zasadniczo jak cofanie się w czasie: zostało zbudowane w 1550 r. (!!!) i różni się od niektórych innych ofert Budapesztu z łazienkami w stylu tureckim.
Chociaż ta kąpiel jest tak stara, jak inne lokalizacje Budapesztu, Lukács został niedawno odnowiony, a teraz obejmuje kilka nowoczesnych udogodnień.
Odepchnęła swoją wędrówkę? Sprawdź te wskazówki od stewardesa na temat pokonania Jet Lag-plus, niezbędnych elementów, których model fitness nigdy nie podróżuje.