Jak pokonałem moją „haniebną” przeszłość, aby znaleźć znaczenie dumy

Jak pokonałem moją „haniebną” przeszłość, aby znaleźć znaczenie dumy

Moje luterańskie wychowanie nauczyło mnie definicji dumy jako jednego z siedmiu grzechów kardynalnych. Powiedziano mi, że popełnić grzech, to popełnić poważny błąd. Widziałem świat na nowo zdefiniowany przez etykietę Kościoła Pride. Na studiach dowiedziałem się, jak Hubris najczęściej prowadziło do upadku bohatera.

Duma w kontekście świętowania siebie jako członka społeczności LGBTQ+ pierwotnie oznaczała „promowanie szacunku, włączenia i godności dla wszystkich.„Miesiąc czerwca poświęcony jest dumy z upamiętnienia zamieszek w Stonewall w 1969 roku. Grupa rzecznicza później zrobi własne prawa akronim-osobowe w zakresie obrony i edukacji w zakresie równych praw i korzyści dla społeczności LGBTQ+. Ich biuletyn stał się później Adwokat (Najstarsza publikacja LGBTQ+ narodu), publikacja, którą czytałem raz za.

Po Chicago w końcu zobaczyłem korelację między grzechem i dumą, marszem i miesiącem dumy. W tym momencie bycie gejem zostało mi przedstawione jako wybór i grzech. Jestem pewien, że tam wzrosła wstyd, mój nastolatek, wiedząc, że musi kłamać i uśmiechnąć, mimo że musiał płakać.

Później, za każdym razem, gdy chodziłem do baru lub spotkałem się z przyjaciółmi LGBTQ+, mogłem trochę więcej oddychać. Ale dopiero moja druga duma, w Iowa City, czułem, że mój świat w końcu się zamknął. Zrootowałem się w moich pisarzy czytających społeczność, oglądając podstawowe filmy Queer i badając queer artystów. Kiedy zacząłem patrzeć, widziałem siebie wszędzie. Powoli mój wstyd ustąpił miejsca świętowaniu, w końcu zdając sobie sprawę, ile jest do świętowania. Zacząłem myśleć o sposobach, w jaki opowiem mojej rodzinie. Przez telefon byłby najlepszy, Pamiętam, jak myślałem. Byłem dla wszystkich spoza mojej rodziny, a oszustwo, nawet w ciągu chwil radości, było zbyt wielkie.

Powoli mój wstyd ustąpił miejsca świętowaniu, w końcu zdając sobie sprawę, ile jest do świętowania. Zacząłem myśleć o sposobach, w jaki opowiem mojej rodzinie.

Duma jest antonimem wstydu. Duma z siebie, ponieważ odnosi się to do dziwnych ludzi to możliwość zobaczenia siebie reprezentowanego w pozytywnym świetle. Ludzie z religijnymi wychowawami na środkowym zachodzie często mówi się, kim jesteśmy, zanim będziemy mieli okazję mówić za siebie. Duma nie jest grzechem, ale wyzwoleniem z fałszywych oczekiwań utrwalonych przez każdego spoza społeczności. Duma jest produktem ubocznym prowadzenia życia w naszym głównym poczuciu siebie i nie przepraszając za nikogo. Duma, odkryłem, jest tylko grzechem dla tych, którzy nie są gotowi świętować, kim naprawdę są.

Kiedy zdecydowałem, że jestem gotowy, podniosłem telefon i wykonałem cztery telefony z rodzicami i dziadkami, aby powiedzieć „Jestem gejem.„Najpierw zadzwoniłem do mojej babci, potem moja mama, inni dziadkowie, a na koniec mój tata. Czekałem, aż odebrą telefon, że się potknę, żebym kontynuował rozmowę i prawie nie wyświetlałem prawdziwego powodu, dla którego zadzwoniłem. W chwilach niezręcznej ciszy przypomniałem sobie, że jestem godny prowadzenia szczęśliwego życia, swobodnego bycia sobą. Dzielenie się moją prawdą z rodziną było darem, ponieważ znam zbyt wiele dziwnych ludzi, którzy trzymają tę część siebie z własnych rodzin.

Każdy członek mojej rodziny mniej więcej powiedział to samo: „Wiemy i nadal cię kochamy.„Poczułem, że energia, którą włożyłem w podział dwóch światów, zaczyna rozpuszczać się w jednym. Kiedy zobaczyłem moją mamę, usiedliśmy na jej kanapie i płakaliśmy. Kiedy zobaczyłem mojego tatę, płakałem na jego kanapie tak długo. A kiedy przestałem płakać, położyłem tęczę t. Rex pin z powrotem na mojej ulubionej czapce kulowej i nie zdejmuję tego.

Zarejestruj się w Well+Good Talk: Love Out Loud, świętując dumę, gdy walka o równość trwa, 23 czerwca 2021.