Jak nauczanie mojej mamy, aby nas rozciągało i pomogło nam zwolnić

Jak nauczanie mojej mamy, aby nas rozciągało i pomogło nam zwolnić

Jest jedną z tych biegaczy, którzy lubią biegać, ale nie rozciąga się dokładnie, co oznacza, że ​​przyzwyczaiła się do ogólnej szczelności mięśni i jest nastawieniem, że nadmierne rozciąganie jest dla „młodych i limbery”. Ale miałem misję tego zmiany.

Kiedy mamy czas na rozciąganie matki, zawsze pytam ją, gdzie czuje się ciasno, abym mógł dostosować czas na swoje potrzeby. Przez większość czasu jest w jej dolnej części ciała z powodu całego biegu. Więc pokazuję jej quad, ścięgno, cielę i wewnętrzne uda rozciągają. Pozwól, że ci powiem: ta kobieta zaczyna się modlić od momentu odłożenia maty jogi. Mówię jej, żeby oddychała w odcinek i pozostała w nim przez kilka sekund, a ona prosi Jezusa o siłę i wytrzymałość. Pokazuję jej nowy odcinek, aby rozluźnić jej zginacze bioder, a ona prawie wysysa szkliwo z zębów w odpowiedzi. Można powiedzieć, że moja narzucona praca nie była łatwa.

A jednak po każdej sesji rozciągającej czuje się o wiele lżejsza i swobodniejsza w swoim ciele.

A jednak po każdej sesji rozciągającej się czuje się o wiele lżejsza i swobodniejsza w swoim ciele. Niestety, od razu zapomina o tym uczuciu, kiedy nadejdzie nasz następny czas na rozciąganie matki-córki, więc cykl zaczyna się od nowa, ale myślę, że to część więzi.

Nauka siedzenia ze swoim ciałem może być trudna, szczególnie dla osób, które są przyzwyczajeni do bycia w ruchu, jak moja matka i babcia. Rozciąganie zmusza nas do zwolnienia i oddychania głęboko w niewygodne przestrzenie w naszych ciałach w celu wzrostu i uzdrowienia. Możliwość zrobienia tego sama była bardzo satysfakcjonująca, ale jest coś wyjątkowego w ćwiczeniu rozciągania i uważności z rodziną.

Ostatnio moja mama zaczęła więcej na pokładzie czasu rozciągania (choć nie chce tego przyznać). W ostatnią środę rozmawialiśmy o różnicy między „działaniem” a „byciem” oraz o tym, jak jej awersja do rozciągania może być związana z strachem przed „byciem”. W tej rozmowie było dużo ciszy, którą powiem sobie, przypisuje się ciężkiemu myśleniu. Wiem tylko na pewno, że na końcu zapytała: „O której godzinie znów się rozciągamy? Piątek?”I niewątpliwie będziemy.

Oh cześć! Wyglądasz jak ktoś, kto kocha bezpłatne treningi, rabaty dla kultowych marek odnowy biologicznej i ekskluzywne dobrze+dobre treści. Zarejestruj się dobrze+, Nasza internetowa społeczność wellness i natychmiast odblokuj swoje nagrody.