Poznaj EMT, którego potężny film protestacyjny Black Lives Matter stał się popularny

Poznaj EMT, którego potężny film protestacyjny Black Lives Matter stał się popularny

Well+Good: jak długo pracujesz jako EMT?

Taylor Varela: Jestem EMT od trzech lat. Moja mama była właściwie EMT, dopóki nie zaszła ze mną w ciążę. Dorastając, zawsze opowiadała mi o pacjentach, których wciąż pamiętała. Zawsze byłem również zainteresowany terminologią medyczną i anatomią. Tak więc plus pomysł, by móc pomóc ludziom, skłoniło mnie do myślenia, dlaczego nie spróbować?

Twoja pasja do ruchu czarnego życia wyraźnie rezonuje z tyloma ludźmi. Co to znaczy osobiście?

[Nadużycie wobec Czarnych] jest tak trudne do zobaczenia. Jest teraz tak wiele filmów, ponieważ technologia istnieje, aby ją uchwycić, ale jest wiele innych przypadków, które nie są złapane przed kamerą. Moi dziadkowie powiedzieli mi tak wiele doświadczeń z pierwszej ręki, że mają te same niesprawiedliwości i dyskryminację. Wściekłe jest nie widzieć zmian podstawowych praw człowieka.

Czy uczestniczyłeś w protestach? Miej swoje role jako EMT i protestującego w ogóle?

Moja praca stara się powstrzymać nas od protestów, aby chronić nasze bezpieczeństwo. I chcę jasno powiedzieć, że wszystko, co mówię, nie odzwierciedla w żaden sposób mojego miejsca pracy; To moje osobiste przekonania. Więc nie chodziłem na protesty, kiedy jestem na zegarku, ale kiedy nie pracuję, uczestniczyłem w nich, tak.

Nawet jako EMT, który znajduje się na pierwszej linii Covid-19, uważasz, że ważne jest uczestniczenie w protestach.

Covid-19 jest bardzo prawdziwy. Widziałem wiele efektów tej z pierwszej ręki. Zdewastowało wiele życia i rodzin. Jako EMT absolutnie zachęcam ludzi do podejmowania bezpieczeństwa środków ostrożności. Więc tak, dzieje się pandemia, ale myślę też, że ważne jest, aby pokazać przywódcom, że nic nas nie powstrzyma, nawet śmiertelna pandemia. Pokazuje, że jesteśmy gotowi na niezniszczanie zmiany tego, co się dzieje.

Opowiedz mi o filmie. Co zainspirowało ten moment chwytania interkomu i zachęcania protestujących?

Jak powiedziałem, moja praca powstrzymuje nas od protestów o nasze bezpieczeństwo. Ale mój [pracujący] partner-który tak naprawdę jest moim chłopakiem-i jechałem do naszego zwykłego miejsca, w którym czekamy na telefony i właśnie zdarzyliśmy się protestować w centrum Brooklyn. To było całkowicie przypadkowe. Słyszałem śpiewanie i nie było to tak naprawdę coś przemyślanego, było to automatyczne. Musiałem coś powiedzieć. Musiałem się przyłączyć. Wielu z tych protestujących było tam od 2 p.M. I było teraz po 8 P.M. Wielu z nich było gorących, głodnych i zmęczonych, ale wciąż tam rozłożyli tę wiadomość. Pomyślałem, że gdybym mógł po prostu wejść do systemu PA i wywołać trochę więcej energii i utrzymywać je, musiałem to zrobić.

Właściwie pojawiła się petycja, abyś mógł zachować pracę. Czy byłeś zagrożony utratą go za udział w proteście?

Nie sądzę, że grozę utraty pracy. Ale wiedziałem, że będą pewne reperkusje, ponieważ były to czas firmy, więc była to polityka, którą naruszyłem. Moim kolegą, którego nigdy nawet nie spotkałem, był właściwie ten, który rozpoczął petycję. Zaproponowali wysłanie wysyłającego e -maila i zorganizowali, aby ludzie mogli mnie wspierać, czekając na zewnątrz, gdy miałem spotkanie [dyscyplinarne], co właśnie zrobili. W końcu zostałem zawieszony na trzy dni-nie za wsparcie ruchu Black Lives Matter, ale za protestowanie w czasie firmy. Właśnie używałem tych trzech dni na odmłodzenie i przygotowanie się do powrotu do pracy.

Ludzie w miastach w Ameryce i na całym świecie protestują wraz z tobą. Co masz nadzieję, pochodzi z tego ruchu?

Naprawdę mam nadzieję, że zobaczę wiele zmian. Mam nadzieję, że widzimy burmistrza Nowego Jorku [Bill de Blasio] obniżył miliard dolarów z budżetu 6 miliardów dolarów NYPD i przeznaczają te pieniądze w innych zasobach, takich jak szkoły, programy społeczne i opieka zdrowotna. Jestem EMT i doświadczyłem niedoborów PPE z pierwszej ręki na początku Covid-19. Potrzebowaliśmy więcej zasobów, aby uniemożliwić ludziom śmierć podczas pandemii. Myślę więc, że [finansowe] zasoby miasta można rozłożyć w sposób, który pomaga ludziom bardziej niż to, co robi NYPD.