Firma tańca na słupie kwitnie z miłośnikami fitness

Firma tańca na słupie kwitnie z miłośnikami fitness

2 stycznia w Chelsea zostanie otwarte zupełnie nowe centrum fitness o powierzchni 5000 stóp kwadratowych. Będzie miał dwa ogromne studia treningowe, mniejszą klasę, szatnię i słupy. Dużo i mnóstwo słupów.

Przestrzeń jest nowym domem Body & Pole, który przerosła małe studio jednopokojowe w Murray Hill w niecałe dwa lata. Podczas gdy niektórzy mogą powiedzieć, że fitness na biegunie (tak, taka nazywa się) miała swój moment w latach 90.

Lian Tal, właściciel Body & Pole

Lian Tal, właściciel Body & Pole, opisuje zapotrzebowanie jako „poza kontrolą”, powołując się na codzienne zajęcia i listy oczekujących na charakterystyczną klasę tańca na słupie. Podczas naszego wywiadu musiała odebrać telefon, w którym uprzejmie powiedziała klientowi, że kolejne dwie klasy Virgin (początkującego) miały listy oczekujących.

Więc kim są nowojorczycy, którzy wolą huśtać się z słupa niż uderzyć w bieżnię?

Tal mówi, że są głównie kobietami (ale także mężczyznami), z których większość ma od 25 do 35 lat i to „studenci, profesjonaliści, tylko zwykli ludzie."

Kim nie są, mówi zdecydowanie TAL, to striptizerki. „Jesteśmy studiem fitness i tanecznym z przewagą” - wyjaśnia Tal. Nie szkolenie zawodowe dla egzotycznych tancerzy. Ona też nie pozwala instruktorom uczyć na obcasach.

„Najważniejsze jest to, że nie chcemy być uważane za tandetne miejsce” - mówi Tal. „Traktujemy to poważnie."

A przez „to” Tal oznacza „fitness”."

Podczas gdy wiele kobiet przychodzi na zabawę, pozostają na intensywnym treningu, który rozwija siłę w górnej części ciała, rdzeniu i nogach. (Nie ma mowy, żebyś mógł bez niego zrobić trudne inwersje bieguny bez użycia rąk.)

I przyjdź w styczniu, Body & Pole doda więcej zajęć fitness do swojego harmonogramu, takich jak taniec powietrzny, akrobatyka i joga. (Ich lista obejmuje instruktorów gwiazd, takich jak Izaak Pena.)

Posiadanie dobrych nauczycieli i koncentrację fitness przekształca ciekawe podwozie na bieguny w klientów, którzy się uzależniają, mówi Tal.

„Porównuję to z wirowaniem, ponieważ jest to podobny rodzaj uzależnienia” - mówi. „Ludzie naprawdę się w to wchodzą. I wkrótce żyją, oddychają i jedzą słup." -Lisa Elaine trzymała