Dlaczego ten dziennikarz wellness chce, abyś był bardziej sceptyczny w stosunku do produktów promujących zdrowie, które są zbyt dobre, aby mogło być prawdziwe

Dlaczego ten dziennikarz wellness chce, abyś był bardziej sceptyczny w stosunku do produktów promujących zdrowie, które są zbyt dobre, aby mogło być prawdziwe

Well+Good: jaki był twój cel w pisaniu tej książki-czy też miałeś jedną, początkowo?

Rina Raphael: Moja transformacja była dwukrotnie. To było z osobistego punktu widzenia, a następnie z profesjonalnego punktu widzenia. Z profesjonalnego punktu widzenia byłem taką cheerleaderką Rah-Rah [wellness]. Byłem reporterem, jeśli miałeś startup lub ogłoszenie w świecie odnowy biologicznej. Pisałem o tym z perspektywy biznesowej… Niekoniecznie wchodziłem w roszczenia zdrowotne, ale jednym z powodów, dla których tak naprawdę nie badałem wielu twierdzeń zdrowotnych, jest to, że po prostu brzmiały dobrze. Czyste piękno, to brzmi dobrze. Nie twierdzę, że nie ma zasługi dla czystego piękna, ale wiele marketingu jest przesadzone i sprawia, że ​​ludzie naprawdę, naprawdę lęka, tak jak piszę w książce, z mycia ciała.

Więc po prostu nie spojrzałem na to, a to się skończyło, że pisałem historie i zostałem wezwany na Twitterze przez naukowców i toksykolodzy: „To nieprawidłowe. Czy sprawdziłeś z toksykologiem, zanim to napisałeś?"

… Potem z osobistego punktu widzenia było wiele rzeczy, którymi byłem podekscytowany, ale zdałem sobie sprawę, że kadrowanie i język, który był używany wokół niektórych z tych praktyk odnowy biologicznej, wszystko, od ćwiczeń, po suplementy, zielony sok był Tak podlega presją wydajności, że zacząłem mieć obsesję. Poszedłbym odwiedzić moją rodzinę i gdyby było kilka zajęć podczas wakacji i nie mogłem ćwiczyć, mówił: „Cóż, nie mogę zjeść obiadu.„Ukaczyłbym siebie…

Więc to zainspirowało mnie do napisania tej książki. Nie odpisuję całego branży odnowy biologicznej ani wszystkich praktyk. Po prostu myślę, że musi być nieco więcej pozorów moderacji niż teraz.

W+G: Czy możesz podzielić się, jak ludzie w Wellness zareagowali na twoją książkę?

RR: Bardzo interesujące jest uzyskanie reakcji kobiet, które czytają tę książkę. I są dwie reakcje.

Jednym z nich jest reakcja, którą miałem bardziej rozmawiałem z naukowcami i ekspertami medycznymi: „Och, mogę się zrelaksować.„Nadal kupuję BeautyCounter. Uwielbiam ich produkty, ale nie jestem przerażony, jeśli przypadkowo używam neutrogeny lub podróżuję i muszę użyć innego szamponu lub cokolwiek to jest… więc są ludzie, którzy tak są, którzy mówią: „Och, jestem Tak ulżyłem, że nie muszę się tak martwić o GMO.„Lub cokolwiek to jest.

Potem jest inna reakcja, która jest taka, że ​​[moja książka] wydaje się osobistym atakiem na ludzi. Ponieważ tak wiele włożyliśmy w nasze zdrowie. Weźmy przykład jedzenia. Jesz jedzenie trzy razy dziennie. Jest to bardzo emocjonalne, zwłaszcza jeśli chodzi o matki, które karmią swoje dzieci. Staje się prawie jak wartość. Więc kiedy ktoś przedstawia informacje, które są sprzeczne z tym, jak żyjesz swoim życiem, bierzesz to jako atak na swoją osobistą wartość, własną wartość, sposób życia i produkowania życia, i to może być bardzo, bardzo bolesne.

Mam nadzieję, że ludzie nie traktują tego jako osobistego ataku. Nie atakuję kobiet. Atakuję marketing.

W+G: Jednym z największych problemów w branży odnowy biologicznej, które naprawdę położyłeś w książce, jest zmiana marki w zakresie marketingu zdrowia indywidualnym problemem, kiedy tak wiele tego, dlaczego jesteśmy niezdrowi, to duże problemy systemowe. Czy możesz porozmawiać trochę o implikacjach dla kobiet?

RR: Myślę, że jednym z problemów, które widziałem w branży odnowy biologicznej, było to, że przyjmowali [marketingowe] strategie z branży diety, mody i kosmetyków. Jestem byłym reporterem mody, wielu ludzi, którzy kiedyś mnie rozbili marki i restauracje, pracowali teraz dla branży odnowy biologicznej.

Jeśli chodzi o samodzielne opiekę, jest to trochę skomplikowane i jest dopracowane. Nie twierdzę, że nie powinieneś brać kąpieli bąbelkowej, mieć strategię relaksacyjną, rób wszystko, co sprawia, że ​​czujesz się dobrze. To oczywiście bardzo ważne. Ale komunikatem w tej branży jest to, że jest włączona Ty naprawić, jeśli jesteś zestresowany, jeśli jesteś niespokojny, jeśli jesteś zły, jakby coś z tobą było nie tak. I zwykle zależy to od zakupu, jak jakiś rodzaj bomby kąpielowej. [To] raczej podstępne, ponieważ obwinia cię. Wtedy, gdy nie jesteś w stanie być Zen, jeśli jesteś mamą, która nie ma równowagi między życiem zawodowym a prywatnym, która nie ma żadnych zasad opieki nad dziećmi, których praca wciąż wysyła do niej e-mailem.M., Jeśli nie jesteś wystarczająco zen, mówisz: „Och, nie pracowałem wystarczająco ciężko nad moją opieką.„… Istnieje rosnące sentymenty, które musisz wziąć odpowiedzialność za wszystko, a my usprawiedliwiamy wszystko inne.

Teraz reakcja na to jest zawsze: „Co chcesz, żebyśmy zrobili? Nikt z nas nie ma czasu na wyjście na ulice i walczyć i żądać zmian systemowych i politycznych.”Zdecydowanie, ale problem polega na tym, że samodoła jest naprawdę używana jako odwrócenie uwagi i kładzie na ciebie ciężar. To jest coś, co naprawdę mnie niepokoi.

W+G: Zdarza się to również ze zdrowiem fizycznym, prawda? Jest w dziedzinie samoopieki, ale to także: „Och, masz problemy z GI, to musi być coś, co jesz źle” lub „Jeśli nie możesz spać, nie ćwiczysz wystarczająco dużo.„Naprawdę wraca do tego indywidualnego ciężaru, na który dostajesz w książce.

RR: To dla mnie bardzo mizoginiczne. Ponieważ nie widzę, aby mężczyźni są popychani tym samym komunikatem.

Podaję przykład [w książce]: „Nie widzę mężczyzn wariujących, czy w myciu ciała są toksyny.„To jest sprawa żeńska. Więcej kobiet medytacji, więcej kobiet kupuje żywność ekologiczną. Kobiety otrzymują tego rodzaju dyrektywy, że muszą naprawić wszystko, co jest z nimi nie tak. Muszą dochodzić do tego błyszczącego ideału „wystarczająco dobrze”, mimo że w ogóle zdefiniujesz, co jest dobre i co jest wystarczająco zdrowe? Wiele z nich jest subiektywne.

Właśnie tam czuję, że jest to niesprawiedliwe i niebezpieczne. Służy również jako rozszerzenie branży samopomocy. Branża samopomocy skierowała się do kobiet i widzimy to samo z Wellness.

W+G: Mówisz trochę w książce o języku wokół dobrego samopoczucia, który wywołuje poczucie moralności i dobrej lub złej, takich jak „czyste” w porównaniu z „toksycznym.„W jaki sposób te modne słowa są używane, aby ludzie poczuli się w określony sposób-kiedy tak naprawdę nie ma jasnej definicji tego, co w ogóle oznaczają?

RR: Czyste jedzenie było naprawdę synonimem cnoty. Masz czyste potrawy, a potem masz brudne potrawy. Rzeczy takie jak czyste lub naturalne są synonimem dobroci i opartej na roślinach, wszystkie te bardzo pozytywne terminy. Wtedy, jeśli chodzi o takie rzeczy, jak chemikalia-choć jest to śmieszne, wszystko jest wykonane z chemikaliów-[konotacje] są zawsze wykonane przez człowieka, toksyczne i syntetyczne, i zawsze było bardzo, bardzo negatywne. Wszyscy się na to zaskoczyliśmy, ponieważ kiedy to widzicie w kółko, jest to po prostu wzięte według wartości nominalnej, więc nie znasz różnicy.

… Ta idea, że ​​naturalne jest zawsze lepsze, że jeśli cenisz siebie, masz czas na samodzielne opiekę, mimo że niektórzy ludzie są z tego zabronione, nie mają czasu, dostępu, cokolwiek to jest. To naprawdę ocenia wartość na temat tego, co ludzie poświęcają na swój styl życia lub rutynę. To trochę zdrowia, że ​​niektórzy ludzie inwestują w swoje zdrowie i są lepsi od innych, i to po prostu nieprawda, numer jeden. A po drugie, myślę, że pomijamy całe grupy ludzi, którzy nie mają do tego dostępu.

W+G: Istnieje naprawdę interesująca część twojej książki, w której mówisz o tym, jak ludzie profesjonalizują udzielanie porad i idą do swoich instruktorów lub lekarzy zamiast chodzić do przyjaciół, rodzin lub społeczności. Chciałbym, żebyś bardziej rozwinął ten pomysł.

RR: Upoważniliśmy każdą podstawową ludzką potrzebę, a samotność i przyjaźń są teraz jednym z nich. Rozumiem taką potrzebę, nie obwiniam za to ludzi. Ale rozejrzyj się i wszyscy są tacy zajęci. Po prostu nawet rozmawianie przez telefon, musisz to z wyprzedzeniem zaplanować. Próbuję zdobyć ludzi na obiad lub wyjść, to jak hodowla kotów dla wielu kobiet.

Więc nie możesz ich winić, jeśli zaczną chodzić do swojego instruktora fitness o pomoc lub kogoś, na kogo się oprzyja, ponieważ mamy do czynienia z epidemią samotności. Mamy wszystkich naszych przyjaciół na wyciągnięcie ręki, ale po prostu niekoniecznie mamy możliwość spędzania z nimi jakości czasu. Myślę, że to jeden z głównych filarów dobrego samopoczucia, który naprawdę jest teraz podcięty. Koncentrujemy się na wszystkim innym, ale tak naprawdę nie koncentrujemy się na społeczności i potrzebie wsparcia społecznego… jest tak hiper indywidualny na temat tego, co konkretnie potrzebujesz, aby być dobrze. Sprzedałeś całą masę rzeczy, od kąpieli bąbelkowych po zajęcia soulcycle i może to dla ciebie nie działać. Być może naprawdę będziesz musiał być ze swoją społecznością lub być z przyjacielem.

W+G: Kiedy zgłaszałeś książkę, czy było coś, co cię zaskoczyło, lub czego nie spodziewałeś się znaleźć?

Jedną rzeczą, którą zdałem sobie sprawę, że nie zauważyłem przez kilka pierwszych lat lub Siedem, osiem lat temu--ile dobrego samopoczucia jest traktowane jak moda. Kiedy zacząłem [obejmować dobre samopoczucie], chodziło o bulion kostny. Wszyscy byli w bulionie kostnym. Potem w następnym roku była to woda kokosowa. Potem był to zielony sok, potem były funkcjonalne eliksiry, a potem była kombucha. Potem był CBD Seltzer. Po prostu się porusza.

Uwielbiam modę, ale jest coś prawie niebezpiecznego w traktowaniu zdrowia jak moda. Myślę, że zatem sprawia, że ​​konsumenci nie traktują nas tak poważnie, gdy co sześć miesięcy jest jakieś nowe cudowne lekarstwo-wszystko włożyliśmy tak wiele nadziei i obiecujemy, a potem idziemy dalej, ponieważ mamy się tak bardzo lub dlatego, że my mamy tego dość lub dlatego Nie widzę wyników, których chcemy. Myślę, że gdyby wszyscy cofnęli się… byliby zaskocze.

W+G: Jak myślisz, gdzie zmierza przemysł odnowy biologicznej w przyszłości?

RR: Widzę o wiele więcej kobiet, które mówią: „Poczekam na ten trend” lub „Spróbuję zobaczyć, co mówią o tym eksperci.”… Po latach zakupu niektórych produktów ludzie analizują roszczenia Cure-All. To nie znaczy, że te konkretne produkty nie działają. Ale CBD jest naprawdę świetnym przykładem, w którym może działać dla niektórych osób, może nie działać dla innych… więc ludzie przyjmują bardziej dostosowane podejście i nie piją tak bardzo Kool-Aid.

Myślę, że ma to związek z wyjściem z pandemii i ustalaniem priorytetów nauką, a także po prostu po prostu wyczerpany. To jest teraz w całej naszej kulturze, ludzie mówią: „Jestem zmęczony wypaleniem, mam dość mówienia, co robić, jak jeść, jak ćwiczyć, co kupić.”Oprócz skupienia się na zdrowiu psychicznym, widzisz, jak ludzie przyjmują bardziej krytyczne oko do branży odnowy biologicznej.

To naprawdę ekscytujące, ponieważ to nie znaczy, że innowacje są martwe i nie oznacza, że ​​ta branża się skończyła. Myślę, że oznacza to po prostu, że zmienimy to na lepszy, bardziej dojrzały, bardziej naukowy przemysł… to nie znaczy, że nie ma sprzedaży Bunk, to nie znaczy, że Goops of the World są Nie powodzi nas dezinformacją. Ale widzę trochę pozytywnych zmian i dla tego jestem naprawdę podekscytowany.

Ten wywiad został zredagowany i skondensowany dla jasności.